Dołączył: 17 Cze 2016 Posty: 110 Skąd jesteś (miejscowość / region): Poznań Posiadane auto: Jazz 1.4 2005
Piwa: 1/6
Wysłany: Sro 29 Cze 2016, 12:19
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(
Pafcio01 napisał:
A zwróciłeś uwagę co wyleciało z silnika jak spuszczaliście olej? Czarny, przepalony olej (jak było u mnie) czy też rzadki i jasny? Ja również nie wiedziałem co był wlane wcześniej.
Co do pracy mojego silnika - byłem z tym u samego Checkera w Kubalinie. Guru od Honda chwalony na wszelkich forach hondziarzy z Wlkp. Ocenił, że to żaden niepokojący odgłos, tym bardziej, że zanika powyżej 2 tys obrotów. Stwierdził ,że jeśli nie będzie się zwiększał (a póki co nie stwierdziłem tego) to nic z tym nie robić. Potwierdził, że z tymi silnikami nic się nie dzieje. Zmartwiło mnie tylko, że sprawdził mi olej i okazało się, że trochę go ubyło. Kazał dolać i sprawdzić stan po 1 tys km. Zrobiłem tak i po tym okresie stwierdziłem, że nie ubyło wcale albo bardzo mało.
Dźwięk z Twojego filmiku jest łudząco podobny do mojego
http://youtu.be/FHsIED7G8m8 tylko nieco wyraźniejszy. Zalecam nic nierobienie w tym temacie do kolejnej wymiany - wtedy wlanie innego smarowidła, jak polecił Checker: Mobil 1 5W30
Dzień dobry wszystkim! Jestem tu nowy, piszę po raz pierwszy. Poczytuję sobie forum, bo i mój Jazz ma kilka drobnych przypadłości.
Pafcio01, jak na dziś dzień wygląda kwestia stuków? Mam identycznie.
Może ktoś coś wie, jak sprawa stoi od ostatniego postu w 2014?
Dołączył: 09 Maj 2014 Posty: 105 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wielkopolska Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4
Piwa: 2/6
Wysłany: Czw 30 Cze 2016, 10:18
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(
Witaj! Kolejna wymiana oleju za mną, stuki cały czas są takie jak były w 2014 r. Nic już z tym nie zamierzam robić. Silnik cały czas łyka też olej i tutaj obwiniam poprzednich właścicieli: auto było zaniedbane, olej wlany może z jakimś "doktorkiem" no i silnik chodził cichutko. Po wymianie na syntetyk zaczęło się stukanie i branie oleju. Dodatkowo podczas majowego przeglądu i analizy spalin, diagnosta zasugerował, że mam prawdopodobnie uszkodzoną sondę lambdę (stąd okopcona rura wydechowa) i zapytał czy nie mam dużego spalania, ale z tym na szczęście problemu nie mam. Reasumując, w aucie wymieniam jedynie części eksploatacyjne i wymieniam filtry oraz olej. Pozostałymi przypadłościami póki co - nie przejmuję się.
Dołączył: 17 Cze 2016 Posty: 110 Skąd jesteś (miejscowość / region): Poznań Posiadane auto: Jazz 1.4 2005
Piwa: 1/6
Wysłany: Czw 30 Cze 2016, 10:56
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(
Pafcio01 napisał:
Witaj! Kolejna wymiana oleju za mną, stuki cały czas są takie jak były w 2014 r. Nic już z tym nie zamierzam robić.
Słuchałem sobie dzisiaj rano tego stuku u siebie i wygląda to tak, że na ssaniu jest ok, później, gdy obroty spadają, zaczyna się to postukiwanie (wrażenie, jakby wysokie obroty je zagłuszały). Kiedy mi obroty spadłu do stanu przy nagrzanym silniku stuk był, ale po przygazowaniu i puszczeniu pedału, kiedy obroty wróciły do normy, przez jakiś czas stuku nie było. W ogóle zerknąłem sobie pod spód i widziałem, jak bez gazu trochę się telepie rura, dodasz gazu - niskie wibracje ustają, wizualnie wygląda to tak, jakby rura stężniała (wiadomo, o co chodzi). Zacząłem się zastanawiać, czy to aby nie jakaś część, typu właśnie rura, tak postukuje.
No bo to postukiwanie nie wzrasta równo z obrotami, ono tak jakby próbuje pasożytować na pracy silnika. Nie wiem. Poobserwuję jeszcze.
A jakie opinie są o tym Checkerze? Dalej pozytywne? Masz może telefon?
Dołączył: 14 Maj 2012 Posty: 97 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bydgoszcz Posiadane auto: Honda Jazz 2003r
Piwa: 2/5
Wysłany: Sob 02 Lip 2016, 19:37
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(
pieta napisał:
Pafcio01 napisał:
Zadzwoniłem przed momentem do handlarza od którego nabyłem Jazza. Akurat był w warsztacie, z którym współpracuje i przekazał słuchawkę specjaliście od Hond. Kiedy przedstawiłem mu problem, uznał że olej został zalany prawidłowy a problemem, może być prawdopodobnie rolka napinacza hydraulicznego paska rozrządu ? Co Wy na to? Stwierdził, że jak najbardziej na jego pracę może mieć wpływ zmiany oleju.
Powodzenia w szukaniu paska rozrzadku w hondzie jazz Boze co to za lamuchy tam pracują. W hondzie mamy LANCUCH ROZRZADU i jak długo sledze temat hondy jazz to nie spotkałem jeszcze jednego wpisu ze ktoś go wymienial
Natomiast co do zasady się zgodze ze używanie słabych olejow oraz przekraczanie interwalow ma negatywny wpływ na lancuch rozrządu
Witam
Ja już wymienialem cały rozrzad w hondzie łancuszek, napinacze cąły komplet 3 dn pracy koszt 1.6 tys _________________ Kruchy
Dołączył: 12 Lip 2016 Posty: 76 Skąd jesteś (miejscowość / region): miasto Posiadane auto: Honda Jazz GE 1.2iDSI L12A4 2005
Piwa: 1/2
Wysłany: Nie 17 Lip 2016, 15:45
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(
U mnie w świerzym zakupie niestety także pojawiło się stukanie na ciepłym silniku, nie przypomina ono jednak "diesla" pawcia Brzmi to tak jakby wydobywało się tylko jednego cylindra/zaworu. Sytuacja identyczna jak u kolegów. Pojawiło się po wymianie oleju z castrol c3 (info z kartki)na castrol gtx 10w40 oraz wymianie świec na książkowe ngk. Przebieg starego oleju to 27kkm, dwa i pół roku od wymiany, barwa na bagnecie brązowy a w wiadrze czarny, filtr ważył chyba 2kg. Spalanie, 6.0 na dystansie 500km w tym 250 km trasy, rura także przykopcona na końcu. Analiza spalin wzorcowa. Paliwo z BP, 95. Na zimnym cisza
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Wto 19 Lip 2016, 15:28
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(
Pafcio01 napisał:
Witaj! Kolejna wymiana oleju za mną, stuki cały czas są takie jak były w 2014 r. Nic już z tym nie zamierzam robić. Silnik cały czas łyka też olej i tutaj obwiniam poprzednich właścicieli: auto było zaniedbane, olej wlany może z jakimś "doktorkiem" no i silnik chodził cichutko. Po wymianie na syntetyk zaczęło się stukanie i branie oleju. Dodatkowo podczas majowego przeglądu i analizy spalin, diagnosta zasugerował, że mam prawdopodobnie uszkodzoną sondę lambdę (stąd okopcona rura wydechowa) i zapytał czy nie mam dużego spalania, ale z tym na szczęście problemu nie mam. Reasumując, w aucie wymieniam jedynie części eksploatacyjne i wymieniam filtry oraz olej. Pozostałymi przypadłościami póki co - nie przejmuję się.
W Fabii mam walnieta sondę lambda i też bierze olej, może warto ją jednak naprawić? Masz większe spalanie? _________________ SstarWines
Dołączył: 17 Cze 2016 Posty: 110 Skąd jesteś (miejscowość / region): Poznań Posiadane auto: Jazz 1.4 2005
Piwa: 1/6
Wysłany: Nie 04 Wrz 2016, 12:25
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(
Pafcio01 napisał:
KrzTy --> i czego tam w Kubalinie u Checkera się dowiedziałeś?
Właściwie nic nowego. Wpierw były wymienione oleje (gdzie indziej), potem Checker wyregulował parę rzeczy (w tym zawory) i że ok. Jeżdżę (w ciągu miesiąca najechałem kilka tys.), choć postukuje. Znajomy, który bardzo dobrze zna się na japońskich autach (sam ma dwa jedenastoletnie japońskie w stanie jak z salonu) i w ogóle był mechanikiem okrętowym obejrzał bardzo dokładnie moje auto, powymieniał oleje, przejechał się i powiedział, żeby się tym zupełnie nie przejmować.
Rosjanie na forum mówią: może coś z wałem, ale z drugiej strony przebieg mam mały i 100% (90 tys. km)? Jeden Rosjanin (rozmawiałem z nim) na swoim Ficie ze stukiem od ok. 140 tys. przejeździł kolejne 140.
Tak że tego... Nie będę tam grzebał.
Dołączył: 17 Mar 2016 Posty: 20 Skąd jesteś (miejscowość / region): Brzesko Posiadane auto: honda jazz 2 1.4i LS 2005
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 22 Paź 2016, 12:43
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(
Pafcio01 mam chyba identyczny silnik L13A6 i ten sam rok produkcji czyli chińczyk . Na filmie który wstawiłeś według mnie nic dziwnego nie słychać z silnika tylko coś leciutko z paska albo rolki napinacza. Sprężarka jak ją włączę też chodzi głośno w stosunku do dźwięku pracy silnika.
Odnośnie oleju po zakupie jazz wymieniałem olej na 5w30 Mobil 1 Esp formóła stary olej był strasznie czarny i przepalony. Przebieg przy wymianie oleju był 128 000. Po przejechaniu 11 000 na bagnecie było na środku między kropeczkami dolałem resztę oleju który pozostał w baniaku 4 litry z wymiany. Zauważyłem że w miarę upływu km olej ciemnieje i coraz bardziej śmierdzi przypalenizną. Ubytek oleju w moim wypadku to jakieś 3 mm na bagnecie od wymiany do wymiany. Jazz chodzi jak pszczółka tylko wtedy jak ma zamkniętą klapę bagażnika i obroty ok 500 bez włączonych świateł i żadnego odbiornika prądu. Wydaje mi się że nie potrzebnie szukasz problemu morze ten silnik tak ma.
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Sob 22 Paź 2016, 17:12
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(
sstar napisał:
Pafcio01 napisał:
Witaj! Kolejna wymiana oleju za mną, stuki cały czas są takie jak były w 2014 r. Nic już z tym nie zamierzam robić. Silnik cały czas łyka też olej i tutaj obwiniam poprzednich właścicieli: auto było zaniedbane, olej wlany może z jakimś "doktorkiem" no i silnik chodził cichutko. Po wymianie na syntetyk zaczęło się stukanie i branie oleju. Dodatkowo podczas majowego przeglądu i analizy spalin, diagnosta zasugerował, że mam prawdopodobnie uszkodzoną sondę lambdę (stąd okopcona rura wydechowa) i zapytał czy nie mam dużego spalania, ale z tym na szczęście problemu nie mam. Reasumując, w aucie wymieniam jedynie części eksploatacyjne i wymieniam filtry oraz olej. Pozostałymi przypadłościami póki co - nie przejmuję się.
W Fabii mam walnieta sondę lambda i też bierze olej, może warto ją jednak naprawić? Masz większe spalanie?
Disclaimer: walnięta była pom(k)a paliwa jednak. Mimo info, że mieszanka zbyt uboga wskazująca na sondę lambda. Olej fabka nadal bierze, przy ostrej jeździe, przy spokojnej mniej lub wcale. _________________ SstarWines
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.
Boze co to za lamuchy tam pracują. W hondzie mamy LANCUCH ROZRZADU i jak długo sledze temat hondy jazz to nie spotkałem jeszcze jednego wpisu ze ktoś go wymienial 
Brzmi to tak jakby wydobywało się tylko jednego cylindra/zaworu. Sytuacja identyczna jak u kolegów. Pojawiło się po wymianie oleju z castrol c3 (info z kartki)na castrol gtx 10w40 oraz wymianie świec na książkowe ngk. Przebieg starego oleju to 27kkm, dwa i pół roku od wymiany, barwa na bagnecie brązowy a w wiadrze czarny, filtr ważył chyba 2kg. Spalanie, 6.0 na dystansie 500km w tym 250 km trasy, rura także przykopcona na końcu. Analiza spalin wzorcowa. Paliwo z BP, 95. Na zimnym cisza
