Cześć. Jestem właścicielem Hondy CR-V 2.2 CTD-i rocznik 2008 od 6 miesięcy. Mam pytanie. W trakcie jazdy słyszę dziwne odgłosy z pod maski taki brzęk metalu. Najczęściej to słychać podczas zmiany biegów lub na mniejszych obrotach. Także gdy stoję i dodam gaz. W momencie kiedy puszczę pedał gazu słychać ten odgłos. Pytałem się w serwisie o to, ale oni mówią, że to normalne w tych modelach. Mam prośbę mógł by mi ktoś napisać czy też ma taki problem. Ewentualnie prosiłbym o jakąś radę
Witaj! Mam podobny problem do Twojego, w mojej CR-V 2.2 i-CTDi również dobiegają dziwne dzwięki pod maską. Nie ma reguły na to ale najczęściej tak przy 2 tys do 2,3 tys. obr jakoś tak dziwnie terkocze taki metaliczny klekot. Pytałem w serwisie stwierdzili, że tak ma być, co wg mnie nie, bo na samym początku tego nie było! Również często i bez wyraźnej przyczyny załączają mi się wiatraki przy chłodnicy i tak sobie chodzą i nawet dosłownie pół dnia- totalna....no i ostatnia rzecz co mnie najbardziej przeraża to wzrasta mi poziom oleju w silniku, a autko ma dopiero najechane 12500 km. Na zgłaszane zastrzeżenia w ASO mówią nie przejmować się jeżdzić- ten typ tak ma, a mam wersję, która nie występowała na rynku krajowym gdyż ma filtr cząstek stałych tzw DPF. Może coś już wiesz na te tematy?
Witam. Muszę przyznać, że też miałem problem z nadmiarem oleju i też coś koło 12000 tys. Byłem w serwisie, coś tam posprawdzali, olej spuścili i tyle. Na razie jest ok. Ale i tak nie daje mi to spokoju bo to nienormalne. Samochód mam od lutego, a dalej nie wiem czemu tak jest. A skoro w Hondzie mówią, że te dźwięki są normalne, to czemu tak ten silnik zachwalają, że niby jest cichy jak benzyna. A czy porównywałeś jak chodzą inne CRV-ki ?
Jak byłem na jazdach testowych autem z tym silnikiem to urzekł mnie swoją miękką pracą!!!!!! Gdy odebrałem auto z salonu byłem cały w.....znajomi którzy są użytkownikami diesli innych marek zazdrościli mi jego, nawet koleś który jest w posiadaniu SABA z dieslem V6 3,0 stwierdził- mój,to rechot, ale to było do czasy tak koło 10000 km coś się.....najpierw sporadycznie dziwne dzwięki (terkotanie) tak przy 2 tys obr, a teraz to masakra!!!!!!!!! No i ten olej. Pytałem również na forum ''tdi'' i administrator odpowiedział mi, że problem z olejem to wina kompa, który podaje wtrysk chłodzący spaliny przed ich wylotem do filtra cząstek stałych. jest tego za dużo i on po ściankach cylindra nie spalony spływa do......był to jakiś problem zimnego lutu w kompach. Podaj maila to Ci prześlę jego wiadomość!
No ja też odczuwam, że coraz gorzej się ten silnik zachowuje. Mój maile to karol662@onet.eu z góry dzięki za wiadomość. a mam jeszcze pytanie. Czy często włącza Ci się kontrolka filtra cząstek stałych DPF ?
Dostałeś e-maila z wypowiedzią admina- Masters'a w sprawie dziwnej pracy silnika? Po głębszej analizie tego co napisał myślę, że ma facet rację. A z tymi załączającymi wentylatorami się w mojej CR-V to będę musiał powalczyć w ASO na przeglądzie- założyłem sobie kontrolkę ich pracy-wpiąłem równolegle w obwód diodę LED, teraz widzę kiedy się.... i co najdziwniejsze przy każdorazowym mocniejszym wciśnięciu gazu i odpuszczeniu go załączają się na 2-3 sek. i jest to obojętne czy silnik zimny, czy rozgrzany, jak się załączą na dobre to średnie spalanie przekracza 16 litrów na 100km po przejechaniu 20km-sprawdziłem to dokładnie, więc ten olej mi rośnie, bo nie wierzę aby silnik przepalił takie ilości napędu.
W mojej CR-V jest to samo, ale doszedłem przynajmniej do jednego źródła dźwięków. Odpowiedzialny za nie jest system "control swirl" W tym silniku jest dzielony kolektor dolotowy, po 4 zawory ssące. Jedna gałązka jest tłumiona dodatkową przepustnicą, druga nie, chodzi o uzyskanie różnicy ciśnień na zaworach ssących w pojedyńczym cylindrze. W zalezności od obrotów i obciążenia silnika, dodatkowa przepustnica otwiera się i zamyka powodując większe lub mniejsze zawirowanie powietrza w cylindrze. U mnie to całkiem nieźle hałasuje. I jest oczywiście terkot podobny jak w benzyniaku byłby za wczesny zapłon. przy około 2000 obr/min zaczynają "grać" zawory, potem cichnie. Ma się rozumieć w serwisie wszyscy mają drewniane uszy. Mój kolega ma identyczny model i tam nic nie gra! Dostałem zastępczy Civic też z dieslem i też nic nie słychać! Nie wiem jak walczyć z serwisem, autko jest jeszcze na gwarancji.
No właśnie problem z tym serwisem. oni tylko zbywają mówiąc, że to normalne, że ten typ tak ma. Mi mówili, że to ma związek z turbiną i powietrzem dochodzącym. Ale to nie normalne. Zwłaszcza, że honda szczyci się tym, że ten silnik jest cichy, elastyczny, jeden z najlepszych. ja już w czterech serwisach byłem z tym problemem i nic. Jeszcze na dodatek mam problem z olejem. drugi raz mi go przybyło. Ok 1 cm. rok mam autko i nic nie dolewałem. Wręcz przeciwnie przybyło w sumie ok 3-4cm. Dla nich to mieści się w normie. jeszcze coś pokonbinuję i zobaczę co z tego wyjdzie.
Zastanawiam się nad postawieniem mojej CR-V do niezależnego serwisu, tylko czy taki istnieje? Serwisy Hondy mają mafijną strukturę. Tam nie można niczego się dowiedzieć, ani iść na skargę bo niby do kogo? zauważyłem, że części zamienne nie istnieją na wolnym rynku, kupcie choćby klocki hamulcowe do nowego CR-V, albo głupie pióra wycieraczek poza serwisem. Z silnikiem i-ctdi to już granda. W jednym serwisie chyba w Katowicach powiedzieli mi, że możliwe, że łańcuszek jest źle napięty lub przesunięty o jeden ząbek. Tylko poza gadką nic nie zrobili! Dokumentacja silnika, to też najgłębiej skrywana tajemnica. Z olejem wstawiali gadkę o bloku aluminiowym, że tak się właśnie dzieje, na zdrowy rozum to tylko nieszczelności tłok-cylinder mogą to powodować. Muszę powiedzieć, że u mnie duży wpływ miał olej. Dopiero na Castrol sport edge 0w40 sytuacja się poprawiła teraz mam lekkie zużycie, ale do wymiany starczy w każdym razie nie rośnie. Może macie jakieś pomysły jak udowodnić swoje racje?
Odgłosy silnika diesel 2,2 i-CDTi 140 KM w Honda CRV 2007
Witajcie! Cieszę się że o tym piszecie bo myślałem, że tylko ja mam obsesje na punkcie słuchania silnika. Mam podobny problem do Waszego, dziwny odgłos od strony silnika. Wg mnie jest to okolica skrzyni biegów i tarczy sprzęgła. Nie wiem czy w nowej CRV jest dwumasowe koło zamachowe (służy do wytłumienia szarpnięć silnika ). Serwis Hondy w Rybniku i Bielsku B. też rozkładał ręce. Za rok kończy mi się gwarancja i nie wiem czy do tego czasu dźwięk się na tyle uzewnętrzni, że zmuszę serwis do wymiany jakichś podzespołów ( mało prawdopodobne ).
Panowie, jeśli znajdziecie przyczynę problemu hałasu, to podzielcie się nia forum. Panowie , trochę ten hałas ustępuje ( u mnie jest to bardziej szum niż hałas ) po wymianie oleju w dyferciale. – nie wiem jak się to pisze.
Odnośnie części zamiennych, to w serwisie za filtr paliwa żądają 180 PLN ja kupiłem niemiecki zamiennik ( bardzo dobry ) za 30 PLN !!
Kończąc musze przyznać, że samochód jest udany, ekonomiczny ale ten hałas pod maską to jakaś niedoróbka. Panowie z serwisów Hondy, zabierzcie się za ten problem poważnie bo stracicie klientów. Który z serwisów Hondy polecacie na Śląsku ?
Odgrzewam temat, gdyż i ja dołączam do grona osób najwyraźniej ze słuchem ponad normę, bo słyszę metaliczny dźwięk z okolicy maski/skrzyni (ciężko jednoznacznie powiedzieć).
Honda CR-V 2.2 diesel, rok 2007.
Dzieje się to tylko przy delikatnym dodawaniu gazu, taki metaliczny stukot, trochę jak zawory w rozklekotanym dużym Fiacie. Serwis w Bytomiu jest "głuchy" jak to serwis (generalnie o cokolwiek zapyta się ich, to jak się orientują, że mam diesel'a mówią: tak ma być!).
Auto ma jeszcze rok gwarancji, objaw mam od nowości, nie nasila się ani nie ustępuje.
Jeśli ktoś już zna przyczynę i sposób na serwis będę wdzięczny za informacje. Mogę też nagrać te dziwne hałasy, żeby inni posłuchali o co mi chodzi.
dgłosy silnika diesel 2,2 i-CDTi 140 KM w Honda CRV 2007
Witam Pana ( do Gitarzysty ),
może jak nas jest dwóch z tym samym problemem to może uda nam się mocniej zaangażować serwis do rozpracowania problemu. Nieprzyjemny stukot pojawia się również u mnie w trakcie dodawania gazu ( najlepiej słychać to na rozgrzanym samochodzie ). Nie miałem okazji sprawdzić innej CRV-ki i porównać czy jest to jednostkowy problem czy "ten typ" tak ma, może Pan ma jakieś doświadczenia ?
Jestem skłonny spotkać się gdzieś u Dealer'a i szczegółowo o tym z nim porozmawiać, póki samochody mamy jeszcze na gwarancji. Proszę o opinie co pan sądzi o mojej propozycji. i ewentualnie coś zaproponować !
Panowie z tego wątku!!!! Proszę o pomoc w postaci namiaru na dobry serwis Hondy. Cały czas mam problem z rosnącym stanem oleju w silniku!!! Silnik ma filtr cząstek stałych DPF. Na ostatnim przeglądzie na 20 tys nalano mi go mniej ( specjalnie) tak około 5mm przed stanem max. Przejechałem 5 tys. km i oleju już jest ponad 1 cm nad kreską oznaczającą poziom max. Dzwonię do serwisów twierdzą, że jest wszystko ok, jeden jedyny doradca serwisowy skwitował to tak- TO NIEPRAWIDŁOWOŚĆ JAKAŚ!!!!! Zapraszam do serwisu na diagnozę, lecz gdy mu powiedziałem, że auto jest zakupione na terenie Niemiec jako nowe w Honda Mobil Center Berlin ma gwarancję europejską to.......cisza i.... jedz pan tam, bo może.....coś tam, coś tam. Może ktoś z was ma podobny problem? A wracając do dziwnego terkotania z silnika to mi ustało!!!!
Szanowni przedmówcy. Wszed,łem na forum by poczytać o autach, które chciałbym kupić i tak się złozyło, że wasz problem znalazł wyjaśnienie - tak misię wydaje - przy innym japońcu - maździe. Vide tekst poniższy.
Przybywanie oleju - dotyczy silników CR (choć może się zdarzyć w DiTD, gdzie jest to raczej znak "puszczających" uszczelek przelewów). W modelach 143KM i 140KM (Euro5) czyli modele z DPF'em w czasie fazy wypalania bądź wygrzewania filtra/katalizatora komputer dorzuca paliwo w fazie wydechu - większość trafia w kolektor wydechowy (i tak powinno być) ale część przenika po ściankach tłoka i jest spłukiwana przez olej. Z tego powodu oleju przybywa w misce. Niedawno mazda zaczęła wymieniać bagnety w tych modelach na krótsze i wlewać na początku mniej oleju, bo i tak go przybywa (jest rozcieńczany ropą). Na bagnecie jest znak X ile może przybyć oleju w misce - od tego punktu należy wymienić olej (czasem nie zdąży go przybrać przed 20kkm a czasem po 6kkm już jest full). NIE wolno eksploatować takiego motoru z nadmiarem oleju silnikowego "rozcieńczonego" ropą pow. znaku X, gdyż grozi to tzw. rozbiegnięciem silnika i jego totalnym zniszczeniem.
Jeszcze kilka słów o systemie smarowania... (tylko japońskie silniki)
W tłoku znajduje się wewnętrzny kanał, przez który przepływa olej. W momencie, gdy tłok jest na samym dole tzw. żygacz wtryskuje olej pod ciśnieniem do wnętrza tłoka – olej wypływa na całej powierzchni pierścienia olejowego i rozprowadzany jest po ściance cylindra, gdy tłok idzie w górę (jak jest u góry to olej natryskiwany jest na denko tłoka chłodząc go). Olej zbierany jest natomiast jak tłok wraca w dół. W tym punkcie tłoka jest bardzo wysoka temperatura dlatego słabe ciśnienie albo kiepski olej (szczególnie mineralny, który nie wypłukuje detergentami nagarów) zasklepia pierścienie olejowe i auto zaczyna kopcić na siwo i śmierdząco (mazdo-trampek).
Z tego właśnie powodu rodzaj oleju ma takie znaczenie – castrol jest olejem, który nie miesza się z wodą. W przypadku silników niemieckich ma szczególne to znaczenie, bo olej ten został właśnie opracowany do tego, żeby nie zamarzały zimą niemieckie odmy niemieckich silników wydmuchując przez to niemieckie uszczelki spod niemieckich głowic i kap zaworowych. Japońskie silniki są wolne od zamarzających odm ale nieodporne na wodę ysz Inne oleje wiążą w sobie wodę w postaci tzw. emulsji (para wodna jest obecna zawsze) – a castrol powoduje wytrącanie się wody w postaci kropli – co skutecznie uszkadza pierścienie olejowe.
Jakiś czas Toyota korzystała z castrola, ale – po sporej wpadce wycofała się z niego. Japończycy mają swój styl produkcji silników i zawsze trochę odstawali od niemieckich „szmelcwagenów”.
Wiosna’2009 – olej castrol zniknął z oficjalnej grupy olejów dedykowanych do silników VW...
Zatem wniosek jest jeden: kiepskie paliwo (dużo sadzy), częste wymiany oleju i na taki jaki zaleca producent a nie na taki, który nam się wydaje najlepszy, albo taka konstrukcja filtra DPF i silnika.
Po głębszym zastanowieniu i obejrzeniu (polecam!) filmiku http://world.honda.com/HDTV/news/2003-4030226_1a/ myślę że za sprawę dziwnego metalicznego stukania odpowiadają wałki doważające wewnątrz silnika, napiszcie co o tym myślicie?
Po pierwsze witam po drugie mam taki sam przypadek
Czy udalo sie może komus coś poradzić na to klekotanie?
Ja mam porównanie, dwóch i-ctdi w identycznych autach. Jeden jest cichy jak benzyna, drugi pod obciążeniem klekocze. Lub inaczej. Ten cichy pracuje zaraz po odpaleniu tak jak ten głośniejszy po nagrzaniu. Parametry w normie, spalanie, przyspieszanie wszysto podobnie, tylko to klekotanie.
W ASO nic nie stwierdzili oczywiście.
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość / region): WARSZAWA Posiadane auto: HONDA CRV
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 10 Mar 2010, 19:48
Temat postu:
Re: ( Honda CR-V ) Dziwny odgłos silnika
witam
mam również problem z filtrem cząstek stałych w CRV 2,2, iTDI, wypalałam już 2 razy w salonie ale po ok 3 tygodniach kontrolka zapala się ponownie. Może ktoś wie czy możliwe jest usunięcie tego filtra?
Mozna wyłaczyć i usunąc dpf. Masters to robi w Warszawie na Al. Jerozolimskie 228 (stacja orlen). Jak masz auto na gwarancji to wypadaloby to zostawic bo wiadomo jak bedzie w ASO po takim zabiego.
Witam. Mam Hondę od ok 1,5 roku. Kupiłem nówkę w diesel'u. Takie tyrkotanie jak poprzednicy opisywali miałem zaraz na początku. Takie coś jakby zawory i trochę zakiwotanie silnikiem między 2-3 tys. obrotów. Ale ucichło. I teraz jest ok. Jeśli chodzi o przybywanie oleju to moje auto ma przejechane 33000km i w tym czasie 2L oleju dolałem i wydaje mi się że do przeglądu przy 40000km chyba jeszcze 0,5L doleję. Chyba że zrobię przegląd wcześniej przed wyjazdem w lipcu na wakacje. Ogólnie wszystko jest ok, poza żółtymi felgami z przodu oraz spuchniętym lakierem na klamkach z prawej strony z przodu i tyłu. Zgłosiłem to w serwisie i muszę się kiedyś umówić na jakiś tam protokół.
Który dał się na to "bezawaryjne" auto naciągnąć. Oczywiście tak jak u wszystkich tak i u mnie po przejechaniu 30tysi pod maską klekocze kiedy przekraczam 2000obrotów ale to najmniejszy problem.Czytam instrukcję obsługi auta gdzie pisze że silnik ma taką budowę że pobranie 0.5litra oleju na 1000km to nic dziwnego a pięciu matołów w serwisie Hondy w Opolu próbuje mi wmówić że to, że przybywa mi oleju w silniku jest normalne.Jako że do oleju dostaje się jakiś syf to ciągle włącza mi się DPF dwa razy już wylądowałem na serwisie w Niemczech na regeneracji i właśnie dziś znów szlak trafił filtr,przez co jutro znowu będę musiał słuchać jak mi kit pociskają.Oczywiście można filtr usunąć ale co to da jeśli zamiast na oleju nasze silniki pracują jak to kolega wyżej napisał na brei (mieszance oleju z dieslem)ile nasze silniki na tym syfie pociągną??? Widać że w serwisach wiedzą o co chodzi tylko mają rozkaz robienia z ludzi idiotów żeby nie wyszło na jaw że Honda bubla wypuściła i nie chce się przyznać bo by trzeba było pewnie akcję serwisową zrobić i wstyd by był więc lepiej wmawiać ludziom że rozmnażanie oleju jest normalne. Do sądu nikt nie pójdzie bo jeszcze żaden mały człowieczek z taką firmą nie wygrał jedyna szansa to żeby to nagłaśniać,może gdyby jacyś reporterzy motoryzacyjni zabrali się za ten problem to Honda poczuła by się w końcu do wyjaśnienia sprawy bo jak widać prawie wszyscy użytkownicy mają ten sam problem. Jeszcze jedno-pewnego kolejnego razu kiedy olejowa zupka zapchała mi filtr i wylądowałem na Opolskim serwisie na kolejnej regeneracji śmieszny gostek z wąsikiem wesoło oznajmił mi że jak filtr całkiem zdechnie to nowy będzie mnie kosztował 23000 zł tak proszę państwa nie myślcie że pomyliłem się i dałem o zero za dużo ,chcesz być eko to bul kasę.Zobaczę co jutro w serwisie znów wymyślą jak nic nowego to będę musiał tego bubla opchać następnemu jeleniowi.To auto wyleczyło mnie z miłości do japońców.
Mam CR-V, 2.2 CDTI z 2008r i odgłosy oczywiście występują. W serwisie Hondy przez 9 miesięcy nic nie słyszeli, aż w końcu (po zajadłej walce) jednak stwierdzono ich obecność. Tradycyjnie powiedziano mi, że "ten typ tak ma"! Jest małe ale. Pojechałam do Włoch na narty (dość strome podjazdy, 4 osoby w samochodzie) i poza dużo, dużo głośniejszymi odgłosami spod maski wystąpił też maksymalny spadek mocy (do tego stopnia, że wyprzedzały mnie zapakowane po brzegi autokary) i to już nie jest normalne. Po powrocie do Białegostoku nie było już spadku mocy, natomiast odgłos daje o sobie znać, zwłaszcza przy zimnim silniku. Odradzam białostocki salon Hondy, panowie z serwisu są nad wyraz nieuprzejmi...
W serwisie Opolskim to mnie traktują jak upartą wsze,najlepiej to by chcieli żebym znikną i dał im spokój.Z problemem dpf zgłosiłem sie do nich jeszcze na gwarancji.Założyli mi nowy filtr i to według nich wszystko co mogą dla mnie zrobić i g...o ich obchodzi że ten nowy źle działa.Teraz gwarancja minęła i oficjalnie twierdzą że mam się od nich odwalić i nie zawracać im głowy.Mam przejechane 80tyś drugi filtr dpf a 4 razy byłem już na regeneracji filtra mimo że auto jest cały czas używane na autostradzie i latam ciągle 160km na godzinę,tankuję tylko na shelu.Szlag mnie trafia bo właściciel ASO Honda Opole robi ze mnie idiotę mówiąc że jestem jedynym takim przypadkiem a jak rozmawiałem z mechanikami w trzech różnych serwisach Hondy to się okazuje że przynajmniej raz na tydzień przyjeżdża ktoś z tym samym problemem ale oni mają rozkaz udawania że to jakiś jedyny przypadek. Honda Poland to zwykli oszuści.Z tego co wiem to Honda w innych krajach ogłaszała w tej sprawie akcje naprawcze ale Honda Poland udaje że wszystko jest w porządku.Nawet Mazda Poland która podobno jeszcze gorzej spasowała filtr do swoich aut potrafiła wezwać swoich klientów do serwisu w celu poprawy ale Honda woli robić ze swoich klientów debili i udaje że problemu nie ma.
Wracając do kwestii postawy HP - powinniście się zebrać do kupy i zainteresować sprawą np. TVN Turbo - oni lubią takie tematy a firmy się z nimi liczą (jeszcze).
Honda jest mistrzem świata jeżeli chodzi o benzyny a nie silniki diesla..
Odnośnie DPFu, który został wprowadzony do silnika iCTDI to faktycznie nie jest on dobrze "spasowany". Wystarczy się zastanowić dlaczego Honda tak szybko wypuściła nowy silnik iDTEC który jest montowany już teraz zarówno w Accordach jak i CRV - tam działa już wszystko cacy.
Do orzeszek1:
A pisałeś oficjalne pismo z opisem problemu do Hondy Poland ?
Akcje serwisowe to jest chleb powszedni każdej marki samochodowej i takie rzeczy to nei jest kwestia przyznania się do bubla - patrz Mazda. No chyba że jesteś użytkownikiem starego diesla (iCTDI) z DPFem. No to wtedy prawdopodobnie nie kupiłeś samochódu w Polsce (bo sprzedanane były tylko iCTDI bez DPFu) i pewnie skierują Cię do gwaranta, czyli Honda Niemcy/Francja/Szwajcaria itd.
Z drugiej strony jeżeli w tych krajach były akcje serwisowe dotyczące konkretnie Twojego auta to powinieneś zostać o tym powiadomiony, aby zgłosić się do serwisu. Listownie czy telefonicznie itd...
Jeżeli nie, to tak jak napisałeś - prostszym rozwiązaniem będzie sprzedaż tego bulba następnemu jeleniowi, gdyż samochód nei ma służyć do tego abys miał z nim tylko i wyłącznie problemy.. A przy nowoczesnych dieslach ekologia niestety zafundowała nam tylko i wyłącznie problemu...
Witam
Odgrzeję trochę temat ponieważ w mojej CRVce 2.2 i mnie problem z dziwnym, raczej metalicznym dźwiękiem dopadł. Występuje po nagrzaniu silnika w okolicy 2000 obrotów - mało słyszalny. Natomiast przy zmianie biegu szczególnie z 1->2 i 2->3 przy szybszym naciśnięciu sprzęgła gdy silnik nie zdąży zejść z obrotów ten dźwięk jest już mocno słyszalny. Sprawdzałem również na postoju ale niestety nic podejrzanego nie słychać stąd problem z lokalizacją dżwięku.
Dodam tylko że kompletny rozrząd był wymieniany niedawno - jakieś 15kkm temu. Podejrzewałem że coś ze sprzęgłem zaczyna się już dziać bo drugi bieg mi ciężko wchodzi ale po przejażdżce ze znajomym mechanikiem jego zdaniem to bardziej dźwięki związane z turbosprężarką.
Może komuś udało się rozwiązać problem. Będę wdzięczny za pomoc.
Witam
W zasadzie mam identyczny problem z moją crv. Metaliczny dźwięk przy delikatnym przyśpieszaniu i odejmowaniu pedału gazu. Tylko przy obciążeniu i rozgrzaniu silnika. Myślałem że rozrząd bo nie był wymieniany a auto ma 230k ale przedmówca mi to wykluczył.
Ma ktoś jakieś nowe informacje w temacie?
Witam, niestety również mam ten problem, dodatkowo przy redukcji biegów auto tak jakby drga/myszkuje ale nie zawsze - dodam że gdy 4x4 dołącza się, to nic nie słychać aby stukało lub piszczało.
Wykluczam wał i 4x4, podejrzewam sprzęgło lub poduszki, ktoś podpowie i ewentualnie odświeży temat?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda CR-V ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.