Dołączył: 01 Lut 2014 Posty: 37 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gliwice Posiadane auto: Honda jazz 1.4 '04 (po liftingu) kolor: Sirius Blue Metallic (B-528M)
Piwa: 0/5
Wysłany: Czw 11 Wrz 2014, 23:32
Temat postu:
Niestety, uderzenie w lewe, tylne koło :-(
Witam Forowiczów,
niestety, gościu z toyotą corollą zagapił sie na skrzyżowaniu, i wymusił lewoskręt, uderzając mojego jazz'a w okolice tylnego, lewego koła. Uszkodzone drzwi, błotnik, trochę tylny zderzak, oczywiście felga, o kołpaku nie wspomnę... Blachy jak blachy, pewnie dadzą się wyklepać i polakierować, ale mam pytanie, ponieważ jest to moja pierwsza kolizja od 30-stu lat jazdy samochodem, chciałbym sprawdzić geometrię i wszelkie uszkodzenia, oprócz tych widocznych. Co mam zasugerować rzeczoznawczy podczas oględzin, pytanie może banalne, ale po prostu nie mam doświadczenia w tego typu zdarzeniach...Czy mogę się domagać przed pracami blacharsko-lakierniczymi oględzin w np. w ASO, celem ustalenia "niewidocznych" uszkodzeń dokonanych podczas "puknięcia" ? Fakos ubezpieczony w PZU...
pozdrawiam
P.S.
pisze na świeżo po incydencie, dlatego przepraszam z góry za możliwe niedomówienia _________________ Kiedyś tico od nowości...
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Pią 12 Wrz 2014, 09:02
Temat postu:
Czy mogę się domagać przed pracami blacharsko-lakierniczymi
Witam,
berni641 napisał:
Cytat:
Czy mogę się domagać przed pracami blacharsko-lakierniczymi oględzin w np. w ASO, celem ustalenia "niewidocznych" uszkodzeń dokonanych podczas "puknięcia" ?
A dlaczego masz się domagać
Podjedz do ASO i powiedz że masz taką sytuację i niech sprawdzą. Pomarudź też że tyle w/w firma ściąga za ubezpieczenia, a ty nie chcesz żeby cię oszukali.
Nie wiem jak u ciebie, ale w danych rejonach kraju ten ubezpieczyciel ma podpisaną umowę na naprawę samochodu z danym warsztatem. Tak więc nie koniecznie w twoim wypadku musi to być ASO Honda.
Może się okazać, że jeżeli chcesz mieć usługę wykonaną - prosto z ubezpieczenia - to skierują cię do jakiegoś Pana Mietka (bez urazy dla wszystkich Mietków mechaników oraz imienników na forum).
Najczęściej wygląda to tak:
1 ubezpieczyciel powołuje rzeczoznawcę i określa cenę na wykonanie usługi
2 wysyła zamówienie do warsztatu;
3 odstawiasz autko i oni naprawiają do tej kwoty jaką rzeczoznawca zlecił.
4 ty odbierasz naprawione autko
Rozliczenia poprzez ubezpieczycielami dokonują się poza tobą.
Z tego co piszesz to cenowo wychodzi to tak:
1 Malowanie 1 elementu na wolnym rynku to około 350zł - 400zł (masz 3 ) = 1050zł - 1200zł. Nie daj sobie oczy zamydlić że wystarczy tylko podmalować fragmenty blachy tam gdzie było wyciągnięcie/wyklepanie. Zawsze maluje się cały element i odpowiednio cieniuje inaczej będzie widać a blacha po pewnym czasie będzie się łuszczyć i rdzewieć.
2 Felga około 100zł (mam na myśli stalową,)
3 Jak ALU to inna cena i należałoby może założyć dwie takie same do pary na tą tylną oś.
4. Kołpak w ASO to 100zł ale policzą ci jak kawałek plastyku za 20zł
Reasumując wychodzi około plus/minus 1500zł
Nie wiem czy już zgłosiłeś sprawę, ale warto przemyśleć co się bardziej opłaca.
Zapytaj w ASO ile wezmą za taką naprawę a potem podpytaj ubezpieczyciela, ale jako nie ty.
Jak się pokarzesz u rzeczoznawcy to pan wyliczy ci tylko taką kwotę jak mają w tabelce dla danej marki i rocznika i zaproponuje skierowanie do tego warsztastu, lub wypłatę pieniążków.
W twoim przypadku naprawdę ciężko co jest lepsze bo autko masz z 2004 roku jak dobrze widzę (ale po lifcie nie jestem przekonany) wyrokować. Tak więc może lepiej zastanowić się nad ściągnięciem kasy od faceta z tej toyoty.
PS. Mam nadzieję że szybko się uporasz z problemem i nadal będziesz cieszył się z jazdy swoim jazzikiem. _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Ostatnio zmieniony przez kedlaw07 dnia Pią 12 Wrz 2014, 09:18, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Pią 12 Wrz 2014, 09:14
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Niestety, uderzenie w lewe, tylne koło :-(
Auto to jazz z 2004 roku wiec nie liczyłbym na PZU i skierowanie auta do ASO Hondy. Bardziej podejrzewam akcje na szkode calkowita (wtedy akurat kalkulacja będzie pod aso bo wtedy jest najdrożej). Plus jest taki ze kolizja będzie z OC sprawy, wtedy możesz likwidować do 100% wartości auta wg eurotaxu czy innego info expert
Rozumiem ze jesteś związany z autem ale dla ubezpieczyciela to tylko 10 letni szrot.
Ale jeżeli szkoda z OC sprawcy to bierz auto zastepcze na czas naprawy. Jak warsztac ci nie da czegos podobnego to sa specjalne firmy które wypozyczaja auta i same się bujaja z ubezpieczycielem o zwrot kosztów.
Możesz tez sam wypozyczyc auto w ubezpieczalni i wnioskować o zwrot kosztów ale to wtedy trwa trochę dluzej i trzeba własne srodki wylozyc.
Dołączył: 12 Sie 2012 Posty: 251 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 2005 + LPG
Piwa: 10/8
Wysłany: Pią 12 Wrz 2014, 09:20
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Niestety, uderzenie w lewe, tylne koło :-(
moja znajoma miała podobnie
ale chciała wziąć pieniądze i szukać "taniego pana mietka"
po małej perswazji z mojej strony w ubezpieczalni zaznaczyła bezgotówkowo i w ASO,
zrobili skasowali ubezpieczyciela... okazało się że rzeczoznawca ocenił jak ocenił a gdy naprawiali wyszły jeszcze 4 rzeczy do wymiany cena naprawy podskoczyła o 3200zł.. _________________ http://japancars.ru/index.php?route=catalog/honda
Dołączył: 01 Lut 2014 Posty: 37 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gliwice Posiadane auto: Honda jazz 1.4 '04 (po liftingu) kolor: Sirius Blue Metallic (B-528M)
Piwa: 0/5
Wysłany: Pią 12 Wrz 2014, 11:47
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Niestety, uderzenie w lewe, tylne koło :-(
Witam,
dzieki za podpowiedzi i za slowa otuchy:)
Po wykonaniu paru telefonow informacyjnych zrobilem tak samo, jak sugerowaliscie, bezgotowkowo w ASO w Gliwicach. Maja tam swojego bieglego z umowa z PZU . Rowniez zalatwilem auto zastepcze, ktore powinno lada moment podjechac. Mysle, ze w miare szybko jazza przywroca do normalnej funkcjonalnosci:)
Byc moze, gdybym osobno organizowal mechanika, blacharza, lakiernika, etc. za gotowke, to troche kasy by zostalo za" straty moralne", ale i to nie jest pewne. Jestem za stary i poprostu nie chce mi sie biegac za zlotymi raczkami. A zalezy mi najbardziej na spawnosci technicznej auta. W poniedzialek je odstawiam do serwisu i wtedy dowiem co i jak.
pozdrawiam
sorry za brak polskich znakow, pisze z prymitywnego fona;) _________________ Kiedyś tico od nowości...
Dołączył: 12 Mar 2012 Posty: 61 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bydgoszcz Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 '02
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 12 Wrz 2014, 20:26
Temat postu:
Re: Czy mogę się domagać przed pracami blacharsko-lakierniczymi
kedlaw07 napisał:
Najczęściej wygląda to tak:
1 ubezpieczyciel powołuje rzeczoznawcę i określa cenę na wykonanie usługi
2 wysyła zamówienie do warsztatu;
3 odstawiasz autko i oni naprawiają do tej kwoty jaką rzeczoznawca zlecił.
4 ty odbierasz naprawione autko
Z powyższych punktów zgadza się pierwszy pozostałe już nie. Przynajmniej w przypadku rozsądnego człowieka. Pamiętajcie, że poszkodowany ma możliwość swobodnego wyboru miejsca naprawy. Wartość naprawionego samochodu nie może przekroczyć wartości auta przed kolizją/wypadkiem, a faktura za naprawę nie powinna opiewać na kwotę przewyższającą wartość auta i/lub być gospodarczo uzasadniona. Zachowując powyższe warunki poszkodowany ma prawo żądać naprawy na oryginalnych częściach, również w ASO.
Dołączył: 01 Lut 2014 Posty: 37 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gliwice Posiadane auto: Honda jazz 1.4 '04 (po liftingu) kolor: Sirius Blue Metallic (B-528M)
Piwa: 0/5
Wysłany: Pią 12 Wrz 2014, 20:52
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Niestety, uderzenie w lewe, tylne koło :-(
Witam ponownie,
otrzymałem już z ASO potwierdzenie, że z PZU wpłynęła już obługa szkody, auto odstawiam jednak we wtorek (zapomniałem o wizycie w poradni trochę oddalonej od Gliwic), ale na lawecie zjechało już zastępcze - honda civic IX na koszt PZU, mogę więc spokojnie czekać na naprawę. Dzisiaj przyjrzałem się szkodom "za dnia" i zewnętrznie, aż tak tragicznie to nie wygląda, martwi mnie jednak to co sie mogło wydarzyć od wewnętrznej strony koła. Spróbuję wkleić zdjęcie:
link do foto: img]http://images70.fotosik.pl/174/78bd15e40df1977bgen.jpg[img]
Coś mi to nie wychodzi, ale po skopiowaniu adresu pokazuje sie zdjęcie
Co Szanowni Forowicze o tym myślą? Będzie coś z tego
Roztkliwiam się jak stara baba, zamiast pisać posty na konkretne tematy (jak to zaleca admin), ale czytając to forum czuje się tu prawdziwie towarzyską atmosferę i można się "w tych trudnych dniach" wyżalić
pozdrawiam _________________ Kiedyś tico od nowości...
Dołączył: 12 Sie 2012 Posty: 251 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 2005 + LPG
Piwa: 10/8
Wysłany: Pią 12 Wrz 2014, 21:35
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Niestety, uderzenie w lewe, tylne koło :-(
przecież to ledwie draśnięcie...
polecam najlepszy tekst o polskich blacharzach..
Gość przywiózł do mechanika masę pogiętej blachy.
-O w mordę, nieźle trzaśnięty, będzie ze dwa tygodnie roboty.
Po tygodniu telefon. Dzwoni mechanik:
-Panie, jest problem. Co to za marka?
-A czemu pan pyta?
-No bo jak bym nie klepał, wychodzi przystanek autobusowy...
Dołączył: 01 Lut 2014 Posty: 37 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gliwice Posiadane auto: Honda jazz 1.4 '04 (po liftingu) kolor: Sirius Blue Metallic (B-528M)
Piwa: 0/5
Wysłany: Sob 13 Wrz 2014, 09:26
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Niestety, uderzenie w lewe, tylne koło :-(
Witam,
cyberbrat -> dobre: )
Faktycznie nie jest zle, marke mozna rozpoznac, bardziej martwi mnie fakt, ze po uderzeniu obrocilo sie auto prawie 180°. Wrazenia z jazdy civiciem, wg mnie jazz wygodniejszy, pozycja za kolkiem wyzsza, za to miny sasiadow na osiedlu bezcenne; ) auto jest bez zadnych oklejek.
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Sob 13 Wrz 2014, 18:08
Temat postu:
civic ix
a jaki silinik w tym civicu? pytam bo kiedyś interesowałem się ix w dieslu 1.6, ale póki co poza zasięgiem, chyba, że walnięty;-) no i jak właściwości jezdne w porównaniu, bo że wygoda słaba to coś pamiętam, dopiero przesiadka do accorda z jazza ją poprawiłą, a w civicu jakoś nieszczególnie
mi się siedziało, ale to stare czasy i na pewno viii a nie ix _________________ SstarWines
Dołączył: 01 Lut 2014 Posty: 37 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gliwice Posiadane auto: Honda jazz 1.4 '04 (po liftingu) kolor: Sirius Blue Metallic (B-528M)
Piwa: 0/5
Wysłany: Nie 14 Wrz 2014, 01:41
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Niestety, uderzenie w lewe, tylne koło :-(
Witam,
civic z października 2012, silnik v-tec 1,4 coś koło stu koni, przebieg ok. 40 tys. Miałem możliwość przejechać się po dwupasmówce ok. 150/h, ale szału niema. Mam wrażenie, że zbiera się wolniej niż nasze jazzy, a na pewno w dolnym zakresie obrotów. Natomiast fajną sprawą jest 6-sty bieg - 120/h i ok. 3000obr./min. Komfort jazdy, myślałem, że będzie bardziej na "bogato", ale też podskakuje, możliwe, że mają na to wpływ alusy i niski profil opony. Widoczność przez lusterko wsteczne wewnętrzne to porażka, bogatsze wersje mają z tyłu kamerę. Na pewno dużo lepiej "trzymające" fotele, dobrze zrobione podłokietniki na dalszych trasach oszczędzą gnaty. Pozycja za kółkiem, jak już pisałem dla mnie za niska, ale jestem już trochę leciwy i to są moje subiektywne odczucia Prowadzi się pewniej niż jazz przy większych prędkosciach, ale wiadomo, niższa i szersza buda. Ale za to kokpit i zegary ekstra, kapitalna czytelność (nic nie ujmując jazzowi), w jednej pionowej linii analogowy obrotek i nad nim duży cyfrowy prędkomierz w głębi na displayu. Trudno jest nie spojrzeć jednocześnie na prędkość i obroty. To tyle na gorąco o "wrażeniach" z jazdy civic'iem, foto z komórki [img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32120b31a84be42e.html[/img]
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Pon 15 Wrz 2014, 08:04
Temat postu:
Re: Czy mogę się domagać przed pracami blacharsko-lakiernicz
Witam,
crovax85 napisał:
Cytat:
Z powyższych punktów zgadza się pierwszy pozostałe już nie. Przynajmniej w przypadku rozsądnego człowieka. Pamiętajcie, że poszkodowany ma możliwość swobodnego wyboru miejsca naprawy.
Opisałem wersje kiedy to ubezpieczyciel ma podpisaną umowę o naprawę samochodu. W tym wypadku jak opisał to berni641 jest to ASO.
berni641 mam nadzieję ze wkleisz fotkę po naprawie, zobaczymy efekt po, bo przed już znamy. _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Pon 15 Wrz 2014, 10:28
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Niestety, uderzenie w lewe, tylne koło :-(
berni641 napisał:
Witam ponownie,
otrzymałem już z ASO potwierdzenie, że z PZU wpłynęła już obługa szkody, auto odstawiam jednak we wtorek (zapomniałem o wizycie w poradni trochę oddalonej od Gliwic), ale na lawecie zjechało już zastępcze - honda civic IX na koszt PZU, mogę więc spokojnie czekać na naprawę. Dzisiaj przyjrzałem się szkodom "za dnia" i zewnętrznie, aż tak tragicznie to nie wygląda, martwi mnie jednak to co sie mogło wydarzyć od wewnętrznej strony koła. Spróbuję wkleić zdjęcie:
link do foto: img]http://images70.fotosik.pl/174/78bd15e40df1977bgen.jpg[img]
Coś mi to nie wychodzi, ale po skopiowaniu adresu pokazuje sie zdjęcie
Co Szanowni Forowicze o tym myślą? Będzie coś z tego
Roztkliwiam się jak stara baba, zamiast pisać posty na konkretne tematy (jak to zaleca admin), ale czytając to forum czuje się tu prawdziwie towarzyską atmosferę i można się "w tych trudnych dniach" wyżalić
pozdrawiam
Czolem, jeżeli ASO nie wymieni jakiegoś elementu blacharskiego to stawiam wycene na poziomie 3k tysi za samo lakierowanie plus czynności blacharsko-mlotkarskie. Co do ori kołpaka to żeby się Waldi nie zdziwil, oryginal chyba kosztuje cos pod 300 zeta za sztuke
A obrażenia rzeczywiście nieduze. Za to lans civicem to jest to
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Pon 15 Wrz 2014, 10:29
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Niestety, uderzenie w lewe, tylne koło :-(
berni641 napisał:
Witam,
cyberbrat -> dobre: )
Faktycznie nie jest zle, marke mozna rozpoznac, bardziej martwi mnie fakt, ze po uderzeniu obrocilo sie auto prawie 180°. Wrazenia z jazdy civiciem, wg mnie jazz wygodniejszy, pozycja za kolkiem wyzsza, za to miny sasiadow na osiedlu bezcenne; ) auto jest bez zadnych oklejek.
miałem takie same odczucie, w jazzie siedzi się wygodniej z przodu za to z tylu pewnie ciut szerzej wiec pasażerowie maja lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.