Witam,
Mam problem z kokpitem, mianowicie kupiłam odświeżacz powietrza zakładany na kratkę wwiewu powietrza. Założyłam go na kratkę środkowego wlotu powietrza, po czym następnego dnia po przyjściu do auta patrzę, że dziwnie wygląda ta buteleczka na dole - jest mokra, podnoszę i widzę dużą odbarwioną plamę (jakby zapach wyżarł część wierzchnią z kokpitu).
Czy ktoś miał podobny problem może? Czy macie jakieś porady co mogę z tym zrobić w 'domowych' warunkach lub do kogo mogłabym się udać z takim czymś?
Podsyłam zdjęcie.
Re: ( Honda Jazz ) Odbarwienie po odświeżaczu powietrza
illitum napisał:
to nie odbarwienie, niektóre odświeżacze topią plastik, a jeszcze inne po prostu zmywają lakier do bazy - na to jedynie Ci pomoże lakiernik, są jeszcze mazaki w motoryzacyjnych (z lakierami, albo lakierniczy) ale musisz od nich pożyczyć próbnik i dopasować bazę... nie będzie to takie piękne jak nowe ale na pewno najtańsze "9 zł kosztuje taki szyft"
mają w większości kolorów podstawowych które występują na rynu np w Norauto widziałem
Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 6209 Skąd jesteś (miejscowość / region): Mętów pod Lublinem Posiadane auto: A sprzedałem wszystko wpi.....zdu!
Piwa: 426/11
Wysłany: Pią 02 Sty 2015, 18:57
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Odbarwienie po odświeżaczu powietrza
Lakiernik nic nie poradzi bo uszkodzoną masz czołową płytę radia na której są opisy przycisków, jeśli polakieruje to nie będzie widać napisów. W tym przypadku jedyne wyjście to wymiana płyty czołowej radia.
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 1081 Skąd jesteś (miejscowość / region): Świętokrzyskie Posiadane auto: Honda Jazz LS 1.4 2005r.
Piwa: 24/17
Wysłany: Pią 02 Sty 2015, 19:13
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Odbarwienie po odświeżaczu powietrza
milejow napisał:
Lakiernik nic nie poradzi bo uszkodzoną masz czołową płytę radia na której są opisy przycisków, jeśli polakieruje to nie będzie widać napisów. W tym przypadku jedyne wyjście to wymiana płyty czołowej radia.
Czy nie dałoby się tego jakoś punktowo polakierować. Tylko to miejsce, a nie cały element?
Ja mam w sumie podobny problem. Gość na myjni mikiedyś coś wylał na kokpit (jakas chemia samochodowa). Wżarło się mi to wgłąb plastiku. U mnie jest pełno ciemnych kropek nad daszkiem zegarów i w najbliższej okolicy...
Też miałem ochotę wymieniać u siebie, ale u mnie w grę wchodziłby cały kokpit. Mechanik wybił mi to z głowy, ale na wiosnę być może też się tym zajmę u siebie.
Dołączył: 21 Lut 2012 Posty: 348 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wednesbury Anglia Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 2012 sztuk dwie Nissan 350Z
Piwa: 18/15
Wysłany: Pią 02 Sty 2015, 21:47
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Odbarwienie po odświeżaczu powietrza
Dołączył: 14 Maj 2012 Posty: 296 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wawa Posiadane auto: Jazz 1.4 2010
Piwa: 24/2
Wysłany: Sob 03 Sty 2015, 11:39
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Odbarwienie po odświeżaczu powietrza
Sylpete napisał:
Podpytaj w którymś z salonów S Plus. Nie takie cuda odstawiają Pewnie można im podesłać zdjęcie mailem w celu konsultacji.
www.s-plus.pl
P.S. Nie licz na okazyjne ceny, tanio nie będzie.
Słuchaj Sylpete, bo dobrze prawi. To samo miałem napisać Ale to nie jedyne rozwiązanie.
Lakiernik lakieruje duże powierzchnie i cieniuje z elementami sąsiednimi. Tobie potrzeba malowania aerografem, wcześniej pewnie szpachlowania. To jest precyzyjna robota i trzeba ją zrobić dobrze, bo miejsce jest bardzo wyeksponowane. Potrzeba kogoś, kto zajmuje się malowaniem aerografem, sam dorobi kilka ml farby. Szukaj gości robiących grafiki na samochodach, kaskach, a nawet na papierze. Może być też sprawny (!!!) modelarz. Wcześniej koniecznie zerknij na ich prace, bo tu też trafiają się profesjonalni partacze.
Jest też inna droga. Jeżeli jesteś pewna, że dobrze zamontowałaś zapach i problemem była uszkodzona buteleczka lub "ta cała reszta", możesz skorzystać z niezgodności towaru z umową i żądać wymiany elementu, który został uszkodzony. Nie jest to łatwa droga, ale możliwa: mi Samsung wymienił nie-tanią szafkę w kuchni, gdy ich super sprzęt ja zniszczył. _________________ Kiełek
Dołączył: 26 Kwi 2013 Posty: 633 Skąd jesteś (miejscowość / region): Ostrów Wielkopolski Posiadane auto: Mini Cooper 1.6, Toyota Verso 2.0, MB W204
Piwa: 13/3
Wysłany: Sob 03 Sty 2015, 22:24
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Odbarwienie po odświeżaczu powietrza
Panel kupisz za 150 zł nie kombinuj z malowankami, bo g*wno z tego wyjdzie.
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Nie 04 Sty 2015, 02:53
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Odbarwienie po odświeżaczu powietrza
Witam,
Widzę że to problem estetyczny.
Kiełekg napisał:
Cytat:
Lakiernik lakieruje duże powierzchnie i cieniuje z elementami sąsiednimi.
Co prawda są lakiernicy którzy malują elementy plastykowe mam na myśli zderzaki itp.
Robi się to prawie tak samo jak z normalnym malowaniem, ale nie do końca.
Tutaj dobiera się inną farbę. Zwykła taka do metalowej karoserii odpadnie po jakimś czasie. Dużo też zależy od samego położenia podkładu.
Cytat:
Tobie potrzeba malowania aerografem, wcześniej pewnie szpachlowania. To jest precyzyjna robota i trzeba ją zrobić dobrze, bo miejsce jest bardzo wyeksponowane. Potrzeba kogoś, kto zajmuje się malowaniem aerografem, sam dorobi kilka ml farby. Szukaj gości robiących grafiki na samochodach, kaskach, a nawet na papierze. Może być też sprawny (!!!) modelarz. Wcześniej koniecznie zerknij na ich prace, bo tu też trafiają się profesjonalni partacze.
Ciekawa sugestia, warta zastanowienia.
Cytat:
Jest też inna droga. Jeżeli jesteś pewna, że dobrze zamontowałaś zapach i problemem była uszkodzona buteleczka lub "ta cała reszta", możesz skorzystać z niezgodności towaru z umową i żądać wymiany elementu, który został uszkodzony. Nie jest to łatwa droga, ale możliwa: mi Samsung wymienił nie-tanią szafkę w kuchni, gdy ich super sprzęt ja zniszczył
Wiesz w tej sprawie to raczej nic nie załatwi. U ciebie było urządzenie, a tu fiolka z zapachem. Chociaż patrząc na to z drugiej strony to producent sprzedając w/w filokę zawiera umowe, której podstawą jest paragon na dostarczenie produktu najwyższej jakości.
illitum napisał:
Cytat:
poprawić to mazakiem albo demontaż całego panelu i nowa baza, lakier, klar-mat
Twoją radę koleżanka "przerzuciła" z innego forum. To co proponujesz w postaci tych mazaków to jest naciąganie ludzi na kasę. Ludzie kupują i mysla że cuda otrzymają tak jak w pewnym sklepie reklamującym swoje produkty w TV. Proponujesz 4 kolory, a Agnieszka ma inny odcień.
Przecież wiadomo że to nic nie da.
Kiedyś rozmawiałem ze szwagrem - mechanikiem jest - na temat tych kredek i pisaków, - sprawa dotyczyła ich użycia na karoserii:
to mi powiedział:
Cytat:
To wszystko to tylko naciąganie klientów. Bo czego można oczekiwać od kredki po 9zł. Po czymś takim to nawet gorzej się maluje. Tak więc porada. Kup lepiej pastę polerką umyj autko i odtłuść a następnie bawełnianą ściereczką pozacieraj te rysy.
Tak więc Agnieszko zapomnij o tych kredkach, pisakach itp wynalazkach.
Reasumując nie używaj, żadnych tych cudów wianków.
Flik77 napisał:
Cytat:
Czy nie dałoby się tego jakoś punktowo polakierować. Tylko to miejsce, a nie cały element?
Ja mam w sumie podobny problem. Gość na myjni mikiedyś coś wylał na kokpit (jakas chemia samochodowa). Wżarło się mi to wgłąb plastiku. U mnie jest pełno ciemnych kropek nad daszkiem zegarów i w najbliższej okolicy...Twisted Evil
Też miałem ochotę wymieniać u siebie, ale u mnie w grę wchodziłby cały kokpit. Mechanik wybił mi to z głowy, ale na wiosnę być może też się tym zajmę u siebie.
Masz dużą powierzchnię tak więc może coś w rodzaju jakieś pasty zdałoby egzamin Tak do zatarcia. Kiedyś były takie "czernidła". Stosowałem to do zderzaka w maluchu który mi się odbarwił na słońcu.
przempo napisał:
Cytat:
Panel kupisz za 150 zł nie kombinuj z malowankami, bo g*wno z tego wyjdzie.
Kupi nie kupi, a poza tym w jakim stanie on będzie
Reasumując:
Posłuchaj Sylpete oraz Kiełekg'a i zrób tak jak radzą. Można podjechać też do jakiegoś warsztatu, który zajmuje się renowacją samochodów i detalingiem.
Może ASO ma jakieś zaprawki czy coś podobnego.
Kokpit zawsze jeszcze zdążysz wymienić na inny.
Natomiast jeżeli powyższe kroki nie przyniosą zamierzonego rezultatu to będziesz musiała pokochać tą plamkę.
Wtedy będzie to najbardziej ukochana rzecz w twoim samochodzie.
Nie martw się coś się wymyśli. _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Re: ( Honda Jazz ) Odbarwienie po odświeżaczu powietrza
Ojej, dziękuje przeogromnie wszystkim za taki pozytywny odzew i tyle propozycji rozwiązania. Na pewno w poniedziałek zacznę dzwonić i dowiadywać się co i jak i gdzie
Póki co jestem umówiona z lakiernikiem na oglądniecie tego na środę, zaproponował albo zdemontowanie tego fragmentu, albo próbę cieniowania lakierem tylko paska nad zegarem. Zobaczymy co ustalę z nim, ale wcześniej na pewno przedzwonię do ASO i poszperam po tych salonach S plusa i podeślę im zdjęcie-zobaczymy co mi doradzą. Ponadto poszukam graficiarzy, którzy specjalizują się w kaskach, nartach, itp. Wolę dołożyć i mieć to zrobione dobrze, niż taką brzydką plamę
Też myślałam o tym, żeby skorzystać z opcji zaskarżenia produktu do producenta i zażądania wymiany elementu w ramach niezgodności produktu z umową, ale doszłam do wniosku że mogę nic nie wskórać i więcej zachodu przy tym będzie niż to warte :/
Raz jeszcze ogromnie dziękuje za wszystkie porady !
Dołączył: 26 Kwi 2013 Posty: 633 Skąd jesteś (miejscowość / region): Ostrów Wielkopolski Posiadane auto: Mini Cooper 1.6, Toyota Verso 2.0, MB W204
Piwa: 13/3
Wysłany: Pon 05 Sty 2015, 00:22
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Odbarwienie po odświeżaczu powietrza
Nie kombinuj, kup panel na allegro albo gdzie na giełdzie i będziesz miała spokój - takie uszkodzenie wymaga szpachlowania a narażone jest na znaczne skoki temperatury - wydasz kasę a za jakiś czas i tak popęka.
kedlaw - tylko grzecznie proszę nie pisz głupot typu "zderzaki maluje się inaczej" bo mi ręce opadają
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Pon 05 Sty 2015, 11:29
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Odbarwienie po odświeżaczu powietrza
Witam,
przempo napisał:
Cytat:
Nie kombinuj, kup panel na allegro albo gdzie na giełdzie i będziesz miała spokój - takie uszkodzenie wymaga szpachlowania a narażone jest na znaczne skoki temperatury - wydasz kasę a za jakiś czas i tak popęka.
Na tej fotce to widać odbarwienie kokpitu, a nie jakąś dziurę którą trzeba szpachlować i potem malować.
W czym ci zawiniłem że piszesz:
Cytat:
kedlaw - tylko grzecznie proszę nie pisz głupot typu "zderzaki maluje się inaczej" bo mi ręce opadają
Jeżeli uważasz że elementy plastykowe maluje się tak samo jak metalowe to życzę powodzenia.
Zrób test i zobaczysz jak to się ma do wytrzymałości, odbarwień itd.
Zaraz pewnie napiszesz że, tak samo spawa się elementy plastykowe i metalowe.
PS. Jak tam twoje mini _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 1081 Skąd jesteś (miejscowość / region): Świętokrzyskie Posiadane auto: Honda Jazz LS 1.4 2005r.
Piwa: 24/17
Wysłany: Pon 05 Sty 2015, 13:38
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Odbarwienie po odświeżaczu powietrza
kedlaw07 napisał:
Na tej fotce to widać odbarwienie kokpitu, a nie jakąś dziurę którą trzeba szpachlować i potem malować.
Przepraszam, że się wtrącam, ale tam jednak (moim zdaniem) ewidentnie widać ubytek wierzchniej warstwy lakieru...
Tylko czy zwykły zapach jest w stanie rozpuścić lakier,...oto jest pytanie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.