Dołączył: 04 Cze 2009 Posty: 667 Skąd jesteś (miejscowość / region): W-wa Posiadane auto: Honda jazz 1.3 2018r.CVT Suzuki swift 2015r
Piwa: 28/9
Wysłany: Sob 15 Paź 2016, 01:07
Temat postu:
Re: oponki
sebek1986 napisał:
ja po swoim doswiadczeniu z uniroyalami polecam fulde kristall montero jezdze od 2 sezonów. rewelacja po sniegu i po lodzie sie bardzo dobrze jezdzi< drze pod gore i nie rzuca autem> ładnie hamuje na lodzie i b.dobrze sie prowadzi na błocie posniegowym
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Sob 15 Paź 2016, 11:20
Temat postu:
Re: Wielosezonówki
Jazzon napisał:
Myślałem o Michelinach Crossclimate ale tak naprawdę to w zimę na nich mało kto chyba jezdził ,a Goodyear już sprawdzony ....
No właśnie w przypadku opon całorocznych większość opinii dotyczy jeżdżenia po suchym, ew. po mokrym, ale jednak asfalcie. O śniegu, że nie wspomnę o lodzie jakoś mało opinii. Nomen omen właśnie sprawdziłem letnie Hankooki Kinergy (prawie nówki) w roli całorocznych;-) Podjechałem pod Przełęcz Karkonoską od czeskiej strony (1200m npm) na górze zima, ale tylko kawałek po śniegowej breji, temp. w okolicy zera, po lodzie nadal nie wiem jak się jeździ;-) _________________ SstarWines
Dołączył: 14 Lip 2015 Posty: 314 Skąd jesteś (miejscowość / region): okolice Bydgoszczu Posiadane auto: Honda Jazz 1,4 LS \\\'03
Piwa: 3/2
Wysłany: Sob 15 Paź 2016, 20:37
Temat postu:
Re: Wielosezonówki
sstar napisał:
po lodzie nadal nie wiem jak się jeździ;-)
Po lodzie jeździ się niemal tak samo dobrze na każdym rodzaju opon.
Wyjątek jest jeden, ale u nas niezgodny z prawem. _________________ Pozdrawiam, Maciej Loret
Corolla 2016, Yaris HSD 2016 i Jazz 2003
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Pon 17 Paź 2016, 19:13
Temat postu:
Re: Wielosezonówki
Maciej Loret napisał:
sstar napisał:
Masz jakieś doświadczenia z jazdy po lodzie?
Takie jak każdy. Lód oznacza praktycznie brak kontroli nad autem bez względu na opony...
.
To chyba nie jest aż takie proste. Dwa razy wpadłem w poważniejszy poślizg i jakoś udało się wyprowadzić auto - może dzięki Michelin Alpin;-) Sporo jeżdżę zimą po górach - nie wiem czy każdy tak ma? _________________ SstarWines
Dołączył: 09 Lut 2016 Posty: 197 Skąd jesteś (miejscowość / region): Polska Posiadane auto: Był jazz jest Yeti 2.0TDI CR 4x4
Piwa: 6/6
Wysłany: Pon 17 Paź 2016, 22:37
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Zimówki do Jazza
A zimą w górach to jest lód na drodze czy śnieg?
Tam sypie już od nawet października do nawet maja, a gdzieś wyżej to jeszcze wcześniej i później. Śnieg a lód to znacząca różnica. Może jest tak jak piszesz nie wiem ale wątpię aby opony na czystym lodzie pomogły,chyba że wkradł się ubity śnieg albo szczypta piachu. Musiałbyś jakąś dogłębniejszą analizę podłoża przeprowadzić.
Z mojej obserwacji to jedyne (pozytywne) doświadczenie jakie miałem okazję mieć na lodzie było to na placu przypominającym lotnisko całe w lodzie a auto było 4x4 mazda gtx można uznać że przy jakiejś tam średniej prędkości "kontrola jest" ale mułowata do rwd czy fwd bez porównania.
Na czystym lodzie przy większej prędkości kiedy wpadniesz w poślizg to ani rwd ani fwd nie pomoże.Zostaje Bozia.
A doświadczenie podpowiada że warto dostosować prędkość do warunków.
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Wto 18 Paź 2016, 06:48
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Zimówki do Jazza
karion napisał:
A zimą w górach to jest lód na drodze czy śnieg?
Tam sypie już od nawet października do nawet maja, a gdzieś wyżej to jeszcze wcześniej i później. Śnieg a lód to znacząca różnica. Może jest tak jak piszesz nie wiem ale wątpię aby opony na czystym lodzie pomogły,chyba że wkradł się ubity śnieg albo szczypta piachu. Musiałbyś jakąś dogłębniejszą analizę podłoża przeprowadzić.
No właśnie różnie bywa, czasem śnieg, czasem lód, czasem śnieg z lodem. Nie szukam na siłę "czystych" lodowych warunków, ale jeżdżę gdzie popadnie.
karion napisał:
Z mojej obserwacji to jedyne (pozytywne) doświadczenie jakie miałem okazję mieć na lodzie było to na placu przypominającym lotnisko całe w lodzie a auto było 4x4 mazda gtx można uznać że przy jakiejś tam średniej prędkości "kontrola jest" ale mułowata do rwd czy fwd bez porównania.
Na czystym lodzie przy większej prędkości kiedy wpadniesz w poślizg to ani rwd ani fwd nie pomoże.Zostaje Bozia.
A doświadczenie podpowiada że warto dostosować prędkość do warunków.
To jest moje zdanie w tej kwestii.
No właśnie Loreta podpytywałem o własne doświadczenia, bo o tym, że gwiazdy ślizgają się po lodzie to niby każdy wie i co z tego. No i o to chodzi by jakaś tam kontrola była, przy średniej prędkości i niekoniecznie kręceniu bączków, a raczej delikatnym operowaniu kierownicą i gazem, ew. kontrowaniu, co jakoś w górskiej jeździe, przy zmiennym podłożu naturalnie przychodzi wraz z praktyką. _________________ SstarWines
Dołączył: 14 Lip 2015 Posty: 314 Skąd jesteś (miejscowość / region): okolice Bydgoszczu Posiadane auto: Honda Jazz 1,4 LS \\\'03
Piwa: 3/2
Wysłany: Wto 18 Paź 2016, 07:55
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Zimówki do Jazza
sstar napisał:
No właśnie Loreta podpytywałem o własne doświadczenia, bo o tym, że gwiazdy ślizgają się po lodzie to niby każdy wie i co z tego. No i o to chodzi by jakaś tam kontrola była, przy średniej prędkości i niekoniecznie kręceniu bączków, a raczej delikatnym operowaniu kierownicą i gazem, ew. kontrowaniu, co jakoś w górskiej jeździe, przy zmiennym podłożu naturalnie przychodzi wraz z praktyką.
A skoro lubisz doświadczenia, to możesz je wykonać we własnym zakresie, nie są skomplikowane. _________________ Pozdrawiam, Maciej Loret
Corolla 2016, Yaris HSD 2016 i Jazz 2003
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Wto 18 Paź 2016, 08:25
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Zimówki do Jazza
Widzę, że sprawa jazdy po lodzie się rozwija. Wszak zaraz przywita nasz aura zimowa, tak więc wszystko przed nami.
Jednakże zanim tak się stanie, to może warto gdzieś znaleźć jakąś szkołę która proponuje jazdę na tzw. trolejach.
Niestety w Opolu czegoś takiego nie ma _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Wto 18 Paź 2016, 20:42
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Zimówki do Jazza
Maciej Loret napisał:
sstar napisał:
No właśnie Loreta podpytywałem o własne doświadczenia, bo o tym, że gwiazdy ślizgają się po lodzie to niby każdy wie i co z tego. No i o to chodzi by jakaś tam kontrola była, przy średniej prędkości i niekoniecznie kręceniu bączków, a raczej delikatnym operowaniu kierownicą i gazem, ew. kontrowaniu, co jakoś w górskiej jeździe, przy zmiennym podłożu naturalnie przychodzi wraz z praktyką.
A skoro lubisz doświadczenia, to możesz je wykonać we własnym zakresie, nie są skomplikowane.
Pisałem przecież że ciągle je wykonuję, po śniegu, lodzie, wodzie, błocie. Ostatnio po śniegowe breji lekko zamarzajace na Karkonoska Przełęcz na nowkach ale letnich się wtoczylem bez poslizgow. Jutro z rana znów w góry... _________________ SstarWines
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Sro 19 Paź 2016, 07:50
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Zimówki do Jazza
Maciej Loret napisał:
sstar napisał:
Pisałem przecież że ciągle je wykonuję
A gdzie wyniki?
Wynikiem jest moje dobre zdrowie i samopoczucie po trzech zimach na Michelin Alpin:-)
PS. A żeby zmienić nieco temat dziś przeczytałem artykuł, że już na zimę nie ma co węższych opon zakładać, wg Michelina. A ja właśnie co prawda do innego auta, ale węższe na zimę kupiłem (znaczy standardowe, bo letnie miałem szersze niż standard, ot taka opcja). _________________ SstarWines
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.