Honda

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następny
 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum HONDA Forum Strona Główna -> ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pieta

Auto Maniak



Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 1560
Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa
Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Czw 24 Lip 2014, 08:54
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


Nic nie mam do motula, to fajna firma ale trochę mi podpadli za stosowanie baz HC. Ale slyszalem tylko takie opinie od uzytkownikow m.in opli i fiatów ze silnik jest ciut glosniejszy. Ale to tylko subiektywna opinia. Bo inny powie ze cos mu dzwieczy, inny ze jest ok. EOT z mojej strony
Powrót do góry
sstar

Auto Maniak



Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 1047
Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław
Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Czw 24 Lip 2014, 09:00
Temat postu:

łożyska


cosmo-pl napisał:

Powyżej 120 pewnie wibrują Ci opony, i to one są problemem, a nie silnik, bo gdyby on takie drgania przenosił, to robiłby to na każdym biegu, przy podobnej prędkości.


Też tak uważam - a jak z lewej strony to pewno łożysko w lewym kole poszłoWink
Powrót do góry
cosmo-pl

Dyskutant



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 70
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Czw 24 Lip 2014, 12:42
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


Z łożyskiem, jest ten problem, że słychać, a tu nic takiego nie było. Dlatego obstawiam niewyważone dobrze opony, albo krzywą felgę. Jest to raczej standardowy objaw, dla takich sytuacji na tylnej osi.

pieta napisał:
Nic nie mam do motula, to fajna firma ale trochę mi podpadli za stosowanie baz HC. Ale slyszalem tylko takie opinie od uzytkownikow m.in opli i fiatów ze silnik jest ciut glosniejszy. Ale to tylko subiektywna opinia. Bo inny powie ze cos mu dzwieczy, inny ze jest ok. EOT z mojej strony


A skąd masz takie informacje, że nagle zaczęli stosować w olejach syntetycznych bazy HC? Pewny jesteś, że nie robili tego wcześniej? Trochę mnie zaskakujesz, ale może po prostu nie rozumiem - więc co to wg Ciebie olej w pełni syntetyczny i jakie to są oleje? Które dokładnie są bardziej syntetyczne i jakie mają bazy. Poproszę też o źródło tych informacji, kto dokładnie o tym napisał, że tak jest. To co piszesz jest dla mnie bardzo zastanawiające..(?) Aha i jeszcze, co to za HC, bo HC, HC nierówny i to jest baaardzooo szeroka grupa, w odróżnieniu od innych..

Co do opinii, o głośności, to warto spytać, skąd ludzie z forum brali oleje silnikowe, czy aby nie z allegro. Ja dwa razy już się z taką sytuacją spotkałem, że głośniej jest "po oleju z allegro". Na ori Motulu, zawsze było ciszej i spadało spalanie.. Także opinie są centralnie niepotwierdzone i się z nimi nie zgadzam. To co ludzie na forach wypisują, to są w większości mity i bajki, a tego forum też to niestety dotyczy. Zwłaszcza w wypadku olejów silnikowych, które są trudne i niezrozumiałe dla przeciętnego użytkownika.. Czasem też po wymianie, na dobrej jakości olej, może być głośniej, jak już szklanki są wypracowane i nie trzymają parametrów pracy. Na gorszym oleju, który jest mniej lepki gdy gorący i bardziej lepki jak zimny, który też i gorzej chroni, po prostu nie trzymają parametrów i nie domykają zaworów dokładnie - stąd cisza. Gdy olej zaczyna dobrze działać i prowadnice nie są już tak równe, a szklanka, nie działa tak jak powinna, to zaczyna się lekki hałas, który jest prawidłowy i mówi o jednym - czas wymienić przynajmniej szklanki. Lepiej to zrobić, niż potem remontować od podstaw całą głowicę, razem z zaworami i gniazdami, co potraja koszt takiej operacji.. Olej, który tłumi nieprawidłowe działanie zaworów, wcale więc nie jest dobry. Zawory w autach, z których for to wziąłeś - czyli Fiat - Opel są regulowane, w przytłaczającej większości, za pomocą hydraulicznych popychaczy. W przytłaczającej większości, ludzie też mają tam problemy z autami, bo ich "pociechy" nie mają 200 000 km, a 400 000. Stąd nieraz wielkie zdziwienie, kupiłem od handlarza, który zalał jakiś syf do oleju. Wymieniłem olej na Motul i jest głośno, bo Motul to gówno. Tak to zazwyczaj jest. Albo jeździłem na ciulowym oleju od 50 000 km, zaczął mi brać olej, ktoś mi poradził zmienić na Motul. Fakt nie bierze tak dużo, ale jest głośniej - Motul zepsuł mi silnik. Nikt sobie nie zadaje trudu, aby domyślić się, że jak lałeś ciulowy olej, to kasatory, bardzo wrażliwe na jego jakość albo nie pracowały właściwie, albo się źle wypracowały, coraz bardziej uszkadzając prowadnice i być może też zawory, to teraz jak wlałeś dobry, to zaczynasz słyszeć swoje "dokonania". Jak kupiłeś od handlarza na wiarę, nic nie stuka nic nie puka, to też się nie dziw, że potem Ci zostaje tylko wiara. Nikt się do błędu nie przyznaje, każdy jest tam z tych użytkowników nieomylny i wszystko wiedzący. Także taka jest to zazwyczaj bardzo prosta i smutna historia Wink
Powrót do góry
pieta

Auto Maniak



Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 1560
Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa
Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Czw 24 Lip 2014, 14:05
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


cosmo-pl

wszystkie motule obecnie, nawet racingowe serie v300 czy jak tam to zwa sa na bazach HC. Takie czasy, wszyscy tak robia. Nawet Millers w niektórych seriach tez tak robi. Przyczyny sa rozne, ale jedna glowna. Baza HC jest tansza niż syntetyczna. Reszta to ideologia Wink

Mi tyko przeszkadza, ze nie jest dokładnie napisane z czego sklada się olej. Takie mam skrzywienie.

Ale pisałem to już wielokrotnie, możesz lac nawet totala 5w40 (HC pełną gębą) w cenie 80 zl za 5 litrow i auto nie wybuchnie.

Nie chce robic offtopa, większość była powiedziana w zamkniętym watku olejowym, przynajmniej jest do niego dostep w przeciwieństwie do tego skasowanego.

Poza tym się z toba zgadzam co do reszty. EOT z mojej strony.
Chyba ze zalozyciel watku dotarl wreszcie do osławionego Checkera, wtedy może cos skrobnę Razz
Powrót do góry
RYBOSTWOR

Debiutant



Dołączył: 21 Maj 2013
Posty: 40
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 idsi LS 2004
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 24 Lip 2014, 14:07
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


Co do stuków w silniku, to trzeba precyzyjnie namierzyć skąd pochodzą.
To dość proste trzeba kupić stetoskop techniczny np. http://www.jula.pl/stetoskop-diagnostyczny-609578
I wtedy diagnostyka będzie skuteczniejsza Smile
P.S.
Odsłuchiwałem twoje nagranie i moim zdaniem dźwięki pochodzą z lewej strony, jakby jakiś zawór odpowietrzający-ale muszę popatrzeć w manual. Po przeciwnej stronie, to stuki mogą pochodzić od łożyska napinacza paska lub sprzęgła klimatyzacji.


No i znalazłem, jest tam taki zawór odpowietrzający-idzie od niego rurka gumowa do kolektora dolotowego (ten króciec bliżej pokrywy zaworowej) jak by wężyk ścisnąć kleszczami i by ucichło to by było to.

Zresztą jakby to były panewki, to po 500km tak by już stukało, że ho ho.
_________________
Pozdrawiam
Od pierwszej wymiany Olej Mobil 1 5W50, 140kkm na tym oleju.
Powrót do góry
Reklama








Wysłany: Czw 24 Lip 2014, 14:07
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
cosmo-pl

Dyskutant



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 70
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Czw 24 Lip 2014, 16:47
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


pieta napisał:
cosmo-pl

wszystkie motule obecnie, nawet racingowe serie v300 czy jak tam to zwa sa na bazach HC. Takie czasy, wszyscy tak robia. Nawet Millers w niektórych seriach tez tak robi. Przyczyny sa rozne, ale jedna glowna. Baza HC jest tansza niż syntetyczna. Reszta to ideologia Wink

Mi tyko przeszkadza, ze nie jest dokładnie napisane z czego sklada się olej. Takie mam skrzywienie.


To pozwól, że jednak odpowiem. Nie podałeś mi źródła tych informacji Wink Ja je oczywiście znam, ale myślałem, że jednak napiszesz, iż nie jest to z żadnej publikacji, tylko z kolejnego "oświeconego" forum. Nie wierz w to, nie ma to nic wspólnego z prawdą. Seria 300V to typowy olej PAO/Ester, w którym mogą pojawiać się śladowe ilości III+ (najmocniejszej z grup HC), celem rozpuszczenia jakichś dodatków lub poprawienia którejś właściwości PAO, w zależności od domieszki estrów. 8100 to głównie PAO, z domieszką Ester (np 0W20 tak tu polecany i co do którego ostrzegałem, że na pewno trzeba wiedzieć, co się leje) oraz maksymalnie 20% III+, bo tak przewiduje prawo np w Niemczech, że olejów nie można nazywać Syntetic, jak mają powyżej 20% dodatków innych niż Group IV i wyżej (butelki te same i oleje są w PL co i w DE). Sam więc widzisz, że Motul ma maks 20% HC. Dokładnego poziomu nikt nie zna, bo to jest tajemnica producenta, ze względu na skład. Oleje PAO, które są podstawową bazą olejów syntetycznych, dlatego że są tańsze od esterów i innych grup, mają natomiast jedną zasadniczą wadę - bardzo słabo, albo wręcz w ogóle, mieszają się z dodatkami. Dlatego, jeżeli chciałbyś stworzyć bardzo dobry olej, to musisz w czymś te dodatki rozpuścić. W oleju syntetycznym PAO, zawsze musi być coś dodane, albo Ester, albo HC lub olej najsłabszy - mineralny. Od zawsze tak było! Tutaj też są różne HC III+, mają praktycznie te same właściwości co oleje syntetyczne z gr IV i dlatego stworzono im grupę powyżej czyli III+, a nie III czy II, jak do tej pory były one systematyzowane. Mało tego gr IV, czyli PAO, też jest wytwarzana w procesie krackingu, tylko tyle że z benzyny, nie ropy.. Z benzyny uzyskuje się etylen, który następnie się polimeryzuje i otrzymuajemy PAO - polialfaolefiny. Długość 8-12 atomów C w cząsteczce.

Reasumująć PAO od zawsze miało coś dodawane, aby mogło stworzyć olej, na początku był to minerał i w ten sposób tworzono oleje półsyntetyczne, potem wykorzystano HC, dla polepszenia właściwości i estry, dla rozwiązań najlepszych. W przypadków estrów, jest jednak pewien problem, mają one określony czas przydatności do użycia i w przypadku olejów long-life i wydłużonych okresów między-przeglądowych, ciężko je zastosować. Nie wykorzystasz też zapewne ich właściwości, bo charakteryzują się one jedną super, są megaodporne na ścinanie. Co przydaje się głównie w rajdach i bardzo "szybkich" silnikach. Obecnie każda firma, której olej zawiera bazę estrową się tym chwali i nie ma sensu dodawanie HC III+, bo estry świetnie rozpuszczają dodatki. Mogą one stanowić co najwyżej marginalne uzupełnienie, dla polepszenia jakichś właściwości, np utlenienia oleju. Produkty w pełni HC Motula, to seria Techonsynthese. Także widzisz, technologia poszła do przodu i to niesamowicie, wierzenia, klechdy, baśnie i mity nadal pozostały w społeczeństwie, powtarzane od ucha do ucha i za każdym razem wyolbrzymiane do granic absurdu. Śmieszą mnie też niesamowite afery szpiegowskie, które się rozgrywają na forach i w ludzkich umysłach, w tym względzie, ale no jakby to powiedzieć - niestety nie mam na to wpływu większego. Problemem są firmy, które tworzą różne butelki na różne rynki i np pewne 5W40 w Niemczech to są HC Synthese, a w Polsce już Fully Synthetic. Tak wg naszego prawa są, ale wg np prawa Niemieckiego nie są. Natomiast wszystkie oleje serii 8100 Motula, są w Niemczech nazywane Synthetic i spełniają tamtejsze przepisy o dopuszczalnej zawartości innych grup poza IV i wyższymi i te same oleje, w tych samych butelkach, pod tą samą nazwą, sprzedawane są również w Polsce.

Także kolego, jedna rada - nie powtarzaj więcej zasłyszanych legend i w nie nie wierz, bo nie są prawdą. Jak ktoś się zna na rzeczy, to od razu to widzi i się z takich "wynurzeń" tylko śmieje. Oczywiście są różne grupy interesu, zwłaszcza sprzedawcy, którzy np nie maja Motula, w ofercie, czy Castrola i rozpuszczają nieprawdziwe legendy czy mity na ich temat, celem podbicia sprzedaży. Też musisz to wziąć pod uwagę. Z mojej strony też EOT - pozdrawiam Wink
Powrót do góry
cyberbrat

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 251
Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin
Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 2005 + LPG
Piwa: 10/8
Wysłany: Czw 24 Lip 2014, 19:50
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


cosmo-pl napisał:
pieta napisał:
cosmo-pl

wszystkie motule obecnie, nawet racingowe serie v300 czy jak tam to zwa sa na bazach HC. Takie czasy, wszyscy tak robia. Nawet Millers w niektórych seriach tez tak robi. Przyczyny sa rozne, ale jedna glowna. Baza HC jest tansza niż syntetyczna. Reszta to ideologia Wink

Mi tyko przeszkadza, ze nie jest dokładnie napisane z czego sklada się olej. Takie mam skrzywienie.


To pozwól, że jednak odpowiem. Nie podałeś mi źródła tych informacji Wink Ja je oczywiście znam, ale myślałem, że jednak napiszesz, iż nie jest to z żadnej publikacji, tylko z kolejnego "oświeconego" forum. Nie wierz w to, nie ma to nic wspólnego z prawdą. Seria 300V to typowy olej PAO/Ester, w którym mogą pojawiać się śladowe ilości III+ (najmocniejszej z grup HC), celem rozpuszczenia jakichś dodatków lub poprawienia którejś właściwości PAO, w zależności od domieszki estrów. 8100 to głównie PAO, z domieszką Ester (np 0W20 tak tu polecany i co do którego ostrzegałem, że na pewno trzeba wiedzieć, co się leje) oraz maksymalnie 20% III+, bo tak przewiduje prawo np w Niemczech, że olejów nie można nazywać Syntetic, jak mają powyżej 20% dodatków innych niż Group IV i wyżej (butelki te same i oleje są w PL co i w DE). Sam więc widzisz, że Motul ma maks 20% HC. Dokładnego poziomu nikt nie zna, bo to jest tajemnica producenta, ze względu na skład. Oleje PAO, które są podstawową bazą olejów syntetycznych, dlatego że są tańsze od esterów i innych grup, mają natomiast jedną zasadniczą wadę - bardzo słabo, albo wręcz w ogóle, mieszają się z dodatkami. Dlatego, jeżeli chciałbyś stworzyć bardzo dobry olej, to musisz w czymś te dodatki rozpuścić. W oleju syntetycznym PAO, zawsze musi być coś dodane, albo Ester, albo HC lub olej najsłabszy - mineralny. Od zawsze tak było! Tutaj też są różne HC III+, mają praktycznie te same właściwości co oleje syntetyczne z gr IV i dlatego stworzono im grupę powyżej czyli III+, a nie III czy II, jak do tej pory były one systematyzowane. Mało tego gr IV, czyli PAO, też jest wytwarzana w procesie krackingu, tylko tyle że z benzyny, nie ropy.. Z benzyny uzyskuje się etylen, który następnie się polimeryzuje i otrzymuajemy PAO - polialfaolefiny. Długość 8-12 atomów C w cząsteczce.

Reasumująć PAO od zawsze miało coś dodawane, aby mogło stworzyć olej, na początku był to minerał i w ten sposób tworzono oleje półsyntetyczne, potem wykorzystano HC, dla polepszenia właściwości i estry, dla rozwiązań najlepszych. W przypadków estrów, jest jednak pewien problem, mają one określony czas przydatności do użycia i w przypadku olejów long-life i wydłużonych okresów między-przeglądowych, ciężko je zastosować. Nie wykorzystasz też zapewne ich właściwości, bo charakteryzują się one jedną super, są megaodporne na ścinanie. Co przydaje się głównie w rajdach i bardzo "szybkich" silnikach. Obecnie każda firma, której olej zawiera bazę estrową się tym chwali i nie ma sensu dodawanie HC III+, bo estry świetnie rozpuszczają dodatki. Mogą one stanowić co najwyżej marginalne uzupełnienie, dla polepszenia jakichś właściwości, np utlenienia oleju. Produkty w pełni HC Motula, to seria Techonsynthese. Także widzisz, technologia poszła do przodu i to niesamowicie, wierzenia, klechdy, baśnie i mity nadal pozostały w społeczeństwie, powtarzane od ucha do ucha i za każdym razem wyolbrzymiane do granic absurdu. Śmieszą mnie też niesamowite afery szpiegowskie, które się rozgrywają na forach i w ludzkich umysłach, w tym względzie, ale no jakby to powiedzieć - niestety nie mam na to wpływu większego. Problemem są firmy, które tworzą różne butelki na różne rynki i np pewne 5W40 w Niemczech to są HC Synthese, a w Polsce już Fully Synthetic. Tak wg naszego prawa są, ale wg np prawa Niemieckiego nie są. Natomiast wszystkie oleje serii 8100 Motula, są w Niemczech nazywane Synthetic i spełniają tamtejsze przepisy o dopuszczalnej zawartości innych grup poza IV i wyższymi i te same oleje, w tych samych butelkach, pod tą samą nazwą, sprzedawane są również w Polsce.

Także kolego, jedna rada - nie powtarzaj więcej zasłyszanych legend i w nie nie wierz, bo nie są prawdą. Jak ktoś się zna na rzeczy, to od razu to widzi i się z takich "wynurzeń" tylko śmieje. Oczywiście są różne grupy interesu, zwłaszcza sprzedawcy, którzy np nie maja Motula, w ofercie, czy Castrola i rozpuszczają nieprawdziwe legendy czy mity na ich temat, celem podbicia sprzedaży. Też musisz to wziąć pod uwagę. Z mojej strony też EOT - pozdrawiam Wink


znów piszesz swoje poematy.... i jak zwykle bez związku z tematem.

proponuje abyś odpowiedział nam na zasadnicze pytania... po co tworzysz te wszystkie bzdury ... dlaczego męczysz to forum (i jak widzę inne też) przemówieniami godnymi fidela castro.

w sprawie stuków w silniku pozwolicie ze powtórzę to co napisali inni .. odpowiedni diagnosta z odpowiednim sprzętem są w tej sprawie zalecane a nie zgadywanie na ucho wraz z teoriami "eksperta specjalisty-bajko pisarza" od olejów i innej wiedzy tajemnej zasłyszanej na wyższej szkole odkręcania słoików.

co do twojego ostatniego zdania to trzymam cie za słowo...
_________________
http://japancars.ru/index.php?route=catalog/honda
Powrót do góry
przempo

Auto Maniak



Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 633
Skąd jesteś (miejscowość / region): Ostrów Wielkopolski
Posiadane auto: Mini Cooper 1.6, Toyota Verso 2.0, MB W204
Piwa: 13/3
Wysłany: Czw 24 Lip 2014, 20:33
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


@cyberbrat Skąd u ciebie tyle nienawiści do cosmo-pl? Koniecznie musisz ją uzewnętrzniać na forum?
Powrót do góry
kedlaw07

Auto Maniak



Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 4370
Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska
Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Czw 24 Lip 2014, 22:23
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


Witam,

cosmo-pl napisał:
Cytat:
Co do opinii, o głośności, to warto spytać, skąd ludzie z forum brali oleje silnikowe, czy aby nie z allegro. Ja dwa razy już się z taką sytuacją spotkałem, że głośniej jest "po oleju z allegro".
Ja swój olej 0w20 kupuję w ASO lub w sklepie sprzedającym autoryzowane części do mojego jazza.
Żeby była jasność: cosmo-pl nie namawiam nikogo do stosowania oleju 0w20. Dlatego nie pisz takich kłamstw.

RYBOSTWOR napisał:
Cytat:
Co do stuków w silniku, to trzeba precyzyjnie namierzyć skąd pochodzą.
To dość proste trzeba kupić stetoskop techniczny np. http://www.jula.pl/stetoskop-diagnostyczny-609578
I wtedy diagnostyka będzie skuteczniejsza
Masz rację. dobre rozwiązanie naa zasadzie gdyby coś a może to ...
Według mnie należy odpuścić kasę z kilku piw i pojechać podpiąć autko pod komputer i wyjdzie co i jak.

cyberbrat napisał:
Cytat:
znów piszesz swoje poematy.... i jak zwykle bez związku z tematem.
przempo napisał:
Cytat:
@cyberbrat Skąd u ciebie tyle nienawiści do cosmo-pl? Koniecznie musisz ją uzewnętrzniać na forum?
Przecież jak czytam te poematy przyp. cyberbrat to rzeczywiście jak przemówienia naszych byłych przewodniczących za poprzedniego ustroju.

Jednak ja nie żywię nienawiści, lecz zacnie proszę kolegę cosmo-pl aby raczył skrócić swoje piękne i barwne ukwiecone złocistymi piorunami wiedzy opowiadania do minimum, wszak nie każdy odwiedzający nasze szanowne i zacne forum będzie miał tyle czasu i chęci aby ten monolog przeczytać.

pieta napisał:
Cytat:
Mi tyko przeszkadza, ze nie jest dokładnie napisane z czego sklada się olej. Takie mam skrzywienie.

Ale pisałem to już wielokrotnie, możesz lac nawet totala 5w40 (HC pełną gębą) w cenie 80 zl za 5 litrow i auto nie wybuchnie.
Nie chce robic offtopa, większość była powiedziana w zamkniętym watku olejowym, przynajmniej jest do niego dostep w przeciwieństwie do tego skasowanego
Na dzień dziejszy wątek olejowy jeszcze istnieje, choś zastanawiam się nad zrobieniem jego backupu. Tak na przyszłość dla potomnych ...

Może nasz Pafcio01 też by się odezwał i powiedział jak sprawa wygląda, lub jego znajomy Vespa.
_________________
Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO. Kupiłeś jazza przeczytaj Akcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl
www.kotekmruczek.cba.pl
Powrót do góry
pieta

Auto Maniak



Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 1560
Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa
Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Pią 25 Lip 2014, 08:45
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


cosmo-pl napisał:
pieta napisał:
cosmo-pl

wszystkie motule obecnie, nawet racingowe serie v300 czy jak tam to zwa sa na bazach HC. Takie czasy, wszyscy tak robia. Nawet Millers w niektórych seriach tez tak robi. Przyczyny sa rozne, ale jedna glowna. Baza HC jest tansza niż syntetyczna. Reszta to ideologia Wink

Mi tyko przeszkadza, ze nie jest dokładnie napisane z czego sklada się olej. Takie mam skrzywienie.


To pozwól, że jednak odpowiem. Nie podałeś mi źródła tych informacji Wink Ja je oczywiście znam, ale myślałem, że jednak napiszesz, iż nie jest to z żadnej publikacji, tylko z kolejnego "oświeconego" forum. Nie wierz w to, nie ma to nic wspólnego z prawdą. Seria 300V to typowy olej PAO/Ester, w którym mogą pojawiać się śladowe ilości III+ (najmocniejszej z grup HC), celem rozpuszczenia jakichś dodatków lub poprawienia którejś właściwości PAO, w zależności od domieszki estrów. 8100 to głównie PAO, z domieszką Ester (np 0W20 tak tu polecany i co do którego ostrzegałem, że na pewno trzeba wiedzieć, co się leje) oraz maksymalnie 20% III+, bo tak przewiduje prawo np w Niemczech, że olejów nie można nazywać Syntetic, jak mają powyżej 20% dodatków innych niż Group IV i wyżej (butelki te same i oleje są w PL co i w DE). Sam więc widzisz, że Motul ma maks 20% HC. Dokładnego poziomu nikt nie zna, bo to jest tajemnica producenta, ze względu na skład. Oleje PAO, które są podstawową bazą olejów syntetycznych, dlatego że są tańsze od esterów i innych grup, mają natomiast jedną zasadniczą wadę - bardzo słabo, albo wręcz w ogóle, mieszają się z dodatkami. Dlatego, jeżeli chciałbyś stworzyć bardzo dobry olej, to musisz w czymś te dodatki rozpuścić. W oleju syntetycznym PAO, zawsze musi być coś dodane, albo Ester, albo HC lub olej najsłabszy - mineralny. Od zawsze tak było! Tutaj też są różne HC III+, mają praktycznie te same właściwości co oleje syntetyczne z gr IV i dlatego stworzono im grupę powyżej czyli III+, a nie III czy II, jak do tej pory były one systematyzowane. Mało tego gr IV, czyli PAO, też jest wytwarzana w procesie krackingu, tylko tyle że z benzyny, nie ropy.. Z benzyny uzyskuje się etylen, który następnie się polimeryzuje i otrzymuajemy PAO - polialfaolefiny. Długość 8-12 atomów C w cząsteczce.

Reasumująć PAO od zawsze miało coś dodawane, aby mogło stworzyć olej, na początku był to minerał i w ten sposób tworzono oleje półsyntetyczne, potem wykorzystano HC, dla polepszenia właściwości i estry, dla rozwiązań najlepszych. W przypadków estrów, jest jednak pewien problem, mają one określony czas przydatności do użycia i w przypadku olejów long-life i wydłużonych okresów między-przeglądowych, ciężko je zastosować. Nie wykorzystasz też zapewne ich właściwości, bo charakteryzują się one jedną super, są megaodporne na ścinanie. Co przydaje się głównie w rajdach i bardzo "szybkich" silnikach. Obecnie każda firma, której olej zawiera bazę estrową się tym chwali i nie ma sensu dodawanie HC III+, bo estry świetnie rozpuszczają dodatki. Mogą one stanowić co najwyżej marginalne uzupełnienie, dla polepszenia jakichś właściwości, np utlenienia oleju. Produkty w pełni HC Motula, to seria Techonsynthese. Także widzisz, technologia poszła do przodu i to niesamowicie, wierzenia, klechdy, baśnie i mity nadal pozostały w społeczeństwie, powtarzane od ucha do ucha i za każdym razem wyolbrzymiane do granic absurdu. Śmieszą mnie też niesamowite afery szpiegowskie, które się rozgrywają na forach i w ludzkich umysłach, w tym względzie, ale no jakby to powiedzieć - niestety nie mam na to wpływu większego. Problemem są firmy, które tworzą różne butelki na różne rynki i np pewne 5W40 w Niemczech to są HC Synthese, a w Polsce już Fully Synthetic. Tak wg naszego prawa są, ale wg np prawa Niemieckiego nie są. Natomiast wszystkie oleje serii 8100 Motula, są w Niemczech nazywane Synthetic i spełniają tamtejsze przepisy o dopuszczalnej zawartości innych grup poza IV i wyższymi i te same oleje, w tych samych butelkach, pod tą samą nazwą, sprzedawane są również w Polsce.

Także kolego, jedna rada - nie powtarzaj więcej zasłyszanych legend i w nie nie wierz, bo nie są prawdą. Jak ktoś się zna na rzeczy, to od razu to widzi i się z takich "wynurzeń" tylko śmieje. Oczywiście są różne grupy interesu, zwłaszcza sprzedawcy, którzy np nie maja Motula, w ofercie, czy Castrola i rozpuszczają nieprawdziwe legendy czy mity na ich temat, celem podbicia sprzedaży. Też musisz to wziąć pod uwagę. Z mojej strony też EOT - pozdrawiam Wink


Cosmo-pl, jak już kiedyś pisałem, nie myśl o mnie zle Wink Nie wklejałem dokładnych linkow, bo po prostu nie mam czasu na szukanie jeszcze raz, po drugie nikt nie leje 300v do jazza a po trzecie te forum traktuje hobbystycznie, wiec nie spinam się żeby udowodnić swoje racje czy inne klimaty w tym stylu.
W każdym bądź razie argument ze hc rozpuszcza super dodatki to chyba mój ulubiony używany przez motula Razz

Tyle z mojej strony bo nie mam czasu pisać więcej Razz
Powrót do góry
cosmo-pl

Dyskutant



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 70
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Pią 25 Lip 2014, 10:31
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


@pieta

Ale to jest prawda i nigdy nie było w historii olejów tylko i wyłącznie PAO. Dawniej rozpuszczano dodatki w API gr I i mieszano minerał z syntetykiem. Potem dopiero zaczęto stosować HC, jak się one pojawiły. To nie jest żadne tłumaczenie Motula, tylko wszyscy tą technologię, w ten sam sposób wykorzystują. Co tu jest niejasnego? Różnice są w zawartościach i Ci którzy przekraczają 20% zawartości HC w oleju, robią to z chęci zysku i tyle, ale każdy na świecie producent olejów silnikowych, w oparciu o technologię PAO, musi też do mieszaniny, wykorzystywać inny olej bazowy. Z tego dopiero stworzyć olej silnikowy, bo sama baza PAO, jest bezużyteczna. Tak samo jak zresztą każda inna baza, bez dodatków. Masz rację, to nie jest miejsce na naukowe rozprawy, ale wystarczy sobie zajrzeć w Internet, gdzie są opisane właściwości polialfaolefin, aby sobie to potwierdzić co mówię. Reszta to bzdury, które gdzieś wyczytałeś i nie mając chyba dostatecznej wiedzy, uwierzyłeś. Oleje PAO/Ester kosztują dużo więcej, powyżej 200 PLN (przy czym niektórzy producenci prowadzą swoją strategię marketingową w chytry sposób i wywalają wysoką cenę za zwykłe oleje), ale też są dostępne. Kwestia zasadności ich stosowania. Motul takie "czyste (wg niektórych) syntetyki" ma w ofercie sportowej 300V i ja uważam, to za sensowne. Podobnie jak tworzenie w oparciu o estry np 0W20, który naraża silnik na ekstrema. W Japonii i Niemczech, motoryzacyjnych gigantach, po aferze Castrola, który olej tylko i wyłącznie HC, nazwał syntetycznym, ustalono, że wobec dotychczasowej technologii, za taki można uznać tylko i wyłącznie taki olej, który zawiera maks 20% tego oleju bazowego. Reszta to tylko technologia syntetyczna i nie można tych olejów nazywać syntetycznymi. To też ma swoje uzasadnienia i nie jest to żadne tłumaczenie Motula. Motul od zawsze swoje pełne HC-eki nazywał Technosynthese i nigdy, na żadnym rynku, nie posunął się do tego, aby nazywać je inaczej. Przy czym praktycznie wszystkie firmy, w pewnym momencie zaczęły naśladować Castrola. Do dziś są różnice w olejach pomiędzy rynkiem niemieckim, japońskim, a polskim i innymi, gdzie "zasada 20%" nie obowiązuje. Oleje syntetyczne Motul od 20 lat wytwarza w tej samej technologii i linia 8100, się nie zmieniła za bardzo. To samo dotyczy syntetyków Mobila, Millersa, LM czy innych tego typu. Oni też bazują na technologii PAO, w swoich syntetykach i dodają HC od bardzo dawna. Tak nielubiany Castrol, ma natomiast jeden produkt, w którym ma Estry i jest to olej bardzo dobry. Zresztą każdy producent ma swój topowy, np Mobil 0W40 o bardzo dobrych właściwościach. Tak naprawdę problem jest z takimi wynalazkami jak Amsoil, który bazował od zawsze na API.. Także kolego posłuchaj mnie w tym względzie i nie rozpuszczaj tych plotek, bo są one krzywdzące i nie mają nic wspólnego z wiedzą czy stanem faktycznym jaki obowiązuje w tej chwili, w związku z produkcją olejów silnikowych. Nie ma się co spinać, ale nie powielaj tych głupot, które zasłyszałeś od bardzo niekompetentnych ludzi, nie posiadających żadnej konkretnej wiedzy, a swoje wynurzenia opierających, na podstawie tylko i wyłącznie domysłów. Już tu raz przywoływałem Macierewicza i dokładnie tak to w ich przypadku wygląda. Pozdrówka Wink

@przempo
Ja już się nie przejmuje. Zawsze tak jest. Jak ktoś się w Polsce ośmieli "typowemu Polakowi" zwrócić uwagę, że coś źle robi, albo błędnie myśli, to się zazwyczaj spotka, nie ze zrozumieniem i podziękowaniem, tylko ze stekiem wyzwisk, a w najlepszym wypadku z karczemną awanturą, że jest napastliwy i go atakuje. Taki naród, w którym niestety wewnętrzna pycha przesłania często zdrowy rozsądek i swoją pomyłkę traktuje się jako skazę na honorze i czci. Ja mam czasem wrażenie, że ten kraj, to kraj półnieśmiertelnych bogów, bez skazy i pomyłki, a jak im się mówi, że za bardzo zadzierają nosa, to broniąc swojej nieskazitelności, wylewają na Ciebie wiadro pomyj, bo przyznać się do błędu dla Polaka, to poniżej jego wrodzonej/wmówionej godności. Po prostu nie będę reagował na takie zaczepki i tyle. Kto chce, to czyta, doceni i się czegoś dowie. Reszta niech sobie tworzy sekty trendów olejowych - wolny kraj Wink Nie ma obowiązku, żeby wszyscy tak samo myśleli, zawsze musi być grupa ludzi, która ewidentnie i ciągle się myli. Wink
Powrót do góry
pieta

Auto Maniak



Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 1560
Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa
Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Pią 25 Lip 2014, 11:02
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


cosmo-pl

Odpowiadam Ci grzecznie, wiec zupełnie nie rozumiem dlaczego mnie atakujesz.

Przeciez od dłuższego czasu odgrażam się ze zaleję millersa, o takiego

http://allegro.pl/millers-cfs-5w40-5l-mokotow-gratisy-dystrybutor-i4380839265.html

wiec przynajmniej będzie ze robie co mowie czyli ze dodatki rozpuszczone w estrach a nie jakiś HC czy HC+ Wink

Wiem ze to przerost treści nad forma w naszych 8 zaworowych [cenzura], ale skoro mam taka fantazje to kto mi zabroni Wink

Termin wymiany się zbliza i mysle ze do końca roku się wyrobie Smile

Poza tym zapytam przewrotnie, a ty na jakim oleju jeździsz ? Wink
Powrót do góry
Sylpete

Auto Maniak



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 805
Skąd jesteś (miejscowość / region): K-Pax
Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-DSI 2005r.
Piwa: 41/8
Wysłany: Pią 25 Lip 2014, 16:54
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


cosmo-pl napisał:
(...)Tak naprawdę problem jest z takimi wynalazkami jak Amsoil, który bazował od zawsze na API..

Question
Powrót do góry
cyberbrat

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 251
Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin
Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 2005 + LPG
Piwa: 10/8
Wysłany: Pią 25 Lip 2014, 18:41
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


cosmo-pl napisał:
@pieta

Ale to jest prawda i nigdy nie było w historii olejów tylko i wyłącznie PAO. Dawniej rozpuszczano dodatki w API gr I i mieszano minerał z syntetykiem. Potem dopiero zaczęto stosować HC, jak się one pojawiły. To nie jest żadne tłumaczenie Motula, tylko wszyscy tą technologię, w ten sam sposób wykorzystują. Co tu jest niejasnego? Różnice są w zawartościach i Ci którzy przekraczają 20% zawartości HC w oleju, robią to z chęci zysku i tyle, ale każdy na świecie producent olejów silnikowych, w oparciu o technologię PAO, musi też do mieszaniny, wykorzystywać inny olej bazowy. Z tego dopiero stworzyć olej silnikowy, bo sama baza PAO, jest bezużyteczna. Tak samo jak zresztą każda inna baza, bez dodatków. Masz rację, to nie jest miejsce na naukowe rozprawy, ale wystarczy sobie zajrzeć w Internet, gdzie są opisane właściwości polialfaolefin, aby sobie to potwierdzić co mówię. Reszta to bzdury, które gdzieś wyczytałeś i nie mając chyba dostatecznej wiedzy, uwierzyłeś. Oleje PAO/Ester kosztują dużo więcej, powyżej 200 PLN (przy czym niektórzy producenci prowadzą swoją strategię marketingową w chytry sposób i wywalają wysoką cenę za zwykłe oleje), ale też są dostępne. Kwestia zasadności ich stosowania. Motul takie "czyste (wg niektórych) syntetyki" ma w ofercie sportowej 300V i ja uważam, to za sensowne. Podobnie jak tworzenie w oparciu o estry np 0W20, który naraża silnik na ekstrema. W Japonii i Niemczech, motoryzacyjnych gigantach, po aferze Castrola, który olej tylko i wyłącznie HC, nazwał syntetycznym, ustalono, że wobec dotychczasowej technologii, za taki można uznać tylko i wyłącznie taki olej, który zawiera maks 20% tego oleju bazowego. Reszta to tylko technologia syntetyczna i nie można tych olejów nazywać syntetycznymi. To też ma swoje uzasadnienia i nie jest to żadne tłumaczenie Motula. Motul od zawsze swoje pełne HC-eki nazywał Technosynthese i nigdy, na żadnym rynku, nie posunął się do tego, aby nazywać je inaczej. Przy czym praktycznie wszystkie firmy, w pewnym momencie zaczęły naśladować Castrola. Do dziś są różnice w olejach pomiędzy rynkiem niemieckim, japońskim, a polskim i innymi, gdzie "zasada 20%" nie obowiązuje. Oleje syntetyczne Motul od 20 lat wytwarza w tej samej technologii i linia 8100, się nie zmieniła za bardzo. To samo dotyczy syntetyków Mobila, Millersa, LM czy innych tego typu. Oni też bazują na technologii PAO, w swoich syntetykach i dodają HC od bardzo dawna. Tak nielubiany Castrol, ma natomiast jeden produkt, w którym ma Estry i jest to olej bardzo dobry. Zresztą każdy producent ma swój topowy, np Mobil 0W40 o bardzo dobrych właściwościach. Tak naprawdę problem jest z takimi wynalazkami jak Amsoil, który bazował od zawsze na API.. Także kolego posłuchaj mnie w tym względzie i nie rozpuszczaj tych plotek, bo są one krzywdzące i nie mają nic wspólnego z wiedzą czy stanem faktycznym jaki obowiązuje w tej chwili, w związku z produkcją olejów silnikowych. Nie ma się co spinać, ale nie powielaj tych głupot, które zasłyszałeś od bardzo niekompetentnych ludzi, nie posiadających żadnej konkretnej wiedzy, a swoje wynurzenia opierających, na podstawie tylko i wyłącznie domysłów. Już tu raz przywoływałem Macierewicza i dokładnie tak to w ich przypadku wygląda. Pozdrówka Wink

@przempo
Ja już się nie przejmuje. Zawsze tak jest. Jak ktoś się w Polsce ośmieli "typowemu Polakowi" zwrócić uwagę, że coś źle robi, albo błędnie myśli, to się zazwyczaj spotka, nie ze zrozumieniem i podziękowaniem, tylko ze stekiem wyzwisk, a w najlepszym wypadku z karczemną awanturą, że jest napastliwy i go atakuje. Taki naród, w którym niestety wewnętrzna pycha przesłania często zdrowy rozsądek i swoją pomyłkę traktuje się jako skazę na honorze i czci. Ja mam czasem wrażenie, że ten kraj, to kraj półnieśmiertelnych bogów, bez skazy i pomyłki, a jak im się mówi, że za bardzo zadzierają nosa, to broniąc swojej nieskazitelności, wylewają na Ciebie wiadro pomyj, bo przyznać się do błędu dla Polaka, to poniżej jego wrodzonej/wmówionej godności. Po prostu nie będę reagował na takie zaczepki i tyle. Kto chce, to czyta, doceni i się czegoś dowie. Reszta niech sobie tworzy sekty trendów olejowych - wolny kraj Wink Nie ma obowiązku, żeby wszyscy tak samo myśleli, zawsze musi być grupa ludzi, która ewidentnie i ciągle się myli. Wink


a czy przypadkiem ten temat związany jest z konkretnym przypadkiem stuków w silniku po wymianie oleju??

bo widzę że zamknięcie tematu "jaki olej" niewiele zmieniło i konkretne osoby nadal mają w du.ie że piszą nie w temacie.
_________________
http://japancars.ru/index.php?route=catalog/honda
Powrót do góry
Pafcio01

Stały Bywalec



Dołączył: 09 Maj 2014
Posty: 105
Skąd jesteś (miejscowość / region): Wielkopolska
Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4
Piwa: 2/6
Wysłany: Pią 25 Lip 2014, 21:23
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) Stuki silnika po wymianie oleju :(


Ludzi dajcie już spokój z tym olejem bo mi topic zamkną... Auto póki co jeździ, dźwięk raz jest, raz go nie ma - tak jakby objaw ustępował a nie nasilał się. Auto cały czas w użytkowaniu. Trzymajcie kciuk bo w poniedziałek generalna próba i podróż wakacyjna. Mam nadzieję na bezstresową jazdę i szczęśliwy powrót.
Ciekawa teoria RYBOSTWORA. Na pewno warta sprawdzenia.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum HONDA Forum Strona Główna -> ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 13 z 16
Ogłoszenia sprzedaży - Honda Jazz »

Opinie o samochodach Honda Jazz - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne


HondaCivic

54 900

2014r.

195 412 km

warmińsko-mazurskie

HondaCR-V

22 900

2009r.

275 000 km

kujawsko-pomorskie

HondaCivic

49 900

2015r.

164 000 km

mazowieckie

HondaCR-V

49 800

2014r.

215 850 km

lubelskie

HondaCivic

76 000

2018r.

90 000 km

śląskie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group




Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System