czy samodzielna wymiana klocków przód dla amatora może przysporzyć jakiś większych problemów ??? same klocki bez tarcz przód - zakupiłem nowe i chciałbym samemu wymienić. _________________ jazz 1.2 lpg 04r, civic 5d 1.4 98r.
czy samodzielna wymiana klocków przód dla amatora może przysporzyć jakiś większych problemów ??? same klocki bez tarcz przód - zakupiłem nowe i chciałbym samemu wymienić.
Wedlug mnie nie jest to skomplikowana czynnosc. Mozesz sie wspomoc manualem tam jest krok po kroku na obrazkach ladnie objasnione dodatkowo na youtubie masz sporo filmikow na innych autach ale bedzie podobnie.
Kup sobie czyscik do hamulcow taka puszka areozolu ok.15zl mi przydal sie bardzo zwlaszcza przy zapieczonych plytkach ustalajacych.no i oczywiscie smar miedziowy a jak bedziesz chcial przesmarowc tloczki to tam idzie inny smar. Dodam ze wymiana przednich jest latwiejsza od tylnych.
Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 35 Skąd jesteś (miejscowość / region): zachodniopomorskie Posiadane auto: jazz II poj.1.2
Piwa: 2/0
Wysłany: Wto 25 Cze 2013, 18:47
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
witam
Jeżeli chodzi o odpowietrzanie to nie ma błędu tak właśnie odpowietrza się hamulce z ABS-em. Bez tego systemu lecimy tradycyjnie prawe tylne(najdalej od pompy) lewe tylne, prawe przednie i lewe przednie.
Dołączył: 04 Cze 2009 Posty: 667 Skąd jesteś (miejscowość / region): W-wa Posiadane auto: Honda jazz 1.3 2018r.CVT Suzuki swift 2015r
Piwa: 28/9
Wysłany: Wto 25 Cze 2013, 23:00
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Jazzman dzięki za piankę .Klocki zamówię pod koniec tygodnia i napisze jakie są .Wymiana płynu hamulcowego to podstawa w zbiorniczku jest w miarę ładny a w zaciskach totalny syf i dlatego się zacierają.Ja też używam pasty miedzianej ,smaruje ślizgi i tył klocka miejsca styku z jarzmem a drugi z tłokiem.
Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 35 Skąd jesteś (miejscowość / region): zachodniopomorskie Posiadane auto: jazz II poj.1.2
Piwa: 2/0
Wysłany: Sro 26 Cze 2013, 20:53
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
ja do smarowanie klocków używam smaru ATE Plastilube naprawdę super smarowidło i nie wchodzi w reakcję z płynem hamulcowym jak ktoś by miał ochotę nasmarować cylinderek- polecam używam jej już od 3 lat , co roku sprawdzam czyszczę i smaruję klocki tym mazidłem.
Dołączył: 04 Cze 2009 Posty: 667 Skąd jesteś (miejscowość / region): W-wa Posiadane auto: Honda jazz 1.3 2018r.CVT Suzuki swift 2015r
Piwa: 28/9
Wysłany: Sob 29 Cze 2013, 23:31
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Jazzman kupiłem i zamontowałem dziś komplet klocków i (tarcze tył)
firmy TRW w cenie jak pisałem wcześniej.Przednie klocki mają masę + blaszki
montowane od strony tłoka a tylne masę + śruby do zacisku które miałem w kiepskim stanie .Niestety mam do wymiany gumki (osłona tłoczka ) na tyle .
Zamówię je w poniedziałek i powtórka z rozrywki .
Jazzman jeśli potrzebujesz na przód blaszki od strony tłoczka to mogę
Ci wysłać ,odpowiedz na pocztę .
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Nie 30 Cze 2013, 09:35
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Witam
byczasty napisał:
Cytat:
Sumitomo - KASHIYAMA to jest to samo co oryginał ?? bo takie zakupiłem właśnie.
KASHIYAMA to są oryginalne klocki do jazza. Teraz sam na takich jeżdżę _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Witam wszystkich!
Jestem nowy na forum, jestem też nowym użytkownikiem Jazz II 1.2, przymierzam się właśnie do wymiany tarcz i klocków.
Stąd moje pytanie odnośnie do tego co napisał kolega jacks:
jacks napisał:
Naszych Jazzach są dwa typy układów hamulcowych warto sprawdzić po numerze VIN jaki ma się rodzaj , producenci ograniczają montaż klocka do danego systemu hamulcowego
Sumitomo - pasują klocki TRW,
Akebono - pasują Brembo, Bosh, Ferodo
lub pozostaję zakup klocków bez ograniczeń systemowych np. ATE, KASHIYAMA
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Nie 15 Wrz 2013, 10:59
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Witam,
należy pamiętać o bardzo ważnej rzeczy, która często jest zapominana.
Wymieniamy zarówno tarcze i klocki. _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Wto 17 Wrz 2013, 10:07
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
kedlaw07 napisał:
Witam,
należy pamiętać o bardzo ważnej rzeczy, która często jest zapominana.
Wymieniamy zarówno tarcze i klocki.
Hehe, Wladek trochę pojechal. Inna sprawa ze obecne normy producenta zakladaja wymiane jednoczesna tarcz i klockow (w celu wiadomym - $$$$) aczkolwiek honda jest na to odporna (u mnie statystycznie przod klocki 2x na jeden zywot tarczy), tyl to inna manka była ale o tym już pisałem na stronie nr 2 wiec nie będę się powtarzal.
Co do numeru VIN i klockow to już zostało opisane.
Ja chciałbym tylko zauwazyc po konwersacji z wlascicielem sklepu www.haparts.pl, ze polecają oni klocki i tarcze firm ATE i Ferrodo. TRW nie polecają bo ich zdaniem TRW robi bardzo dobre części na pierwszy montaż, natomiast zamienniki znacząco gorsze wiec polecają wiasnie ATE i Ferrodo. Ja tam do trw nic nie mam, we wloszczyznie trw to synonim jakości Aktualne trw z przodu przejechaly już 25k i jakos nie chcą się skonczyc
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Wto 17 Wrz 2013, 12:17
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Witam,
pieta napisał:
Cytat:
Hehe, Wladek trochę pojechal. Inna sprawa ze obecne normy producenta zakladaja wymiane jednoczesna tarcz i klockow (w celu wiadomym - $$$$)
Tak więc oprócz norm też jest kasa Wymieniałem tylko raz klocki z oryginałów na KASHIYAMA. Tak więc nie jest źle.
pieta napisał:
Cytat:
honda jest na to odporna (u mnie statystycznie przod klocki 2x na jeden zywot tarczy),
W ASO na przeglądzie powiedzieli że nie ma potrzeby wymieniać tarcz, tylko klocki. Pokazałem im te swoje klocki i zapytałem czy mogą być zamontowane bezpośrednio do tych tarcz. Pan po ogladał wszystko starannie i szczegółowo po czym powiedział że tak. Nie ma sensu kupować nowych tarcz, zważywszy że wie ile jeżdżę i jak powiedział.
Zapakowałem się do samochodu i tam mi on wymienił
@pieta
Jak już piszesz z imienia to nie: Wladek a Waldek
Przedstaw się, kilka osób już się zna po imieniu. _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 805 Skąd jesteś (miejscowość / region): K-Pax Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-DSI 2005r.
Piwa: 41/8
Wysłany: Wto 17 Wrz 2013, 18:54
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
pieta napisał:
Ja chciałbym tylko zauwazyc po konwersacji z wlascicielem sklepu www.haparts.pl, ze polecają oni klocki i tarcze firm ATE i Ferrodo. TRW nie polecają bo ich zdaniem TRW robi bardzo dobre części na pierwszy montaż, natomiast zamienniki znacząco gorsze wiec polecają wiasnie ATE i Ferrodo. Ja tam do trw nic nie mam, we wloszczyznie trw to synonim jakości Aktualne trw z przodu przejechaly już 25k i jakos nie chcą się skonczyc
Ja także polecam ATE. DO zwykłego, cywilnego użytku są naprawdę OK. Aktualnie w Jazzie od poprzedniego sezonu są tarcze+klocki TRW (bo w ASO twierdzili że takie są dobre, szły na pierwszy montaż blablabla... - to uległem ) i... trochę kiepsko. Hamowanie jest OK, nie ma powodu do narzekań, ale po zimie są strasznie pożłobione, mocno słychać tarcie (zwłaszcza tył) no i najgorsze: pylą bez opamiętania i to nie tradycyjnie na czarno, tylko rdzawym pyłem, który brudzi całą felgę i oponę. Dla odmiany w innym samochodzie zamontowany cały zestaw ATE i no problemo - pylenie znikome, hamowanie także super, tarcze gładziutkie, rdzy nie stwierdzono... Także niespecjalnie jestem zadowolony z TRW.
Tak w ogóle to w jeszcze innym aucie miałem na tyle klocki TRW (nie wiem czy OEM-owe) były absurdalnie twarde - szybciej żarły tarczę niż się ścierały, hamowały też kiepsko. Nie wiem po co i na co takie pancerne okładziny, dla taksówkarzy czy jak?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.
Aktualne trw z przodu przejechaly już 25k i jakos nie chcą się skonczyc 
Wymieniałem tylko raz klocki z oryginałów na KASHIYAMA. Tak więc nie jest źle.
) i... trochę kiepsko. Hamowanie jest OK, nie ma powodu do narzekań, ale po zimie są strasznie pożłobione, mocno słychać tarcie (zwłaszcza tył) no i najgorsze: pylą bez opamiętania i to nie tradycyjnie na czarno, tylko rdzawym pyłem, który brudzi całą felgę i oponę. Dla odmiany w innym samochodzie zamontowany cały zestaw ATE i no problemo - pylenie znikome, hamowanie także super, tarcze gładziutkie, rdzy nie stwierdzono... Także niespecjalnie jestem zadowolony z TRW.
