Honda

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33, 34, 35  Następny
 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum HONDA Forum Strona Główna -> ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cosmo-pl

Dyskutant



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 70
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 11:07
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


No to dobrze, że od wiary, przeszliśmy do doświadczenia. Ciekawe co jeszcze w przypadku oleju silnikowego nam wyjdzie. Było już ucho, był już dystrybutor, były już inne kwestie, nikt natomiast nie odniósł się ani raz do tego, co napisałem we względzie fizyki albo trybologii.

Kolego, dla mnie osobiście nie ma znaczenia, na czym jeździsz i co na ten temat myślisz. Od tego są inne działy. Olej 0W20 nie prowadzi do zatarcia silnika, tylko do szybszego jego zużycia. Zgodnie z instrukcją obsługi, którą przedstawiłem w moim poprzednim poście - patrz Except for European models, nie powinieneś tego oleju używać. W USA czy w Japonii na autostradach są dosyć rygorystyczne ograniczenia prędkości, których oni się tam trzymają. Europa, zwłaszcza DE, gdzie jeździ ogromna ilość aut, rządzi się trochę innymi ograniczeniami. Stąd takie, a nie inne rekomendacje w książce serwisowej...

Co do zegara, to wszystko zależy od trasy i sposobu jeżdżenia. Jeżeli ktoś głównie śmigał po mieście, to mogło mu wyskoczyć, żeby olej wymienił po takim przebiegu. Co ty myślisz, że tam jest czujnik, który działa jak laboratorium i bada skład oleju silnikowego, oraz wie jaką aktualnie lepkość masz zalaną Very Happy Proszę nie rozśmieszaj mnie. Jednakże - Twoje auto, Twój wybór - Moim zdaniem, posługujesz się szkodliwą filozofią, nie popartą nadal żadnymi faktami, poza "doświadczeniem". A że tak spytam jeszcze z ciekawości, rozbierałeś silnik? Z czym związane jest to doświadczenie - z praktyczną wiedzą - czy z uchem i wiarą bardziej?

ps. po raz n-ty więc to osobiście i z całym przekonaniem powiem - wiara czyni cuda, ale w przypadku olejów silnikowych nie jest to raczej słuszne podejście. Czasem trzeba się kogoś mądrzejszego w danej kwestii posłuchać.
Powrót do góry
kony74

Stały Bywalec



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 221
Skąd jesteś (miejscowość / region): Zamość
Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 Executive 2010
Piwa: 12/3
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 11:21
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


kolejny "wujek dobra rada". Leczymy nerwicę czy frustrację na tym forum?
Powrót do góry
cosmo-pl

Dyskutant



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 70
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 11:54
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


Mówisz o sobie? Brakło argumentów, to trzeba drugą osobę obrazić - typowy styl sekciarstwa olejowego. Proszę admina/moderatora o reakcję i kasowanie personalnych wycieczek.
Powrót do góry
Vespa

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 30 Mar 2014
Posty: 420
Skąd jesteś (miejscowość / region): Sz-ły
Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-dsi 2005 r.
Piwa: 7/3
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 14:44
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


Cosmo, czyli ty który olej polecasz dla osoby, która lubi depnąć, jeździ na krótkich trasach po mieście i w koło komina, czasem też dłuższe trasy mało ekonomicznym stylem jazdy ale jednak chce żeby samochód posłużył jeszcze z 10 lat?
Powrót do góry
przempo

Auto Maniak



Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 633
Skąd jesteś (miejscowość / region): Ostrów Wielkopolski
Posiadane auto: Mini Cooper 1.6, Toyota Verso 2.0, MB W204
Piwa: 13/3
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 17:00
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


Czas na krótkie podsumowanie.

Olej 0W lepiej chroni silnik podczas zimnego startu

Mit

Wiele olejów 5W ma niższą lepkość w minus 30 st.C. niż polecane przez niektórych oleje Millersa 0W

Olej 0W20 obniża zużycie paliwa

Fakt

To prawda, olej 0W20 obniża zużycie paliwa, w stosunku do oleju 15W40 różnica wynosi 2,3%. W stosunku do oleju 5W30 ta różnica wynosi ok 1%.
Policzmy zatem: Srednie zużycie dla Jazza to ok 6l/100km - jeden procent to 0,06 litra - wątpię aby ktokolwiek mógł uchwycić sześć setnych litra przy dystrybutorze - natomiast wiara czyni cuda i co niektórym auto pali mniej o 0,3 - 0,5 litra na 100km - czyli 10 razy mniej niż najśmielsze założenia producentów

Olej 0W20 gorzej chroni silnik w wysokich temperaturach

Fakt

Tu nawet nie ma co tłumaczyć

Olej 0W20 jest znacznie droższy od 5W30

Fakt

Tu również nie ma co tłumaczyć
Powrót do góry
Reklama








Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 17:00
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
cosmo-pl

Dyskutant



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 70
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 17:01
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


@vespa

Bierze coś oleju na 1000 km, co masz obecnie wlane, co to znaczy dłuższe trasy mało ekonomicznie - tzn but w podłogę, czy po prostu nie patrzysz w obrotomierz i ciśniesz, ile km przejeżdżasz rocznie - pomiędzy wymianami.


@przempo

Z jednym się nie zgodzę. Z tym 5W i 0W. Skąd też masz te informacje? Nie pokrywają się one z oznaczeniami i raczej chyba coś nadinterpretujesz. Poniżej tabel mówiąca o problemie, 0W i 5W różni się od siebie.



ps. wiara rzeczywiście czyni ludzi bardziej szczęśliwymi. Niektórzy z nieuleczalnie chorych stają się zdrowymi, to może i auta zaczynają mniej palić, bo podobno też mają duszę Smile Wyliczenie też jest proste 1l 0W20 to koszt około 50 PLN, dobrego 5W30 35 PLN. Przy 4 litrach to różnica 60 PLN - 11 litrów paliwa. Przy średnim spalaniu 6l - 100 km daje to pomiędzy wymianami (15 000) - 9 litrów. I tak się nie wyjdzie na swoje.. Ale jak to mówią wiara czyni cuda. 1% w stosunku do 5W30 i tak jest założeniem pesymistycznym. Przy dobrym 5W30, jest to poniżej 1%.
Powrót do góry
IDLAW

Czytelnik



Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 9
Skąd jesteś (miejscowość / region): Zamość
Posiadane auto: hONDA JAZZ 1,2i-dsi 2008
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 18:21
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


Zastanawiam się dlaczego HONDA w ogóle dopuszcza a wręcz zaleca olej 0-W20. Jak można przeczytać w instrukcji (wielokrotnie tu cytowanej ) dopuszcza ów olej w całym zakresie temperatury zewnętrznej, czyżby chodziło o strzał w .... .Jak słusznie zauważył ktoś wcześniej Honda nie wie kto kupi i jak będzie używany jej produkt.
Powrót do góry
przempo

Auto Maniak



Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 633
Skąd jesteś (miejscowość / region): Ostrów Wielkopolski
Posiadane auto: Mini Cooper 1.6, Toyota Verso 2.0, MB W204
Piwa: 13/3
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 18:44
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


cosmo-pl napisał:
@vespa
@przempo

Z jednym się nie zgodzę. Z tym 5W i 0W. Skąd też masz te informacje? Nie pokrywają się one z oznaczeniami i raczej chyba coś nadinterpretujesz.


Przeczytaj 29 stronę niniejszego wątku Smile
Powrót do góry
Sylpete

Auto Maniak



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 805
Skąd jesteś (miejscowość / region): K-Pax
Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-DSI 2005r.
Piwa: 41/8
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 19:23
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


Gdy zobaczyłem pierwszy w tym roku post cosmo-pl byłem głęboko rozczarowany brakiem wykresów, rysunków etc. Na szczęście kolejne wpisy naprawiły to niekorzystne wrażenie. Tutaj informacja dla młodszych stażem forumowiczów: cosmo miał już jedno podejście do dyskusji olejowej (w niesławnym, skasowanym wątku olejowym) i raczej nie powalczył, natomiast forumowicze sporo dowiedzieli się o sobie (że się nie znają) i o nim (że on się zna). Zresztą szanowny kolega podobną filozofię stosował na forum Subaru, ale już zdaje się już się tam nie udziela... Teraz jakby nigdy nic wraca ze starą melodią.
Niestety da się zauważyć słabszą formę.
cosmo-pl napisał:
(...) Oczywiście masz rację pisząc, że nawet 70% zużycia powstaje podczas zimnych rozruchów motoru, ale to nie znaczy, że zaraz musisz się pozbyć solidnej ochrony silnika, gdy olej nabierze odpowiedniej temperatury pracy. 0W30 da dokładnie taki sam efekt, a nie będzie się to odbywało na zasadzie ustępstw. Niestety, niższe spalanie to nie tylko 0W w Twoim przypadku, bo nawet nie znając właściwości oleju, możesz się łatwo domyślić, że te oleje przy zimnym rozruchu zanadto się nie różnią.

To było na poważnie? Naprawdę myślisz że "0" przed W20 i W30 oznaczają to samo, tzn. takie same własności w niskich temperaturach? Przegladałeś karty charakterystyk takich olejów?
Dla kogoś, kto na każdym kroku podkreśla swoje techniczne wykształcenie to poważna wpadka.

Cytat:
Olej 0W20 nie prowadzi do zatarcia silnika, tylko do szybszego jego zużycia.

I tutaj ciekawostka: Na powszechnie szanowanym BITOG-u ktoś pokusił się o analizę zużytych olejów (UOA) 0W20 i 0W30 - różne pojazdy, różni kierowcy, różne style jazdy. Chodziło oczywiście o zbadanie "ile silnika pozostało" w przepracowanym oleju. Tak się złożyło, że 0W20 wypada lepiej.
http://www.bobistheoilguy.com/forums/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=2349276&page=1

Poproszę zatem o techniczną interpretację tego zadziwiającego zjawiska.

cosmo-pl uporczywie nazywa użytkowanie 0W20 filozofią. I jednocześnie nie raczy zauważyć, że to producent zalewa fabrycznie takim właśnie olejem swoje silniki. BEZ jakiejkolwiek uwagi w instrukcji, że kierowcy z cięższą nogą powinni sobie odpuścić deptanie gazu i tym podobnych ostrzeżeń. Zatem nowy pojazd nie jest wg tego założenia należycie chroniony ale gwarancji producent udziela. Być może bonzowie z Hondy mają za dużo pieniędzy i chcą je oddawać w ramach odszkodowania.
Na marginesie: chwała ASO! Tak opluwane przez niektórych działa w naszym interesie: Zła Honda zalewa w fabryce niebezpieczny dla silnika olej, na szczęście dzielne ASO wie o tych niecnych planach i momentalnie serwuje naszym pojazdom odpowiednie olejowe "grubasy". Od niektórych forumowiczów należą im się przeprosiny.

W ogóle gdzieś tutaj pojawiła się moja ulubiona teoria eko-spisku. Absurdalna. "Jeśli zalecimy zalewać lekkobieżny olej to silniki szybciej padną, a klienci kupią nasze nowe produkty"... Srlsy? Kto po zakupie Hondy (znanej z niezawodności), słuchaniu zaleceń producenta i zarżnięciu w ten sposób silnika wróci z uśmiechem na ustach do salonu HONDY i kupi kolejny model? Pytam się KTO? Przecież to jest marketingowy strzał już nie w stopę tylko prosto między nogi!
Czy ktoś z technicznym wykształceniem nie powinien być świadom, że "planned obsolescence" można zaprojektować już na poziomie produkcji np. silnika, chociażby stosując ciut gorsze materiały (dodatkowo oszczędzając miliony $ w procesie produkcji) lub bezczelnie i z premedytacją tworząc wadliwy produkt? Nie, to byłoby za proste. "Lepiej załatwić ich niewłaściwym olejem".

Cytat:
ps. po raz n-ty więc to osobiście i z całym przekonaniem powiem - wiara czyni cuda, ale w przypadku olejów silnikowych nie jest to raczej słuszne podejście. Czasem trzeba się kogoś mądrzejszego w danej kwestii posłuchać.

Czyli Ciebie. tak? Wybacz, ale Twoją tragedią jest to, że coraz więcej użytkowników woli trzymać się zaleceń producenta niż forumowych ekspertów z pretensjami do świata, że nie są doceniani. I dobrze na tym wychodzą. Czyli w skrócie: wielu z nas woli zaufać inżynierom, którzy zaprojektowali silnik niż Tobie.
Wiem, wiem, Japończycy się nie znają...
Powrót do góry
cosmo-pl

Dyskutant



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 70
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 19:25
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


@przempo
Kolego jest błąd w tłumaczeniu na polskiej stronie. W oryginale jest to wartość cold crank viscosity (cP) - 6200, dla olejów 0W mierzy się go w temp - 35oC. Niestety ludzie, którzy prowadzą strony nie zawsze o tym wiedzą. Prawidłowe dane dla oleju 0W20

SAE Viscosity 0w20
Specific Gravity (at 15°C) 0.855
Kinematic Viscosity (at 100°C, cSt) 8.1
Kinematic Viscosity (at 40°C, cSt) 43.3
Viscosity Index 163
Pour Point (°C) <-35
Flash Point (°C) >200
Cold Crank Viscosity (cP) 6,200
HTHS mPa.s 2.67
TBN mg KOH/gm 10.8

@Sylpete

No cóż więcej personalnej wycieczki i piany, niż sensownych informacji plus co oczywiste dla ludzi, którzy nie mają pojęcia o temacie, brak zrozumienia tego co napisałem. Nigdzie nie twierdziłem i nie twierdzę, że te oleje są zalewane po to aby zepsuć silnik, bo tak nie jest. To co sobie ty wyczytujesz, z tego co napisałem i dodajesz, to Twoja sprawa. Fizyka jest jedna, nauka w pewnych względach też jedna i wiedza na temat olejów też jedna. Powiedz mi, jakie podstawy, do wysuwania naukowych tez masz ty? Skończyłeś studia w tym kierunku, masz wiedzę z tego zakresu, jesteś inżynierem, który miał takie przedmioty w cyklu studiów jak chemia organiczna i nie, trybologia, mechanika, wytrzymałość materiałów, eksploatacja silników spalinowych, etc.? Podejrzewam, że nie i to jest zasadniczy problem. Innym problemem jest Twój atak na moją osobę. Nie potrafisz normalnie rozmawiać, musisz zwymyślać, kogoś innego. Myślisz, że w ten sposób udowodnisz swoją rację? Błąd. Wiem dużo więcej od Ciebie, mam w tej kwestii dużo większe doświadczenie i nie posługuję się wiedzą z forum, tylko z książek, laboratorium czy w końcu hamowni silników spalinowych. Po kolei:

1. Forum Subaru - napisałem co miałem napisać, nie mam czasu tam więcej pisywać, zwłaszcza że siedzą tam właściciele sklepów, którzy wciskają ludziom takim jak ty ciemnotę. Nie zamierzam kopać się z koniem. Dostałem podziękowanie od moderatorów tamtego forum, za popełnione wykresy, bo wielu ludzi zrozumiało, że piewcy głupot objawionych, jakim m. in. ty jesteś, g.. wiedzą na temat olejów czy zużycia silników. Być może wrócę tam, w odpowiednim czasie. Ogólnie forma nieodpowiednia była w przypadku ludzi mnie tam atakujących, ale nie martw się tak jest zawsze, tam gdzie jest religia, a nie wiedza. Kiedyś ludzi palono na stosach.

2. Co do lepkości olejów i ich zabezpieczania silnika oraz tego co jest za co odpowiedzialne, polecam artykuł pan Pyrki z Motul. Oczywiście, zaraz się dowiem, że się nie zna, tak samo jak ja i że ty wiesz lepiej, albo na BITOG wiedzą lepiej, czy sprzedawca ze zmienolej, który wam te głupoty pcha do głów, też wie lepiej. No cóż studia może i w tym kraju się trochę przewartościowały, ale na szczęście mnie nie obchodzi Twoje zdanie, czy innych, którzy udają, że się znają.
Proszę o to link: http://www.motul.com/pl/pl/news/products-innovation/syntetycznosc-a-mineralnosc-oleju-w-nowym-numerze-biznesu-motocyklowego

3. BITOG nie jest forum naukowym i nie podaje naukowych opracowań w żadnym wypadku. Mniemam, że nie studiowałeś, albo przynajmniej nie nauki ścisłe i nie wiesz na czym polega rzetelne przeprowadzenie badań w danym względzie. Jak się powinno to robić. Post, który publikuje dane, łamie wszystkie podstawowe zasady prowadzenia takich badań. Nie można przyjąć, że był to rzetelny test, zwłaszcza, że prowadzony na drodze (!). Silnik, które dostarcza np mercedes do testów ACEA, są silnikami wzorcowymi (bardzo drogimi i powtarzalnymi, a i tak się zużywa do jednego testu ich kilka) i ich badanie prowadzi się na hamowni. Tutaj, w tym co jest na tych UOA, wystarczy, że olej był trochę inaczej użytkowany, kilka zimnych rozruchów więcej, lub jazdy z większym obciążeniem. Wyniki nie mówią dokładnie o niczym. Tak test mogę ja też przeprowadzić, na tych samych autach i uzyskam dokładnie odwrotnny wynik. Wystarczy, że kilka razy więcej odpalę, po paru dniach stania, na oleju nawet 0W20 i już wynik pogorszy się i to znacznie. Nic też nie wiadomo, o metodyce. Porównać to mogę z profesorem Biniendą - dokładnie taką samą wartość naukową to ma, co on przedstawiał przy okazji komisji Antoniego Macierewicza, co to porównanie na BITOG.

4. Oleje nigdy dwa takie same nie są. Ich właściwości są różne, nawet w obrębie jednej marki, ale oleje 0W20 praktycznie niczym nie różnią się od olejów 0W30 w niskich temperaturach. I nie muszę się tutaj nawet wykazywać studiami, ani znajomością "technikaliów", bo wystarczy metodyka oceny olejów silnikowych - SAE, która opisuje jakie wymogi muszą te oleje spełnić, aby zostać nazwanymi 0W. Różnica między nimi będzie natomiast w pojemności cieplnej, gdyż 0W20, który jest mniej lepki, będzie potrzebował mniej energii, w postaci wydzielanego w silniku ciepła, aby uzyskać swoją temperaturę operacyjną około 100oC. W niskich temperaturach np 0oC czy -20oC będą one nie do rozróżnienia, w zależności oczywiście od oleju, bo pomiędzy samymi 0W30 potrafią być spore różnice. Także nie wiem co wiesz, co twierdzisz, czego nie wiesz, ale to w jaki sposób oceniasz moją wypowiedź i zarzucasz mi nierzetelność, skłania mnie do tego, aby sądzić, że nie masz niestety większego pojęcia na temat fizyki i chemii, nieodzownie związanej z olejami silnikowymi. Nie masz też pojęcia, o pewnych podstawach, które dla osób tak krytycznie wypowiadających się o wiedzy innych, powinny być podstawą - klasyfikacja SAE. Wkleiłem tabelkę. I jeszcze jedno, bo każdy z uporem maniaka popełnia ten błąd, na każdym forum. Bierze się to niestety z niedostatku wiedzy - KAŻDY OLEJ, DOPÓKI SIĘ NIE NAGRZEJE "ŹLE/NIDOSTATECZNIE SMARUJE i nie ma tu znaczenia czy to 0W20 czy 0W30. Chodzi o właściwości chemiczne i fizyczne. Olej mógłby być oczywiście w bardzo niskiej lepkości, w pobliżu lepkości operacyjnej już nawet przy 0oC ale problem byłby co by się stało, gdyby się rozgrzał - doprowadziłby do zatarcia silnika.

5. Honda wlewa do swoich silników oleje paliwo-oszczędne, bo dzięki temu płaci mniejsze kary za flotową emisję CO2. To jest jedyny i wyłączny powód, użytkowania takich olejów silnikowych. Dla Ciebie 1% to 9 litrów co 15 000, więc nic, dla nich przy milionie wyprodukowanych aut, zgoła inna kara. Niektóre koncerny jak fiat, dopłacają do produkcji niektórych małolitrażowych modeli np, bo sprzedają je poniżej kosztów. To jest gra o dużą pulę. Nikt też nie twierdzi, ani ja tak nigdy nie napisałem, że to zepsuje silnik. Nie, nie zepsuje tylko poprowadzi do jego szybszego zużycia. Oczywiście producentowi jest to na rękę i nie wiem czy jest Ci znane pojęcie związane z postarzaniem celowym produktów, aż tak dobrze. Żaden producent aut na świecie nie jest wolny, od takich działań i tej metody sugestywnego nakłaniania klientów, do wymiany samochodów. Honda nie jest wolna od tego typu działań, wbrew temu co twierdzisz. I jeszcze jedno kłamstwo, jakie ty serwujesz ludziom. Nie, w żadnej instrukcji, nie jest napisane, że ten olej jest najlepszy dla silnika i jedyny słuszny. Tak samo, jak nie jest napisane, że silnikowi szkodzi, a zaleca się 0W30, czego ja nigdy nie powiedziałem, a co Ty oczywiście w paskudny i manipulacyjny sposób wsadziłeś w moje usta. W instrukcjach napisane jest, że olej 0W20 jest preferowany, ze względu na niższe zużycie paliwa. Oczywiście jest to prawda, tak samo jak ta, że wkleiłem z instrukcji międzynarodowej wyłączenie, w przypadku Jazzów, dla Europy i tam 0W20 się nie pojawia. I jeszcze jedna - kwestia, o której też już mówiłem (czytaj moje posty) silniki mają przewidzianą ogólną trwałość. Część do niej nie dociągnie, część do niej dociągnie (największa część), wiele ją przeleci. Jakim więc cudem, przy takiej rozbieżności, biorąc pod uwagę że szacowany przebieg bez remontu to już rozbieżność, chcesz mieć jakąkolwiek podstawę do tego, aby nie wrócić do salonu. Różnica będzie taka - mamy auto, dla którego przebieg jest 300-350k km założone. Auto przejeżdża w granicach, przewidzianych 330k km na 0W30, na 0W20 w przypadku umiarkowanego traktowania przejedzie około 30, 40k mniej. W przypadku niewłaściwego traktowania 40-55k mniej. To nie są duże różnice mimo wszystko. Oczywiście mogą być sytuacje zupełnie skrajne i narażamy się na nie stosując oleje 0W20 dużo bardziej, niż uniwersalne i przewidziane do tego modelu oleje o grubości 30. Tak samo było kiedyś, jak tworzono silniki pod lepkość 40 (jeszcze nie tak dawno). Wtedy wielu producentów, m. in. Audi, pisało, że oleje 5W30 są dopuszczalne, ale nie zalecane przy holowaniu, długiej jaździe w korkach, po terenie górzystym czy w wypadku długich i wysilonych tras autostradowych. Potem, po działaniach ogólnoświatowego lobby ekologicznego, po 2000 roku te zapisy zniknęły. Nagle(!), i wiem o czym mówię, bo porównywałem setki instrukcji pod tym względem i nie tylko w przypadku olejów samochodowych. Po 2000, w motoryzacji dużo się zmieniło i rozpoczęła się moda, na postarzanie swoich produktów i pewien układ z ekologami. Silnik, w ciągu roku nie mogły przejść, aż takiej ewolucji. I teraz planowane postarzanie produktu, powoduje pewne rzeczy, ale różnie użytkując produkt, można je przyspieszyć albo spowolnić. Jeżeli ktoś używa oleju 0W20, to po prostu, w przypadku silnika, je przyspiesza i to wszystko. Jego wybór - jest pro eko, jest super oszczędny (niecały 1% w stosunku do 5W30) i jest super szczęśliwy, bo odkrył święty gral motoryzacji. Problem jest taki - przedsiębiorcy, producenci muszą ten olej zalewać i co teraz myślisz, że będą fair i powiedzą, no wiecie kochani, zalewamy, bo chodzi o nasze kary, w sumie to może ten silnik szybciej się zużywa, ale się nie przejmujcie, przecież do końca życia nie będziecie tymi autami jeździć, kupicie sobie nowe. Albo przeglądy co 30 000 km, kolejna eko głupota, która ma oszczędzać pieniądze klientów, a tak naprawdę prowadzi, do tego samego. Przejrzyj na oczy i przestań ślepo wierzyć w mielonkę i marketingowo-pr'ową papkę, przetworzoną przez ludzi, takich jak właściciel zmienolej, czy innych tego typu oszołomów. Ja nikomu się wypowiadać nie zabraniam, ale oni nie mają żadnego wykształcenia w tym względzie, ani żadnej naukowej podstawy, które by im dawały prawo do ferowania tak ostatecznych stwierdzeń. I powtórzę jeszcze raz, jasno i wyraźnie: oleje 0W20, nie zepsują silnika, ale przyczynią się do jego szybszego zużycia. Wybór użytkownika.

6. Zajrzyj sobie do linków, które wkleiłem na poprzedniej stronie. Nigdzie tam nie jest napisane, że zalecają ten olej, ze względu na lepszą ochronę silnika. Zalecają bardzo szerokie spektrum olejów, do olejów 40 (są one już niedostępne w USA np ale tam się silniki ostatnio psuje dobre, żeby można kupić ze zniżką nowy - baaaardzo ekologiczne). Także zalecenia i zezwolenia, co do stosowania olejów, sugerowane przez Japończyków, są bardzo dobre i uważam, że pomimo, iż technologia jest ta sama w Europie, to te silnik są lepsze, bo wytrzymują 0W20, lepkość przy której europejskie konstrukcje nie wytrzymują. Jakiś czas temu prowadzono projekt, wprowadzenia tych olejów, do użytku w Mercedesie i stwierdzono, że klienci się zdenerwują, jak silniki będą do remontu średnio po 150 000 km (silniki uznawane za jedne z najlepszych na świecie). Także ACEA nie mogła solidnie tego oleju przetestować, bo silniki wzorcowe (mercedesa) nie wytrzymywały i coś przebąkiwali, o zmianie dostawcy. Jak się to potoczyło nie wiem. Japończycy robią jednak bardzo trwałe silniki benzynowe i są w tym liderami na świecie. Mercedes jednak im nie ustępuje, a wystarczy spojrzeć obecnie na F1. Wnioski wyciągnij sobie sam..

I jeszcze na koniec kilka słów - forum, to jest miejsce, gdzie można wymienić poglądy, podzielić się wrażeniami i opiniami. Można się też czegoś nauczyć. Miałbym prośbę, żebyś nie dyskutował ze mną, w sposób taki jak to masz w zwyczaju - ad personam i ad absurdum (sprawdź co to znaczy), tylko odnoś się do tego co napisałem, w kwestiach technicznych. Np zarzuć mi i udowodnij w naukowy sposób, że wyższa lepkość HTHS, wcale nie powoduje lepszej ochrony silników. Oczywiście, nie miej mi za złe, że się z Tobą nie zgodzę i oskarżę o herezję olejową, ale nauka idzie do przodu właśnie dlatego. Być może odkryjesz dzięki temu jakiś nowy związek, który będzie coraz lepiej chronił silnik, przy zmniejszającym się parametrze lepkościowym i przełamiesz pewną kłopotliwą kwestię, która od 100 lat spędza z powiek sen inżynierom, na całym świecie. Jak powstrzymać spadek lepkości oleju silnikowego i spowodować, żeby im był cieplejszy, tym jego wiązania były trwalsze i lepiej chroniły silnik. Zrobiono w tej kwestii bardzo dużo, bo doszliśmy już do olejów 0W, które dają jako taką ochronę współpracujących części, gdy jest zimno. Jeszcze niedawno, auta przy dużych mrozach, często były unieruchomione. Także, jeżeli znajdziesz takie rozwiązanie, to przyznam, że jesteś gościem i zmieniłeś światową naukę. Sądzę, że od razu dostaniesz na każdej uczelni technicznej w tym kraju, przewód doktorski i egzamin na magistra, jeżeli go nie masz. Patent w kieszeni i pewnie niezła kasa. Dopóki tego nie zrobisz, to poczytaj artykuł Pana Pyrki, myślę że rzuci to trochę więcej światła, jeżeli chcesz się wypowiadać rzetelnie w temacie i nie robić z siebie ogólnego obiektu żartów, u osób trochę bardziej obeznanych z tematem.

ps. I tu jeszcze na temat CAFE dwa zdania oraz tego, o co dziś chodzi z olejami. Jak nie znasz angielskiego To Ci mogę przetłumaczyć albo użyj google translate.

http://www.smartsynthetics.com/articles/5w20oil.htm
Powrót do góry
Sylpete

Auto Maniak



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 805
Skąd jesteś (miejscowość / region): K-Pax
Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-DSI 2005r.
Piwa: 41/8
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 20:59
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


cosmo-pl napisał:
...to co napisał...

Chciałem Ci podziękować że potwierdziłeś to, co napisałem we wcześniejszym poście
Cytat:
(...)forumowicze sporo dowiedzieli się o sobie (że się nie znają) i o nim (że on się zna).


Chyba zdajesz sobie sprawę, że Twoje posty więcej mówią o Tobie niż o temacie, na który pisałeś?
Powrót do góry
cosmo-pl

Dyskutant



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 70
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 21:19
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


Nie wiem co Ci mówi, że ma brodę czy krzaczasty wąs? Nie offtopuj. Odpowiedziałem rzetelnie, na Twój post, postaraj się o to samo, niż twierdzić, że moje argumenty są tak brzydkie jak ja (ad personam) Wink


Zachęciło mnie, żeby spojrzeć na forum Subaru - hahaha Laughing - wątek zamknięty.. Tak to się skończyło. No i tak jest, jak wiedza spotyka się z "daunostwem". Dalej nic nie wiedzą, a moje jak to nazwałeś "wypociny" przyniosły tylko taki efekt, że wyszylkow dalej się wymądrzał, rzeczami, które przeczyta na BITOG, a których nie jest w stanie zweryfikować, bo nie ma wiedzy i bazuje często na domysłach. To jest właśnie taka sytuacja kolego, dokładnie taka. Ale już nie offtopujmy, czekam na dowody naukowe, tego, że się mylę, i że nie mam racji. Wink Wywołałeś mnie i moją wiedzę do tablicy, proszę czekam na Twoje argumenty. Każdy ma prawo się mylić, być może i ja się mylę i Pan Pyrka z Motula.

ps. aha i wyrywanie z kontekstu, to też jest paskudny zabieg. Dyskutuj nie ze mną, tylko z moimi argumentami, w tym względzie.


Ostatnio zmieniony przez cosmo-pl dnia Nie 06 Lip 2014, 21:33, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Vespa

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 30 Mar 2014
Posty: 420
Skąd jesteś (miejscowość / region): Sz-ły
Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-dsi 2005 r.
Piwa: 7/3
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 21:21
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


To co pisze Cosmo wydaje mi się rozsądne, przemawia do mnie.

Jakiś czas temu próbowano mnie tu przekabacić na filozofię 0w20 ale nigdy nie miałem do tego przekonania. Jednak dowiedziałem się sporo ciekawych rzeczy o różnicach między olejami mineralnymi a syntetycznymi i półsyntetykami, jak też o spisku producentów polegającym na sprzedawaniu olejów mineralnych jako syntetycznych, ponieważ są produkowane na bazie syntetycznej.

Teraz jeżdżę na Shellu Ultra 5w40 ponieważ zalewałem jeszcze przed przybyciem na to forum. W przyszłym roku wleję dobry syntetyk ale wolałbym tańszy od Millersa.

@Cosmo. Co byś mi polecił? Jeżdżę codziennie po kilka razy odcinki po ok. 10 km po małym mieście. Lampka zimnej temperatury świeci się pewnie 1/3 drogi. Na tych krótkich odcinkach, a szczególnie dopóki nie zgaśnie, staram się jeździć bez mocnego kręcenia silnika, choć jak zgaśnie to ciągnę ponad 3000 obr. Co miesiąc mam trasę ok. 150 km w jedną stronę. Poza miastem jadę z prędkością 120 km/h, na autostradzie 130 km/h, wyprzedzam wszystko co jedzie wolniej niż ja, przy wyprzedzaniu bywa że butuję, bo nigdy nie czekam na całkowicie wolny horyzont.

Takie założenia przyjmijmy dla oleju, który potrzebuję.

Wiem, że Jazz to nie bolid formuły 1 więc nie wciskam gazu do dechy i nie trzymam tak przez pół godziny... ale wiadomo, że każdy kierowca chciał kiedyś sprawdzić ile jego samochód pojedzie. Więc zdarzają się też bardzo rzadkie przypadki jazdy do 160 km /h, szybciej mi się nie udało bo takie natchnienie nachodzi mnie na okolicznych dróżkach (gdy jadę sam), nie na autostradach (z rodziną).

Ale to tak rzadkie sytuacje, że nie mają znaczenia.
Powrót do góry
cosmo-pl

Dyskutant



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 70
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 21:39
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


A co ze zużyciem i budżetem?

IDLAW napisał:
Zastanawiam się dlaczego HONDA w ogóle dopuszcza a wręcz zaleca olej 0-W20. Jak można przeczytać w instrukcji (wielokrotnie tu cytowanej ) dopuszcza ów olej w całym zakresie temperatury zewnętrznej, czyżby chodziło o strzał w .... .Jak słusznie zauważył ktoś wcześniej Honda nie wie kto kupi i jak będzie używany jej produkt.


To nie jest tak jak piszesz. Honda nie przejmuje się kto i jak kupi jej auto, na oleju 0W20, bo ten silnik nie padnie w okresie gwarancji (chociaż ja widziałem takie Suzuki, które zaczęło brać poważnie olej, "po dziennikarzach"), bo zazwyczaj ludzie używają aut normalnie. Type-R nie jest zalany fabrycznie 0W20.. także, nawet jak się trafi jeden czy dwóch z zachetanymi silnikami, to 1l/1000 km normy zużycia oleju silnikowego załatwi sprawę. Oczywiście, co bardziej się awanturującym wymienią silnik i tak to się będzie bardziej opłacać. Takie życie i takie dzisiejsze auta.
Powrót do góry
Sylpete

Auto Maniak



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 805
Skąd jesteś (miejscowość / region): K-Pax
Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-DSI 2005r.
Piwa: 41/8
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 21:48
Temat postu:

Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?


cosmo-pl napisał:
No i tak jest, jak wiedza spotyka się z "daunostwem".

Ależ Panie Inżynierze, człowiekowi o Twoim kalibrze nie przystoi używać takich określeń... Nerwy puszczają?

Cytat:
Dalej nic nie wiedzą, a moje jak to nazwałeś "wypociny" (...)

Poproszę o cytat, bo jakoś nie przypominam sobie abym użył takiego określenia. Chyba że
Cytat:
Ty oczywiście w paskudny i manipulacyjny sposób wsadziłeś w moje usta

...
Cytat:
Nie wiem co Ci mówi, że ma brodę czy krzaczasty wąs?

Nie, nie... Nie chodzi o to co piszesz, tylko jak piszesz. Wyłażą jakieś potworne kompleksy, na każdym możliwym kroku podkreślasz swoje wykształcenie i dezawuujesz innych. Niestety, takie rzeczy wyłażą między wierszami i jest to po prostu smutne. Natomiast jeśli w ten sposób jakoś się realizujesz to OK, ważne że działa. Jednocześnie nie wykluczam że może masz brodę lub krzaczasty nos (?).
Ponieważ wątek zapętla się w nieskończoność nie ma powodu pisać po raz n-ty tego samego. Może lepiej odsyłajmy się do strony nr X czy Y, ew. do naszych wypowiedzi na innych forach.
Natomiast nadal wolę ufać np. takiemu J. Jetterowi, który jest głównym chemikiem Hondy i zarazem członkiem SAE niż forumowemu inżynierowi o rozbuchanym ego.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum HONDA Forum Strona Główna -> ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33, 34, 35  Następny
Strona 32 z 35
Ogłoszenia sprzedaży - Honda Jazz »

Opinie o samochodach Honda Jazz - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne


HondaCR-V

46 900

2009r.

74 588 km

mazowieckie

HondaFR-V

11 900

2006r.

272 000 km

kujawsko-pomorskie

HondaJazz

18 490

2008r.

196 559 km

pomorskie

HondaCivic

19 800

2008r.

196 000 km

mazowieckie

HondaCR-V

22 900

2009r.

275 000 km

kujawsko-pomorskie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group




Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System