( Honda ) Naprawa Radia City

[kkuligowski]

Witam
Wczoraj miałem okazje naprawić radio w City z 2006 roku i postaram się zdać relacje z tej operacji.
Radio i panele w w City nie są takie same jak w Jazz. Nie zdejmuje się panel pod pokrętłami nawiewów i całość trzeba wyjąć z radiem.
Zaczynamy od odkręcenia jednej ( 1 sztuka) śrubki pod środkowym pokrętłem nawiewu.
W popielniczce jest kolejna śrubka do odkręcenia i wyjmujemy ze spinek cały element z zapalniczką od której odpinamy kabelek z zasilaniem.
Teoretycznie mamy dostęp do dwóch śrubek które są w głębi radia tak na wysokości włączników klimy i ogrzewania szyby. Niestety w moim przypadku mechanik nie miał podejścia i zdemontował cały panel środkowy (kilka spinek, śrubek i zatrzasków)
Po odkręceniu tych nieszczęsnych 2 śrubek (chyba 8mm) radio trzyma się na zatrzaskach. Niestety nie wychodzi dalej jak na kilka centymetrów bo trzymają linki nawiewów. Końcówki do odpięcia są za schowkiem dolnym pasażera. Po „zwolnieniu” linek radio wysuwa się na następne 5 cm i trzeba odpiąć kostki elektryczne. Nie da się użytkować samochodu jak to wyczytałem w jednym z postaów.
Mając cały panel na stole mechanik odkręcił radio (kilka śrubek) i zaczęła się operacja lutowania (około 20 minut) i można by składać ale brakowało mi 3 żarówek (klima, podświetlenie kilmy i ogrzewania). Pan przez przypadek miał takie żarówki i wymienił (jak już mamy na wierzchu panel). Niestety miał tylko żarówki w czerwonym kolorze ale pomyślałem że lepiej czerwone niż wcale. Żarówki to szklane bańki 2-3 mm z 2 drucikami do zagięcia w oprawkach.
Całość złożenia poszła błyskawicznie, działa radio i mam różowe (czerwone żarówki + kolor plastyków) podświetlenie klimy i ogrzewania oraz czerwoną kontrolkę klimatyzacji.
Operacja „naprawa radia” trwała ponad 2 godziny i kosztowała mnie 150 zł + 10 zł za 3 żarówki.
Powrót 50 km do domu bezcenny jak radyjko nie zanika 
Polecam firmę Maxim z Żyrardowa