( Honda HR-V ) Klimatyzacja - syczenie

[Wojdusz]

Witam,

około miesiąca temu gdy chciałem włączyłem klime nic się nie działo. Okazało się ze jest nieszczelność - zawór rozprężny juz dokonał żywota i wymieniłem cały parownik. Sprawdzono szczelność klimy i nabito ją. Wydawało się, że wszystko jest ok. Niestety jak włączam klime to słychać dziwne syczenie z okolic parownika. Dodam, że klima chodzi cyklcznie, czy tak powinno być? Czy powinna chodzić cały czas? W różnych odstępach pracuje. Raz chodzi minute i przerwie na 10sek, czasami przerwie na pół minuty. Syczenie jest właśnie jak klima działa, jak cyklicznie przestaje to syczenie również ustaje.
Intensywność syczenia nie zmienia się od mocy nawiewu, czy jest na 1 czy na 4 to tak samo syczy.

[brachu_]

U mnie też delikatnie syczy. Nie przejmowałbym się.
_________________
Pozdrawiam,
Bartek vel brachu
Poszukiwacz panaceum

[milator]

Ze względu na pewne nie zrozumiałe dla mnie oszczędności w wygłuszeniu hr-v, słychać syczenie przy włączonej klimatyzacji.
Jest to wynik rozprężania się gazu po otwarciu zaworu rozsprężeniowego, głośniejsze i częstsze "syczenie" może wynikać z mniejszej ilości czynnika w układzie. Docelowo powinno być 600g +/- 50g. Klima będzie się uruchamiać nawet gdy w układzie jest tylko 250g, ale częściej będzie się otwierał zawór żeby nadgonić ciśnienie.

Czyli naturalne zachowanie sprawnej klimy jedynie umiejscowienie zaworu i wygłuszenie "bieda edition", pozwala usłyszeć ten proces.