Dołączył: 16 Wrz 2014 Posty: 497 Skąd jesteś (miejscowość / region): WGM Posiadane auto: Jazz 1.4i Graphite 2004
Piwa: 15/36
Wysłany: Czw 20 Paź 2016, 11:41
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
I tak i nie...
W BMW zawsze spisywały się godnie, tu nie mogę pozbyć się piszczenia.
Piszczą już tylko przy delikatnym muskaniu hamulca, ale jednak... i to właśnie wtedy, kiedy najbardziej wkurza
Ale pylą dużo mniej niż ATE.
ATE mam teraz też na BMW i lakier nie zdąży się ubrudzić, a felgi jak po kilku kółkach na torze...
Nie wiem, może jeszcze raz poproszę, żeby je przetarł, jak będę wymieniał olej w listopadzie, bo do pisku się nie przyzwyczaję... w ostateczności je wymienię, tylko na co? Jurid? Do BMW pamiętam, że występowały w dwóch odmianach - jedne hamowały żyleta, drugie niekoniecznie, różniły się chyba jedną literą w katalogu.
Do Jazza widzę, że są Juridy, np. w intercars, ale magazyn pusty.
EDIT: ale na przód w iparts są _________________ Pozdrawiam
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 1081 Skąd jesteś (miejscowość / region): Świętokrzyskie Posiadane auto: Honda Jazz LS 1.4 2005r.
Piwa: 24/17
Wysłany: Sob 22 Paź 2016, 16:17
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Witam
Mam takie pytanie. Mam nadzieję, że ktoś mi coś napisze.
Co ile km wymieniacie klocki? Oczywiście tak mniej więcej.
Czytam, że przy jeździe miejskiej powinno się to robić po ok. 25-30 tys km, a przy dłuższych trasach ok 50.
Ja swoje wymieniałem mniej więcej 40 tys km temu (jazda głównie i przeważnie miejska).
Wczoraj na przeglądzie diagnosta stwierdził, że przednie klocki niedługo będą do wymiany. Tylne jeszcze są. Przegląd zaliczony. Przy okazji wlana oliwa Amsoil 0W30, ale o tym pisałem gdzie indziej.
Nie zauważyłem żadnych negatywnych objawów przy hamowaniu. Nic nie piszczy i nie hałasuje. Może droga hamowania minimalnie mi się wydłużyła. Być może dlatego, że autko porusza się jeszcze na letnich butkach. Ogólnie nic złego się nie dzieje.
Czy to możliwe, że klocki np osi przedniej zużywają się szybciej niż z tyłu? Wydawało mi się, że odbywa się to raczej równomiernie.
Zadaje takie pytania, bo nie wiem czy mam się wygłupiać i latać po mechanikach by mi to potwierdzili/zanegowali. U siebie nie mam warunków do sprawdzenia tego.
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Sob 22 Paź 2016, 17:09
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Flik77 napisał:
Witam
Mam takie pytanie. Mam nadzieję, że ktoś mi coś napisze.
Co ile km wymieniacie klocki? Oczywiście tak mniej więcej.
Czytam, że przy jeździe miejskiej powinno się to robić po ok. 25-30 tys km, a przy dłuższych trasach ok 50.
Ja swoje wymieniałem mniej więcej 40 tys km temu (jazda głównie i przeważnie miejska).
Wczoraj na przeglądzie diagnosta stwierdził, że przednie klocki niedługo będą do wymiany. Tylne jeszcze są. Przegląd zaliczony. Przy okazji wlana oliwa Amsoil 0W30, ale o tym pisałem gdzie indziej.
Nie zauważyłem żadnych negatywnych objawów przy hamowaniu. Nic nie piszczy i nie hałasuje. Może droga hamowania minimalnie mi się wydłużyła. Być może dlatego, że autko porusza się jeszcze na letnich butkach. Ogólnie nic złego się nie dzieje.
Czy to możliwe, że klocki np osi przedniej zużywają się szybciej niż z tyłu? Wydawało mi się, że odbywa się to raczej równomiernie.
Zadaje takie pytania, bo nie wiem czy mam się wygłupiać i latać po mechanikach by mi to potwierdzili/zanegowali. U siebie nie mam warunków do sprawdzenia tego.
Zdecydowanie szybciej zużywają się klocki na przodzie. U mnie wymieniłem z tyłu po 130k. Z przodu po ok. 80k. Ale pewności nie mam. W każdym razie w czasie 130k zmieniłem raz, z drugą wymianą czekam, bo klocki grube (kupiłem ciut grubsze). Mam inny problem, że z przodu tarcze biją i tak było też przy poprzedniej wymianie. Sprawdź grubość klocków np. przy wymianie opon na zimowe, ew. spytaj osobę zmieniającą opony lub sam sobie zmierz ile zostało jeszcze tych klocków. Ja bym się nie spieszył, jeśli nie ma sygnałów skłaniających do zmiany. _________________ SstarWines
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Pon 24 Paź 2016, 10:50
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Zdecydowałem się na klocki Textara (co prawda w innym auciem ale zawsze) dzięki tej dyskusji. Wg Pana z iparts bardziej co prawda pylą niż ATE, ale biorąc pod uwagę 110 vs 150 zeta plus fakt, że o tył chodzi odpuściłem tym razem ATE, mimo, że w Jazzie właśnie ATE założyłem na tył, odpuszczając z kolei pylące na przodzie (ale nie do zdarcia) TRW. PS. Hałas mnie do tej akcji zmusił, choć dzień wcześniej pan z feuvert przy wymianie opon koniecznie kazał zmienić klocki. _________________ SstarWines
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 1081 Skąd jesteś (miejscowość / region): Świętokrzyskie Posiadane auto: Honda Jazz LS 1.4 2005r.
Piwa: 24/17
Wysłany: Pon 24 Paź 2016, 14:03
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Oczywiście skontroluję stan klocków przy wymianie opon.
Od jakiegoś czasu mam od czasu do czasu jakiś dziwny objaw. Nie jest zbyt częsty, ale czasem daje o sobie znać.
Nadmieniam, że mam automat. Sama skrzynia chyba jest ok, autko bezproblemowo pełza do przodu i do tyłu.
Autko stoi sobie na jakiejś pochyłości, lub nierównym terenie. Przy wbiciu biegu wstecznego autko, coś jakby wpadało w rezonans, w wibracje pod moją lewą stopą. Mówię o tym na przeglądzie. Skrzyni nie podejrzewam o to. Na płaskim równym terenie jest wszystko ok.
Skoro pod lewą stopą, to myśłę sobie -lewe zawieszenie przednie. Na przeglądzie zawieszenie bez zarzutu.
Pan stwierdził, że klocki się kończą (jednak na razie nie piszczą) i, że to może być to. U panów diagnostów wszystko chodziło elegancko.
Nie bardzo wiem co ma wbijanie wstecznego do klocków hamulcowych, ale nie polemizuję z tym.
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Pon 24 Paź 2016, 20:00
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
GR_BKP napisał:
Flik77 napisał:
Co ile km wymieniacie klocki?
Przednie ATE wytrzymały ~40kkm. Tylne jeszcze są. Dowiesz się, że należy wymienić jak Ci blaszka zacznie hałasować nie pomylisz z niczym innym
Powiedz jaki to hałas? Może jakiś link do filmiku?
Pytam, bo dziś mi zaczęły hałasować (jakby z tyłu), nomen omen, tuż po zmianie opon i sygnalizacji, że są do wymiany (aż się wierzyć nie chce w taką koincydencję czasową - może coś mi tam powyginali?), ale bardziej niż piszczenie to chrobot mi przypomina, bliżej do hałasu abs-u. PS. Co mógł zrobić przypadkiem lub nie zmieniacz opon, że nagle zaczęłu hałasować - przyznaję, że na wyjeździe z Łodzi nie hałasowały, dopiero jak wjechałem do Wrocka, na trasie pełen chillout (ok. 120km/h) bo mało w baku miałem, więc i nie hamowałem. _________________ SstarWines
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Pon 24 Paź 2016, 23:42
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Flik77 napisał:
Witam
Mam takie pytanie. Mam nadzieję, że ktoś mi coś napisze.
Co ile km wymieniacie klocki? Oczywiście tak mniej więcej.
Czytam, że przy jeździe miejskiej powinno się to robić po ok. 25-30 tys km, a przy dłuższych trasach ok 50.
Ja swoje wymieniałem mniej więcej 40 tys km temu (jazda głównie i przeważnie miejska).
Wczoraj na przeglądzie diagnosta stwierdził, że przednie klocki niedługo będą do wymiany. Tylne jeszcze są. Przegląd zaliczony. Przy okazji wlana oliwa Amsoil 0W30, ale o tym pisałem gdzie indziej.
Nie zauważyłem żadnych negatywnych objawów przy hamowaniu. Nic nie piszczy i nie hałasuje. Może droga hamowania minimalnie mi się wydłużyła. Być może dlatego, że autko porusza się jeszcze na letnich butkach. Ogólnie nic złego się nie dzieje.
Czy to możliwe, że klocki np osi przedniej zużywają się szybciej niż z tyłu? Wydawało mi się, że odbywa się to raczej równomiernie.
Zadaje takie pytania, bo nie wiem czy mam się wygłupiać i latać po mechanikach by mi to potwierdzili/zanegowali. U siebie nie mam warunków do sprawdzenia tego.
Ogólnie klocki powinny się zużywać z przodu szybciej bo jest większy rozkład sił hamowania na przód. Ale z drugiej strony przeważnie klocki z przodu są grubsze niż z tyłu więc czasowo może być róznie z tym zużyciem.
Z mojej historii jazza:
klocki przód jak fabryka dała wytrzmały 2 lata /25 k przebiegu
kolejne fabryczne wytrzymały następne dwa lata i kolejne 25k przebiegu.
klocki tył i tarcze fabryczne wymieniono na komplet trw przy przebiegu 60k. W sumie mogłem tylko klocki wymienić ale tarcze wydało mi się już trochę skorodowane po prawie 5 latach.
Przód wymieniono jak już pisałem na zestaw blue print (tarcze) oraz klocki twr (te grubsze) i klocki wystarczyły na kolejne 50k przebiegu i był to mój rekord zyciowy. Przy okazji wymieniono tez klocki z tyłu (czyli wytrzymały 40k nalotu)
Teraz od prawie 19k mam dokuji i tył już zużyty na 50% wiec pewnie w przyszłym roku zmienie razem z tarczami. Na co jeszcze nie wiem. Przód rzekomo gruby jeszcze.
Poza tym zużycie klocków zależy oprócz charakterystyki jazdy (miasto/trasy) także stylu jazdy oraz jakości zamontowanego materiału oraz jakości pracy serwisu.
Niby przy klockach trudno coś skopać, ale czasem się udaje. Mój negatywny rekord w poprzednim aucie na jakimś zamienniku z intercarsu to 12k czyli rok (błąd w montażu bo jeden klocek 50% a drugi zjeżdzony do końca).
Widziałem też 3 letnie auta z przebiegiem circa 100k ma jeszcze fabrycznych zestawach (jazda autostradowa).
Uff rozpisałem się
Dołączył: 16 Wrz 2014 Posty: 497 Skąd jesteś (miejscowość / region): WGM Posiadane auto: Jazz 1.4i Graphite 2004
Piwa: 15/36
Wysłany: Czw 27 Paź 2016, 11:13
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
sstar napisał:
Powiedz jaki to hałas? Może jakiś link do filmiku?
Pytam, bo dziś mi zaczęły hałasować (jakby z tyłu), nomen omen, tuż po zmianie opon i sygnalizacji, że są do wymiany (aż się wierzyć nie chce w taką koincydencję czasową - może coś mi tam powyginali?), ale bardziej niż piszczenie to chrobot mi przypomina, bliżej do hałasu abs-u. PS. Co mógł zrobić przypadkiem lub nie zmieniacz opon, że nagle zaczęłu hałasować - przyznaję, że na wyjeździe z Łodzi nie hałasowały, dopiero jak wjechałem do Wrocka, na trasie pełen chillout (ok. 120km/h) bo mało w baku miałem, więc i nie hamowałem.
To właśnie takie chrobotanie jest, na pewno nie pisk.
Tak jakby metal tarł o metal, jakby już nie było okładziny na klocku.
Przy zmianie opon raczej nic specjalnego zrobić nie można... jedyne co mi przychodzi do głowy, to mógł wygiąć blaszaną osłonę tarczy, ale jakby gdzieś obcierała, to cały czas, nie tylko przy hamowaniu.
Jakie masz felgi? Nie dasz rady bez zdejmowania koła zerknąć ile okładziny na klocku widać? _________________ Pozdrawiam
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Czw 27 Paź 2016, 11:14
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Witam,
U mnie po przejechaniu 40 tys. km wymieniłem przednie klocki fabryczne na klocki produkcji japonskiej Kashiyama.
Nie narzekam na ich funkcjonowanie. Jeźdżąc na nich nie znam czegoś takiego jak opisujecie, czyli pylenie oraz piszczenie.
Jeżeli chodzi o tylne klocki to teraz nastapiła wymiana przy przejechaniu 81784 km (przegląd duży okresowy, i faktura przed oczami ) z oryginalnych na nowe. Nie znami ich nazwy, lecz występują w ASO pod takim symbolem katalogowym 43002SAAE51 cena 234 zł _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 1081 Skąd jesteś (miejscowość / region): Świętokrzyskie Posiadane auto: Honda Jazz LS 1.4 2005r.
Piwa: 24/17
Wysłany: Czw 27 Paź 2016, 16:42
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Dzięki Panowie za wyjaśnienia. Wynika z nich, że i na moje klocki też już chyba pora-ok 40 tys km nalotu. Chociaż nie zauważyłem w sumie żadnych negatywnych objawów przy hamowaniu. Na pewno nie ma żadnych pisków.
pieta napisał:
...Niby przy klockach trudno coś skopać, ale czasem się udaje....
Mojemu mechanikowi ta sztuka się udała. Objaw po wymianie kloców polegał na przeraźliwym piszczeniu dobiegającym z przodu auta w trakcie jazdy (aż się ludzie oglądali... ). Piszczenie ustawało w momencie hamowania. Drugi mechanik musiał poprawiać.
W tym momencie nie pamiętam o co chodziło dokładnie. Chyba jakaś sprężynka po prostu szlifowała tarcze w trakcie jazdy. Stąd ten pisk.
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Czw 27 Paź 2016, 17:48
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
GR_BKP napisał:
sstar napisał:
Powiedz jaki to hałas? Może jakiś link do filmiku?
Pytam, bo dziś mi zaczęły hałasować (jakby z tyłu), nomen omen, tuż po zmianie opon i sygnalizacji, że są do wymiany (aż się wierzyć nie chce w taką koincydencję czasową - może coś mi tam powyginali?), ale bardziej niż piszczenie to chrobot mi przypomina, bliżej do hałasu abs-u. PS. Co mógł zrobić przypadkiem lub nie zmieniacz opon, że nagle zaczęłu hałasować - przyznaję, że na wyjeździe z Łodzi nie hałasowały, dopiero jak wjechałem do Wrocka, na trasie pełen chillout (ok. 120km/h) bo mało w baku miałem, więc i nie hamowałem.
To właśnie takie chrobotanie jest, na pewno nie pisk.
Tak jakby metal tarł o metal, jakby już nie było okładziny na klocku.
Przy zmianie opon raczej nic specjalnego zrobić nie można... jedyne co mi przychodzi do głowy, to mógł wygiąć blaszaną osłonę tarczy, ale jakby gdzieś obcierała, to cały czas, nie tylko przy hamowaniu.
Jakie masz felgi? Nie dasz rady bez zdejmowania koła zerknąć ile okładziny na klocku widać?
Na oko mało i chyba sprawa rozwiązana, klocki do wymiany, już zamówiłem textary i gościu - zaprzyjaźniony mechanik mi zmieni - on też potwierdził, że pewno to klocki, choć nie słyszał, a jedynie wnioskował po opisie.
PS. Offowe pytanie, bo nie chce mi się szukać wątku: z wydechu coś się skrapla na rurze, a także na ziemi, co to może być? _________________ SstarWines
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Czw 27 Paź 2016, 22:16
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
pieta napisał:
Waldi,
kod na tył oryginałów to HONDA 43022-SAA-E51 jeżeli już ma być poprawnie
Tak masz rację. Jedna cyferka mi umknęła i dla pełnego formattu powinienem podać razem z "-".
Jednak cena już dobrze jest wpisana. Jestem ciekaw co to są za klocki. Gdyby ktoś mógł podpowiedzieć. _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.