Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Pią 21 Lis 2014, 13:26
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) tuleje, wahacze, amorki
Witam,
Tak sobie czytam te wasze wypowiedzi w sprawie tych "szarpaków" to na moim przeglądzie one były, lecz żadnego wydruku nie dostałem
Jednakże co roku autko spokojnie zalicza przeglądy.
Teraz będę zmieniał opony to zobaczę jak wyglądają te amortyzatory oraz klocki z tyłu.
Klocki z przodu miałem już wymieniane przy 40 tys. (teraz mam 64 tys)
na kashiyama http://www.motointegrator.pl/produkty/188560-klocki-hamulcowe-kashiyama-c14034
tylne nie były wymieniane.
Zawsze jak jadę do ASO to mówią że jakieś czyszczenie hamulców robią.
pieta napisał:
Cytat:
Nie chce robic offtopu ala Waldi wiec na tym zakoncze
Dzisiaj wypowiedzi o zachowaniu mojego Mruczka nie będzie. Postaram się je umieszczać na jego stronie internetowej _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Pią 21 Lis 2014, 15:08
Temat postu:
amory
pieta napisał:
jak dużo jeździsz to ja bym wymienil jednak amory z tylu i to nie na monroe a tylko cos sensownego np. KYB. Jazz i tak zle się trzyma drogi ze względu na jego gabaryty a ze słabymi amorami z tylu to może być już ogolnie średnio. Ale to tylko moja hipoteza
Masz trochę racji, co czułem gdy wchodziłem w zakręt szerokim łukiem na zjeździe z autostrady do Łodzi w Strykowie.
Z drugiej strony mam wizję zużyć je do końca - co więcej słabszy wymienię na 50%, który mam skitrany w piwnicy, bo wcześniej wymieniałem parami, jak każą Dopiero wtedy sięgnę z tyłu po coś lepszego niż te Monroe, które faktycznie słabe są i szybko jak widać się zużywają - bo ile mają teraz - 45 tys. czy coś i to duża część po ekspresówkach i autostradach więc gładko, choć i trochę offroadu skubnęły _________________ SstarWines
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Pią 21 Lis 2014, 15:14
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) tuleje, wahacze, amorki
kedlaw07 napisał:
Witam,
Tak sobie czytam te wasze wypowiedzi w sprawie tych "szarpaków" to na moim przeglądzie one były, lecz żadnego wydruku nie dostałem
Jednakże co roku autko spokojnie zalicza przeglądy.
Teraz będę zmieniał opony to zobaczę jak wyglądają te amortyzatory oraz klocki z tyłu.
Klocki z przodu miałem już wymieniane przy 40 tys. (teraz mam 64 tys)
na kashiyama http://www.motointegrator.pl/produkty/188560-klocki-hamulcowe-kashiyama-c14034
tylne nie były wymieniane.
bo o wydruk trzeba w ASO nawet poprosić, ja tak zrobiłem, co więcej analizę spalin sobie kiedyś przeprowadziłęm i wyszło podprogowo, więc już dalej nie sprawdzam;-) co do klocków, ale z przodu ja poszedłem w trw, jakoż i tarcze, co prawda brudzą podobnie jak poprzednie, na czarno, ale z czasem zaczęły lepiej hamować, po początkowej słabiźnie, może dotrzeć się musiały? w każdym razie może nie tak dobrze jak oryginały, ale poprawnie. tarcze wymieniłem za wcześnie, bo gładziutka była, a że rand, to co? w końcu codzienie po alpin strasse na gloss glocknerze nie jeżdżę, choć teraz jakby częściej hamuję i ostrzej, niż kiedyś, a przestały choć drgania przenosić, czy bić jak to mówią; w sumei z tych trw zadowolony jestem póki co; _________________ SstarWines
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Pią 21 Lis 2014, 16:20
Temat postu:
Re: amory
sstar napisał:
pieta napisał:
jak dużo jeździsz to ja bym wymienil jednak amory z tylu i to nie na monroe a tylko cos sensownego np. KYB. Jazz i tak zle się trzyma drogi ze względu na jego gabaryty a ze słabymi amorami z tylu to może być już ogolnie średnio. Ale to tylko moja hipoteza
Masz trochę racji, co czułem gdy wchodziłem w zakręt szerokim łukiem na zjeździe z autostrady do Łodzi w Strykowie.
Z drugiej strony mam wizję zużyć je do końca - co więcej słabszy wymienię na 50%, który mam skitrany w piwnicy, bo wcześniej wymieniałem parami, jak każą Dopiero wtedy sięgnę z tyłu po coś lepszego niż te Monroe, które faktycznie słabe są i szybko jak widać się zużywają - bo ile mają teraz - 45 tys. czy coś i to duża część po ekspresówkach i autostradach więc gładko, choć i trochę offroadu skubnęły
jazz to niestety wysokie auto i w miescie to zaleta w polaczeniu z magic seats to w trasie jednak przeszkadza. W sumie ten active steering na początku strasznie mnie denerwowal w trasie a teraz to już kontruje kierownica co chwila prawei arefleksyjnie
Zreszta podziwiam twoja sklonnosc do eksperymentow. I mnie glupia wymiana opon to wyprawa wielka a co dopiero zastanawianie się i kombinowanie z amorami. Żeby jechać do mechanika nieautoryzowanego to musze brac urlop a ceny w feuvercie wcale nie takie atrakcyjne jak nie ma promocji. Ale ogolnie mam slabosc to tej sieciowki. Zreszta kiedyś byli shell autoverv zanim feuvert ich nie przejal
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Pią 21 Lis 2014, 17:02
Temat postu:
Re: amory
pieta napisał:
jazz to niestety wysokie auto i w miescie to zaleta w polaczeniu z magic seats to w trasie jednak przeszkadza. W sumie ten active steering na początku strasznie mnie denerwowal w trasie a teraz to już kontruje kierownica co chwila prawei arefleksyjnie
chyba mam podobnie;-) co do trasy, to zwykle cofam nieco fotel i kładę się niżej;-)
pieta napisał:
Zreszta podziwiam twoja sklonnosc do eksperymentow. I mnie glupia wymiana opon to wyprawa wielka a co dopiero zastanawianie się i kombinowanie z amorami. Żeby jechać do mechanika nieautoryzowanego to musze brac urlop a ceny w feuvercie wcale nie takie atrakcyjne jak nie ma promocji. Ale ogolnie mam slabosc to tej sieciowki. Zreszta kiedyś byli shell autoverv zanim feuvert ich nie przejal
To raczej oszczędność niż chęć do eksperymentów, po prostu jak któryś się zużyje, to mam zapas.
Feuvert - 80zł za wszystko z wyważaniem alu, w rodzinnym miastku podobnie, a serwis gorszy niestety.
Na deser cytat:
http://www.auto-swiat.pl/uzywane/honda-jazz-1-4-przyjemne-brzmienie-jazzu/t8ree "Stary, japoński przepis" - stwierdził jeden z testujących Jazza redaktorów. Mała Honda oferuje niską, wręcz sportową pozycję za kierownicą, dużo przestrzeni nad głowami...
W trakcie testu przeszkadzało nam twarde zawieszenie, które przypadnie do gustu jedynie kierowcom o sportowym usposobieniu. Jeden z redaktorów skomentował to tak: "Sprężyny za twarde, amortyzatory zbyt sprężyste - całość bardzo nieharmonijna". _________________ SstarWines
Dołączył: 16 Wrz 2014 Posty: 497 Skąd jesteś (miejscowość / region): WGM Posiadane auto: Jazz 1.4i Graphite 2004
Piwa: 15/36
Wysłany: Pią 21 Lis 2014, 18:25
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) tuleje, wahacze, amorki
Kurcze, a ja jestem zdumiony, jak fajnie się trzyma w zakrętach - pewnie dlatego, że byłem nastawiony na lipę Ale i tak moja codzienna jazda z\do pracy to obrazek pod tytułem "wszyscy wyprzedzają mnie na prostej, potem mijam ich na łukach, zakrętach" ulubione miejsce to tunel na zjeździe z S2 w Marynarską\Chopina i łuk w drugą stronę
Co do cytatu... z jednym się zgodzę - dużo miejsca nad głową
Ale sportowa pozycja? Pierwsze wrażenie jest takie, że się wsiada do dostawczaka
No i to elektryczne wspomaganie... w mieście jeszcze jako tako ujdzie, ale w trasie... no ale to miejskie auto w końcu _________________ Pozdrawiam
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Wto 03 Lut 2015, 11:58
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) tuleje, wahacze, amorki
Witam,
Podbije trochę temat. Wczesniej pisałem i skrzypieniu zawieszenia. Skrzypienie jak skrzypienie, pojawia się i znika ale zauwazylem zauważalne pogorszenie właściwości trakcyjnych jazza w trasie. Nie oszukujmy się, jazz to nie honda civic czy inna ar 147 ale mam wrazenie ze kiedyś lepiej się trzymal drogi niż w chwili obecnej. W mieście do za bardzo nie przeszkadza ale w trasie na jakiś łukach mam wrażenie że jazz zle się trzyma drogi a w przypadku gwałtownego hamowania przod mocno nurkuje do przodu. Inna sprawa ze klocki tez już sa chyba na wykończeniu bo w porównaniu do zastępczego koreanczyka miałem wrazenie ze jazz nie ma hamulcow
Zawieszenie mam de facto fabryczne, pomijając wymienione w zeszłym roku poduszki amortyzatora. Amory nie wiem w jakim sa stanie, wahacze podobnie. Miałem poczekać do końca marca do przeglądu na skp, ale jutro mam kolejna trase z 400 km i w marcu na początku jeszcze jedna podobna wiec w sumie nie wiem.
Poobserwuje jutro jak się sprawuje. Ktos ma jakies jeszcze pomysły ?
Errara, opony dobre raczej: michaly a4 z koncowki 2013 i przed trasą zawsze sprawdzane ciśnienie, nawet nie wiem czy na nich do tej pory z 10k przejechalem
Any clues ?
Dołączył: 16 Wrz 2014 Posty: 497 Skąd jesteś (miejscowość / region): WGM Posiadane auto: Jazz 1.4i Graphite 2004
Piwa: 15/36
Wysłany: Wto 03 Lut 2015, 13:44
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) tuleje, wahacze, amorki
Klocki może Ci się i kończą, nie wiem, ale w porównaniu do innych aut Jazz ma mierne hamulce, więc pewnie już się tylko do tego przyzwyczaiłeś No i w sumie hamulce nic nie mają do stabilności w łukach zawieszenie do weryfikacji i tyle, skoro opon jesteś pewien.
Jest jeszcze opcja, że zastępczy był lepszy i tęsknisz choć akurat Jazz dobrze trzyma się drogi, zaskakująco dobrze jak na swoją bryłę. _________________ Pozdrawiam
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Wto 03 Lut 2015, 14:06
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) tuleje, wahacze, amorki
Co mam powiedzieć. Kiedys się trzymal lepiej drogi. Po wymianie poduszek amortyzatora było lepiej ale przez 2-3 miesiące. Teraz mam wrazenie jest skokowe pogorszenie jakości.
Coz w sumie racja. btw ktoś wymienial wahacze tutaj w ogóle ? Teoretycznie w ASO twierdza ze tuleje nie są rozdzielne ale praktyka wskazuje inaczej
Ktos coś przy wahaczach majstrował, bo wiem ze sstar zmienial amory już w swoim jazzie.
W góry dzięki za info
Dołączył: 16 Wrz 2014 Posty: 497 Skąd jesteś (miejscowość / region): WGM Posiadane auto: Jazz 1.4i Graphite 2004
Piwa: 15/36
Wysłany: Wto 03 Lut 2015, 14:57
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) tuleje, wahacze, amorki
Może te poduszki Ci znów wyleciały? Nic nie wykombinujesz na forum, trzeba przetrzepać zawieszenie
Jeśli tuleje i sworznie do wahacza występują w przyrodzie (nie interesowało mnie to, bo jeszcze nie muszę), to znaczy tylko, że można to zrobić poza ASO tu akurat Honda nie byłaby wyjątkiem. _________________ Pozdrawiam
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Sro 04 Lut 2015, 23:12
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) tuleje, wahacze, amorki
witam,
Update po trasie. W sumie ponad 400 km w dwie strony. Zauważyłem ze praca zawieszenia jest funkcja obciążenia auta oraz jakości asfaltu Było lepiej niż ostatnio ale obciążenie było znacząco mniejsze a asfalt zdecydowanie lepszy (sporo odcinków ekspresowych). Poza tym zauwazylem jedną rzecz na która nie zwróciłem uwagi wcześniej: swiatla jazza swiecą zauważalnie nizej. Wcześniej na to nie zwróciłem uwagi bo jeżdżę głównie w dzień ale teraz jakby swieciły bliżej przed autem. Regulacja położenia reflektorów nie była zmieniana. Oczywiście możliwe ze się same rozregulowały i na badaniu w SKP by się do tego przyczepili i wyregulowali ale wydaje mi się ze może to być jakiś trop.
Poza tym nawet na ekspresówce o nowym asfalcie powyżej 120 km/h zaczyna myszkować przód na zakrętach. Z jazda na wprost nie ma problemu
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Czw 05 Lut 2015, 07:21
Temat postu:
varia
Faktycznie zmieniłem amorek ten tańszy ale dość szybko zajechalem jeden z monroe i wrócę na stary ten nierozlany - będą równo po 50% miały. Do wymiany mam tylne tuleje (przedniego) wahacza bo feuvert i mechanior zgodnie to sugerowali. Jeździ się ok ale pewno przywyklem. _________________ SstarWines
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Czw 05 Lut 2015, 07:28
Temat postu:
tylne
Zmienialem tylne amorki, przednie bardziej dociazone lepiej wytrzymują eksploatacje. Co do przodu to jeszcze zwrócono mi uwagę w feuvert na ich mocowanie ale mechanior nie kazał wymienić. _________________ SstarWines
Dołączył: 30 Mar 2014 Posty: 420 Skąd jesteś (miejscowość / region): Sz-ły Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-dsi 2005 r.
Piwa: 7/3
Wysłany: Czw 05 Lut 2015, 11:13
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) tuleje, wahacze, amorki
Czy zaobserwowaliście takie zachowanie samochodu, że jadąc spokojnie, po nawierzchni nieutwardzonej zostawia ślad jakby czasem delikatnie zrywał przyczepność przednimi kołami? Wiadomo, że nie mam tu na myśli ostrego duszenia gazu i buksowania kół, raczej spokojne przejazdy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.