Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Pon 05 Paź 2015, 16:48
Temat postu:
Re: ( Honda ) Jakie auto oprócz Hondy Jazz :)
GR_BKP napisał:
tylko tam, gdzie Tobie zaczynają się pocić ręce na kierownicy oni dalej spokojnym, w ciszy, żółwim tempem jadą do celu...
pocenie chyba głównie zależy od przyzwyczajenia do szybszej jazdy; niekoniecznie jedynie od auta; faktem jest, że w różnych autach inaczej czuć prędkość - cieszę się, że zaczynałem od Jazza, który bardziej ostrzegał; natomiast co do wrażeń to z pewnością są odmienne; natomiast tu mogę pochwalić Fabię, która w tej wersji kombi, jednak daje mniejsze wrażenie prędkości... w porównaniu z Jazzem;-) spocić się nie spociłem, nudzić jednak też się nie nudziłem;)
Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 805 Skąd jesteś (miejscowość / region): K-Pax Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-DSI 2005r.
Piwa: 41/8
Wysłany: Pon 05 Paź 2015, 18:59
Temat postu:
Re: ( Honda ) Jakie auto oprócz Hondy Jazz :)
Fabia I gen. ma całkiem fajny w codziennej jeździe układ jezdny i choć na tle Jazza kołysze się jak okręt na falach (wiem, sporo przesadzam) to starej szkoły hydrauliczny układ kierowniczy w porównaniu do jazzowego jest o klasę lepszy (czyt. normalny).
Do tego naszego elektrycznego ustrojstwa chyba nigdy się nie przyzwyczaję W mieście jeszcze ujdzie ale na szybszej trasie jest zwyczajnie kiepski. Iilekroć przesiadam się z innego pojazdu do Jazza to utwierdzam się w przekonaniu że jest to największy feler tego sympatycznego autka, razem z marnej jakości blachami.
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Pon 05 Paź 2015, 22:50
Temat postu:
Re: ( Honda ) Jakie auto oprócz Hondy Jazz :)
Witam,
sstar napisał:
Cytat:
Widzieliście projekt nowego Civica? UFO do kosza, znaczy do lamusa.
Byłem w ASO i go oglądałem dokładnie. Osobiście mi się nie podoba przód.
Reszta może być. Jednakże najładniejsza wersja według mnie to UFO 2011 IX generacji, to z tymi fajnymi dużymi lampami.
Zastanawiające jest jednak to, że każda nowa generacja civic'a w podstawowej wersji kosztuje 66 - 68 tys. zł. _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Wto 06 Paź 2015, 14:45
Temat postu:
Re: ( Honda ) Jakie auto oprócz Hondy Jazz :)
Sylpete napisał:
Fabia I gen. ma całkiem fajny w codziennej jeździe układ jezdny i choć na tle Jazza kołysze się jak okręt na falach (wiem, sporo przesadzam) to starej szkoły hydrauliczny układ kierowniczy w porównaniu do jazzowego jest o klasę lepszy (czyt. normalny).
Do tego naszego elektrycznego ustrojstwa chyba nigdy się nie przyzwyczaję W mieście jeszcze ujdzie ale na szybszej trasie jest zwyczajnie kiepski. Iilekroć przesiadam się z innego pojazdu do Jazza to utwierdzam się w przekonaniu że jest to największy feler tego sympatycznego autka, razem z marnej jakości blachami.
Fakt, że kołysze, szczególnie jak się w ostrzejszy zakręt wejdzie, już wolę uślizgi Jazza.
Przy dużych prędkościach - rzędu 180km/h ciszej w kabinie Fabii niż Jazza.
Prowadzenie fakt, że lepsze. W Jazzie mniej precyzji jakby.
Przy szybszej jeździe wymaga sporo uwagi.
To co jeszcze mnie zdziwiło, że w mieście Fabia zdaje się dynamiczniejsza,
nie wiem, czy to ten moment sprawia wrażenie? Czy rzeczywiście lepiej ciągnie od dołu?
Póki co jeżdżę Fabią - spalanie przy jeździe ok. 140km/h ok. 8l/100km.
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Wto 06 Paź 2015, 19:09
Temat postu:
Re: ( Honda ) Jakie auto oprócz Hondy Jazz :)
kedlaw07 napisał:
Witam,
sstar napisał:
Cytat:
Widzieliście projekt nowego Civica? UFO do kosza, znaczy do lamusa.
Byłem w ASO i go oglądałem dokładnie. Osobiście mi się nie podoba przód.
Reszta może być. Jednakże najładniejsza wersja według mnie to UFO 2011 IX generacji, to z tymi fajnymi dużymi lampami.
Zastanawiające jest jednak to, że każda nowa generacja civic'a w podstawowej wersji kosztuje 66 - 68 tys. zł.
No i turbo. Wszechobecne. W działaniu jest fajne, jak wiatr w żagle, testowałem jedynie na VW Polo i to dizlu. W użytkowaniu może mniej ciekawe, przy ew. awarii, ale sam nie wiem jak często to się zdarza, no i jak działa... np. w Type R, bo przecież jest. Mi podoba się tył. Nie podobają mi się te lampasy, co niby takie premium. W ostatnim motorze coś jest nt, na str. 12. Dowiedziałem się, że to obywatelski projekt z 1975, trzydziestolatków, niektórych z doświadczeniami w F1;-) No i nowe wcielenie raz na 4,3 lat, częściej zdarza się tylko mundial;-) PS. A Sylpete co sądzisz o nowym cifie?
Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 805 Skąd jesteś (miejscowość / region): K-Pax Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-DSI 2005r.
Piwa: 41/8
Wysłany: Wto 06 Paź 2015, 20:31
Temat postu:
Re: ( Honda ) Jakie auto oprócz Hondy Jazz :)
sstar napisał:
(...) A Sylpete co sądzisz o nowym cifie?
IX gen. przed liftem podchodziła mi mniej niż VIII, ale po lifcie jest już zdecydowanie lepiej! Mnie się podoba, nadal jest pięknym pawim ogonem na tle nudnych Golfów czy innych Peugeotów.
Rzecz jasna wisienką na torcie jest Type-R, jeden z najlepszych obecnych hot-hatchów. Jako oldskulowy fan Hondy oczywiście nie mogę wybaczyć tego turbo , ale przynajmniej nie jest to downsizing tylko służy maksymalnym osiągom...
Trzeba jasno powiedzieć, że Civic nie jest dla każdego. Pomijam nawet kosmiczną stylistykę, ale Civ na tle konkurencji jest sztywny i twardy (o pardon, "spreżysty"), bywa głośny - choć w IX jest podobno ciszej niż w VIII, układ kierowniczy jest duuużo bardziej bezpośredni niż np. we francuzach itp., itd. No i przynajmniej na razie w "cywilnych" wersjach benzynowych nie ma turbiny. Czyli kręcenie na wysokich obrotach.
Wszystkie te cechy jedni lubią inni nie. Ja lubię, bo to one składają się na emocje jakich oczekuję od samochodu. Dla kogoś innego, szukającego typowego tyłkowozu to będą wady.
Na marginesie: mnie to Accorda szkoda. To były świetne fury, ale Europa wolała wąchać spaliny "Passatów w TeDeIku"
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Sro 07 Paź 2015, 00:43
Temat postu:
Re: ( Honda ) Jakie auto oprócz Hondy Jazz :)
Sylpete napisał:
sstar napisał:
(...) A Sylpete co sądzisz o nowym cifie?
IX gen. przed liftem podchodziła mi mniej niż VIII, ale po lifcie jest już zdecydowanie lepiej! Mnie się podoba, nadal jest pięknym pawim ogonem na tle nudnych Golfów czy innych Peugeotów.
Rzecz jasna wisienką na torcie jest Type-R, jeden z najlepszych obecnych hot-hatchów. Jako oldskulowy fan Hondy oczywiście nie mogę wybaczyć tego turbo , ale przynajmniej nie jest to downsizing tylko służy maksymalnym osiągom...
Trzeba jasno powiedzieć, że Civic nie jest dla każdego. Pomijam nawet kosmiczną stylistykę, ale Civ na tle konkurencji jest sztywny i twardy (o pardon, "spreżysty"), bywa głośny - choć w IX jest podobno ciszej niż w VIII, układ kierowniczy jest duuużo bardziej bezpośredni niż np. we francuzach itp., itd. No i przynajmniej na razie w "cywilnych" wersjach benzynowych nie ma turbiny. Czyli kręcenie na wysokich obrotach.
Wszystkie te cechy jedni lubią inni nie. Ja lubię, bo to one składają się na emocje jakich oczekuję od samochodu. Dla kogoś innego, szukającego typowego tyłkowozu to będą wady.
Na marginesie: mnie to Accorda szkoda. To były świetne fury, ale Europa wolała wąchać spaliny "Passatów w TeDeIku"
Śmiga nią ładna blondynka, chyba córka sąsiada ...
Może kiedyś zapytam ją o właściwości jezdne, tj samochodu
Postaram się fotkę ustrzelić i zamieścić.
Co do civica to moim zdaniem ta wersja z 2011 jest najlepsza dla mnie jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny.
W obecnej wersji te przednie lampy mi się nie podobają.
Poruszany był też wątek o tematyce popularności pierwszych civic'ów UFO.
Może chodzi o to że za parę lat będzie to już kultowe auto Hondy. Kiedy weszło na rynek zostało nazwane jako auto przełomowe w tworzeniu samochodów przez Hondę. Mam na myśli oczywiście jego wygląd. _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Zgadzam sie z Sylpete Civ XIII nie jest dla kazdego mozna go polubic i znienawidziec. Jest sztywny i twardy po lifcie delikatnie mniej. Ale wersja 3d type S to dopiero twardziel nie pomne juz o R-ce. Patrzac z przodu na Type S w ruchu wyraznie widac jak przod podskakuje na wszelkich nawet drobnych nierownosciach. Generalnie troszeczke mozna zmiekczyc zawias stosujac opony o cienszych sciankach bocznych lub stosujac mniejsza felge i wyzszy profil opony. Tyle ze bedzie to okupione nieco gorszym prowadzeniem co kto woli. 8 gen moze byc kultowy bo to przelomowy model, dobrze jezdzi i swietnie wyglada i jeszcze dlugo sylwetka bedzie ponadczasowa ale 9 juz raczej nie. Odnosze wrazenie ze kazdy nastepny model po 8 jest "ugrzeczniany" no moze poza R. Trzeba jednak oddac ze bardziej dopracowany. Osobiscie podoba mi sie bardziej IX po lifcie. Nie moge wybaczyc tylko braku trojkatnych wydechow no i w poliftach brak zenonow- sa ledy. http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?238066-Reflektory-LED
Ciekawe co lepiej swieci? chyba jednak xenon. Minie pare wiosen i z 2015 bede mogl wybierac lifta lub przedlifta Poki co ciesze sie VIII genem moze i glosny na wyzszych obrotach ale dla mnie przyjemny ten pomruk
Widzialem ostatnio w prasie X gen zupelna zmiana koncepcji no ale o gustach sie nie dyskutuje. Bedzie 1.5 z dmuchawka o mocy ponad 170 dodajmy nieco nizsza mase i bedzie to mocno elastyczne wozidlo. Kto wie moze zombi przesiadzie sie z focusa
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Czw 08 Paź 2015, 12:27
Temat postu:
Re: ( Honda ) Jakie auto oprócz Hondy Jazz :)
Jazzman napisał:
Ciekawe co lepiej swieci? chyba jednak xenon. Minie pare wiosen i z 2015 bede mogl wybierac lifta lub przedlifta Poki co ciesze sie VIII genem moze i glosny na wyzszych obrotach ale dla mnie przyjemny ten pomruk
Widzialem ostatnio w prasie X gen zupelna zmiana koncepcji no ale o gustach sie nie dyskutuje. Bedzie 1.5 z dmuchawka o mocy ponad 170 dodajmy nieco nizsza mase i bedzie to mocno elastyczne wozidlo. Kto wie moze zombi przesiadzie sie z focusa
Nie wiem kto to jest zombi, ale co do turbo to ponoć w opcji pozostanie też wybór bez turbo, o większej pojemności rzecz jasna, tak pisali w cytowanym powyżej przeze mnie artykule, w Motorze z kolei, ani się o tej opcji nie zająknęli i pisali, że tylko turbo. Jak będzie zobaczymy... PS. Pomruk wyższych obrotów też lubię Nawet w Jazzie, w Fabii mniej.
"zombi " forumowicz udziela sie na wielu forach i gdzie tylko moze miesza z błotem VIII gen. Miał ją ponoc kiedys i strasznie był z niej niezadowolony. Przesiadl sie na foke 1.6 z dmuchawką 185km i caly czas porownuje do R18A2 - bez sensu porównywac wolnossaka do doładowanego...
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
Wysłany: Czw 08 Paź 2015, 17:37
Temat postu:
Re: ( Honda ) Jakie auto oprócz Hondy Jazz :)
Jazzman napisał:
"zombi " forumowicz udziela sie na wielu forach i gdzie tylko moze miesza z błotem VIII gen. Miał ją ponoc kiedys i strasznie był z niej niezadowolony. Przesiadl sie na foke 1.6 z dmuchawką 185km i caly czas porownuje do R18A2 - bez sensu porównywac wolnossaka do doładowanego...
Czemu bez sensu? Jeśli ktoś zwraca uwagę tylko jak coś wpycha w fotel, to mu wszystko jedno co tam drzemie. Mój znajomy kupił w ten sposób Astrę doładowaną, a zrezygnował z Mazdy, bo mu nie jechała... testował po mieście. Fakty są takie, że do 100 mają podobne czasy, no ale Mazdę trzeba mocniej kręcić, czego on pewno nie robił. Efektem zakup.
Co do forumowiczów to moim ulubionym jest zombie6 ale to inny zombi i inny kontekst, civic, ael 2.2 cdti, piękny wątek, jest i o vtecach cif i accordach, a także turbo, dla każdego coś dobrego:
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?210977-Zakup-Hondy-Civic-2-2-i-CDTI-vs-1-8-i-VTEC
Próbki z wątku:
Pamiętam jednak też, że raz chwyciłem się na A4 z Accordem 2.2 140 KM i udało mi się go załatwić - naciskałem gościa od tylca na lewym pasie jak jechał 140 km/h, zjechał na prawy i dał w rurę - widać było jak diesel puścił dymek, do 180 km/h nie potrafiłem go dojść, ale powyżej zacząłem lekko wychodzić na prowadzenie, wyprzedziłem go o długość auta, do 210 km/h mojego licznikowego się trzymał za mną, ale jak cudem doszedłem do 222 km/h mojego licznikowego (silny wiatr w plecy) to został w tyle. Z tym że Accord jednak cięższy jest no i akurat warunki były pod 1.8 - pod wiatr mogłoby być odwrotnie myślę
Inni też dobrzy:
ictdi pieknie rozwija moc i od 2000 do odcinki idzie jak zly, zwlaszcza jak masz fmic zalozony. w koncu nie bez powodu byl to silnik roku 2005 w kategorii diesel >2000ccm jesli dobrze pamietam. ja bym swojego sadzomiota na 1,8 nie zamienil, no offence koledzy erosiemnastkowcy. wiem ze sprzeglo, dwumasa co 100kkm do wymiany ale przyjemnosc z jazdy tym autem zwlaszcza z wyzszymi predkosciami jest niesamowita, np. jadac 150 autostrada, wyprzedzasz rzad samochodow i w lusterku pojawia sie jakis przeciag jadacy pod 200 - wciskasz gaz, za kilka sekund masz 180 i zjezdzasz kulturalnie i bez stresu napadaczowi
ictdi to jest po prostu pociag autostradowy i jesli sie duzo tras robi to jest to idealny wybor. w miescie tez sie tym fajnie jezdzi ale roznice sie juz zacieraja.
----------------
Kupiłem! 2.2 i-CDTI! Z pewnego źródła, z wyłączonym DPF-em i wirusem na 177km / 393nm ( dostałem wykres z hamowni ) Pomiędzy 1.4 75 km z poprzedniego auto to jest PRZEPAŚĆ!!!! Mam wrażenie, że auto mi odjeżdza a ja zostaje w fotelu MEGA MEGA MEGA!!! Banan na buzi cały czas! Wczoraj na autostradzie za A4ką 1.8 T ( nie wiem czy 150 czy 180 ) musiałem ujmować gazu bo bym go rozjechał! Frajda ogromna!
To był początek, koniec gorszy nieco:
Niestety coraz bardziej zaczynam żałować zakupu diesla Jechałem nad morze i włączył mi się tryb awaryjny? Mechanik tak to nazwał - zero mocy, jechał bo jechał. Doczłapałem się do Gdańska, stwierdził, że to problem EGR? Dostałem po kieszeni - taniej wyszłoby lecieć samolotem. Wgrali mi fabryczne oprogramowanie, stwierdzili, że nie ma co go męczyć tym wirusem. W drodze powrotnej jakie było moje zdziwienie gdy na ogonie usiadła mi..... Toyota Yaris... Wyłączałem klime, nic nie dało Nie mogłem się jej pozbyć, siedziała na ogonie do mojego Vmaxu 218km/h i pewnie by wyprzedzila, tylko dojechalismy do bramek. Z rozmowy z sympatycznym panem dowiedziałem się, że była to Yaris 1.8 TS 133km. Myślałem, że pogryze kierownice, człowiek daje kupe forsy za auto, a tu Cie yariska objeżdża na autostradzie...
I jeszcze ten sam gościu:
przed bramkami była już na lewym pasie i szła do przodu, tyle, że ja zacząłem wcześnie hamować. Myślę, że by mnie wyprzedziła Muszę jechać na tą hamownię, zobaczymy.. Nie wspomniałem jeszcze o krętym ślimaku przy zjeździe, tam zostałem pozamiatany Ja to to ja, ale pomyślcie o minach kierowników w Insigniach CDTI 160km jak spotkali takiego małego pociskacza, im dawałem radę, a tu taki opór nagle...
----------------
Różne sytuacje są na trasie i widać często jak 1.8 jest zmulany jak np. ktoś zajedzie drogę, od razu potrzebna jest redukcja o 2-3 biegi, a w dieslu spokojnie się to zrobi podobnie czy lepiej bez redukcji czy ewentualnie o jeden bieg - taka jazda jest bardziej płynna, spokojniejsza, bo wychodzi z płuca, z dołu - jest ten oddech dostępny nisko, po prostu jest to odejście można powiedzieć łatwiej dostępne i bez straszenia pasażerów, którym się wydaje, że Bóg wie z jaką prędkością jedziemy przez ten ryk, a to np. ledwo 140 km/h, tyle że na trójce . Absolutnie nie ma też porównania w przypadku VI-biegu na trasie 1.8 vs. 2.2 - przepaść na korzyść 2.2 diesla......
---------------
Inny wątek:
http://www.civicforum.pl/showthread.php/34460-Silnik-2-2-140-KM-jaki-jest
He he sstar to wlasnie ten sam zombi http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?166761-osi%B1gi-silnika-1-8/page2
Nie twierdze ze gosc w kilku kwestiach nie ma racji ale porownuje czesto R18A2 do swojego focusa z turbo, ktory raz ze mocniejszy dwa ze nowoczesniejszy. 1.8 atmosferyczny czytaj wolnossacy nie jest taki zly. Pisalem o moim zdaniem bezsensownym porownaniu bo te silniki maja zupelnie inna charakterystyke. Turbo ma wysoki moment obrotowy ale sek w tym zeby ten moment przekazac na kola a od tego jest skrzynia biegow. W turbo sadzomiotach jest potezny kop ktory wciska w fotel ale jednak trwa krotko i mi osobiscie sie nie podoba jazda z turbo dziura. W turbo benzynach jest juz troche lepiej pod tym katem. Wrazenia subiektywne z jazdy doladowana jednostka sa super, banan na twarzy ale do czasu jak obok na pasie nie stanie wolnossak ktory jednak odjedzie kawalek do przodu. Ze startu do konca 3 biegu ok 150km/h na niemieckiej autostradzie mozna zostawic 2.2 o dlugosc auta z tylu-sprawdzone ale sprobuj dogonic takiego powyzej 140, nie ma szans. Dodatkowo silniki wolnossace sa wrazliwe na warunki atmosferyczne oraz obciazenie. W lecie ciezko z tdi sie mierzyc i nie chodzi tu tylko o klime ON. Zaladowany bagaznik plus pare osob na pokladzie i w tych samych warunkach dizel odjezdza to samo pod silny wiatr. Nm robia swoje . Wez pod uwage ze zazwyczaj taki tdi jest sporo ciezszy od benzyny i gdyby zrownac jego mase to nie ma szans na wygrana. Benzynke trzeba ostro krecic zeby dorownac tdi, na krotka mete to jest nawet fajne ale w dluzszej trasie moze zmeczyc tam uturbiony rzadzi.
Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 805 Skąd jesteś (miejscowość / region): K-Pax Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-DSI 2005r.
Piwa: 41/8
Wysłany: Pią 09 Paź 2015, 09:04
Temat postu:
Re: ( Honda ) Jakie auto oprócz Hondy Jazz :)
Bo turbo obiecuje dużo na początku ale potem nie wywiązuje się z obietnicy
I jeszcze raz: wolnossakiem trza umieć powozić. Jak ktoś dostaje palpitacji na widok wskazówki obrotomierza na wysokich rejestrach to niech kupi turbobenzynę i nie zawraca gitary.
Podtrzymuję zdanie, że najlepsze co może nas spotkać pod maską to wolnossąca benzynka o dużej pojemności (pomijając aspekt ekobzdetowy).
Swoją drogą skoro domeną downsizingu jest ekonomiczność to jak wytłumaczyć test Auto Motor i Sport, gdzie Focus z litrowym ecoboostem palił więcej niż Mazda 3 z dwulitrowym wolnossakiem o podobnej mocy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda ) Decyzje zakupowe
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.
tylko tam, gdzie Tobie zaczynają się pocić ręce na kierownicy oni dalej spokojnym, w ciszy, żółwim tempem jadą do celu... 
W mieście jeszcze ujdzie ale na szybszej trasie jest zwyczajnie kiepski. Iilekroć przesiadam się z innego pojazdu do Jazza to utwierdzam się w przekonaniu że jest to największy feler tego sympatycznego autka, razem z marnej jakości blachami.
Poki co ciesze sie VIII genem moze i glosny na wyzszych obrotach ale dla mnie przyjemny ten pomruk 
Nawet w Jazzie, w Fabii mniej.
