Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Czw 26 Cze 2014, 14:56
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
Kasiu,
gradacja jest nastepujaca:
shell jest ok bo jest tani wiec cena czyni cuda, najlepszy stosunek jakości do ceny.
Motul, Valvoline lepiej ale i drożej
Amsoil jeszcze lepiej i jeszcze drożej.
Millers cfs najdrożej ale nie ośmielam się powiedzieć czy skoro jest 3 razy droższy od shella to czy na pewno 3 razy lepszy
Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 115 Skąd jesteś (miejscowość / region): kujawy Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 G5 LS, r. 2004
Piwa: 1/22
Wysłany: Czw 26 Cze 2014, 20:19
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
OK
To ja wolę oleje pokroju motula i valvoline, przy czym ten drugi wychodzi taniej, bo są bańki 4l.
No i teraz zastanawiam się, który valvoline ewenualnie spróbować.
Z wyszukiwarki na stronie producenta polecają
VALVOLINE MaxLife 5W30 FE Synthetic Blend Fuel Economy 4L http://www.valvoline.sklep.pl/pl/p/VALVOLINE-MaxLife-5W30-FE-Synthetic-Blend-Fuel-Economy-4L/1
W opisie można znaleźć że "dbają" o silniki o przebiegu powyżej 100 tys. (cokolwiek to znaczy, może są np. gęstsze i zatykają nieszczelności??)
Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 115 Skąd jesteś (miejscowość / region): kujawy Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 G5 LS, r. 2004
Piwa: 1/22
Wysłany: Pią 27 Cze 2014, 22:36
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
Pieta, wiesz co chyba wezmę ten Maxlife 5w30.
Kiedy dobieram olej na ich stronce, to przy zaznaczeniu przebiegu powyżej 100 tysięcy dobiera mi właśnie maxlife.
Dla porównania zaznaczyłam poniżej 100 tys. i wyznacza synpower 5w30.
Chyba to ma sens, żeby wziąć MaxLife?
Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 115 Skąd jesteś (miejscowość / region): kujawy Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 G5 LS, r. 2004
Piwa: 1/22
Wysłany: Sob 28 Cze 2014, 21:30
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
Przebieg już całkiem spory - 183 000
Przejechałam moją hondą już ponad 50 tysięcy i poza wymianami zużywających się elementów nic się nie działo. Odpukać
Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 86 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz 1.3 2004
Piwa: 3/1
Wysłany: Nie 29 Cze 2014, 21:19
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
czesc jazz'owicze (nie wiem czy to poprawna forma )
chcialem podzielic sie moimi doswiadczeniami olejowymi
jazzika kupilem z przebiegiem ok 140tys km
czym byl zalany - diabli wiedza
odkad wzialem go w swoje rece lane bylo 5W30 - Mobil1
wszystko bylo fajnie i cacy dopoki nie zaczalem przegladac (nomen omen - juz skasowany) watek olejowy
myslac duzo, bardzo duzo.. zalalem znowu 5W30 Mobil1
i dalej czytalem.. i myslalem
.. od jakiegos czasu smigam na amsoil 0w20 - autko powoli dobija do 190 tys km - i tym olejem potraktuje go przy kolejnej wymianie
autko moim zdaniem ladniej pracuje po wymianie na oliwe 0W20
(zaraz podniosa sie glosy, ze przy kazdej wymianie auto pracuje lepiej)
i tak i nie - na pewno moze byc to przyczyna, niemniej jednak mialem okazje wymieniac juz z 5W30 na 5W30 i nie zauwazylem takiej roznicy jak przy zmianie z 5W30 na 0W20
zupelnie subiektywnie uwazam ze lampka zimnego silnika wylacza sie szybciej (podkreslam ze nie chodzi o pore roku - zmiana oleju nastapila zima i mialem okazje to sprawdzac w podobnych warunkach) - wszystko to subiektywnie oczywiscie
sprawa dlugich tras po autostradach
obydwa oleje uwazam zostaly przezemnie sprawdzone w podobnych warunkach
na 5W30 w czerwcu odwiedziłem półwysep apeniński pokonując niemieckie autostrady a niedawno na 0W20 po bałkanach miałem okazję śmigać
nie ma żadnego problemu z 0W20 jadąc 130 przez autrie w temperaturze 30 stopni - powiem wiecej - szarpnąłem się na chorwacki szczyt Sveti Jure (1765m n.p.m.) - trasa ok. 25km pod górę, a że Chorwacja leży przy morzu praktycznie startowałem od poziomu 0. Pracę silnika uważam za wzorową - bardziej hardkorowo nie zamierzam jeździć więc olej uważam za wpełni satysfakcjonujący mnie.
Jesli chodzi o spalanie to tutaj jestem zdania ze "panta rei" (wszystko plynie i nie mozna dwa razy wejsc do tej samej rzeki) - to znaczy trudno porownac dwie rozne jazdy bo nawet jadac ten sam odcinek moga byc delikatnie inne warunki (troche mniejsze cisnienie w oponach, troche silniejszy wiatr, troche wiekszy zjadelm dzis obiad i wiecej waze, jazda z klima/bez) - i tak tu troche i tam troche i warunki w gruncie rzeczy sie roznia od siebie
jesli jednak ktos by mi przysunał lufe do głowy i zapytał: "gdzie jest mniejsze spalanie?" to chcąc być szczerym odpowiedziałbym ze nie widze wiekszej roznicy - w zasadzie plus/minus to samo - uwazam ze jesli ktos chce kupowac ten olej liczac na koksy z zaoszczedzonego paliwa to powinien se odpuscic ten argument
niemniej jednak wydaje mi sie ze latwiej sie wkreca na wyzsze obroty
rozumiem ludzi ktorzy sie boja tego wynalazku - sam mialem wiele watpliwosci (i jeszcze ten pracownik ASO Honda ktory odradzal ze 0W20 bedzie ubywac)
5W30 nie ubywalo - 0W20 nie ubywa tez
nie jeden mechanior radzil "przy tym przebiegu powinno sie schodzic na gesztsze oleje"
warto czasem zaryzykowac przkonac sie na wlasnej skorze - i miec swoje zdanie (jakie by niebylo)
szkoda starego watku olejowego - byla to calkiem fajna i momentami rzeczowa lektura (w tym momencie pozdro dla roboxa)
aha - nie jestem dealerem, maklerem, wąsaczem, prymasem w lampasach - tylko zwyczajnym uzytkownikiem, ktory do niczego nie namawia tylko dzieli sie doswiadczeniami
Dołączył: 17 Kwi 2013 Posty: 70 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Pon 30 Cze 2014, 01:02
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
Prosto i na temat.
0W20 nie jest dla każdego. Ma niewielką pojemność cieplną i przy dłuższej jeździe z większym obciążeniem robi się bardzo cienki i nie zabezpiecza silnika w wystarczającym stopniu. To są nie kwestie wiary czy obserwacji, a fizyki i chemii. Jest to olej pro-ekologiczny i w takich kwestiach trzeba go traktować. Auto szybciej osiąga właściwą temperaturę pracy, bo olej ma niższą pojemność cieplną. Lepiej się wkręca na obroty, ponieważ ma niższą lepkość dynamiczną, co powoduje że stawia mniejsze opory w silniku ale ta lepkość dynamiczna z drugiej strony zabezpiecza silnik przed zużyciem. I w końcu daje mniejsze opory pompie oleju, przez co lepiej płynie, jednocześnie wytwarzając niższe ciśnienie w układzie. Także cichsza praca, lepsze wkręcanie się na obroty to pewnie nie złudzenie a fakt, problemem pozostaje jednak ochrona silnika, która zapewniana jest właśnie przez lepkość dynamiczną HTHS, która mówi głównie o odporności oleju na ścinanie czy zrywanie, co występuje m. in. na połączeniach gładź-pierścień. W motor sporcie lepkości takie są użytkowane w prologach i kwalifikacjach, gdzie olej nie zdąży się nagrzać, a do użycia będą dodatkowe konie dzięki niższym oporom. W codziennej eksploatacji sugeruje to więc niedługie trasy i raczej w taki sam sposób przejechane - czyli ekologiczny, bez wykorzystania np 80% mocy w sposób ciągły, czy załóżmy, częste krótkie odcinki. Silnik jednak, w naturalny sposób zużywa się przez cały okres eksploatacji i jeżeli to zużycie postępuje na oleju o lepkości 30 to również i 20, z tym że będzie ono postępowało szybciej. Coś kosztem czegoś. Tak jest zawsze.
I teraz dlaczego firmy sugerują użytkowanie tego oleju - ponieważ są do tego zmuszone, gdyż wiąże się to dla nich z dużymi oszczędnościami w postaci niższych kar płaconych za flotową emisję CO2. Coś co dla Ciebie będzie nieodczuwalne, przy milionie auto będzie robiło już sporą różnicę. Co więcej firmy dążą do tego aby auta używane znikały jak najszybciej z rynku, a oleje 0W20 ten proces będą przyspieszać. Wybór należy do właściciela i przy doborze środka smarnego powinien się zawsze nad tym zastanowić, bo nie ma jednego dobrego rozwiązania, jeżeli chodzi o dobór środka smarnego.
Reasumując:
20 - nadaje się dla osób jeżdżących spokojnie, które wysokość spalania przedkładają nad ochronę silnika
30 - jest najbardziej uniwersalną lepkością w przypadku Hondy jak i innych aut obecnie produkowanych
40 - daje lepszą ochronę przed zużyciem, w przypadku mocniej eksploatowanych jednostek, kosztem wyższego zużycia paliwa i większych oporów
Wyższe lepkości są do zastosowania raczej w indywidualnych przypadkach i tak powinny być traktowane.
Dołączył: 06 Lis 2013 Posty: 120 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kielce Posiadane auto: Honda Jazz 1,4. 2011
Piwa: 2/0
Wysłany: Pon 30 Cze 2014, 11:46
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
cosmo-pl napisał:
Reasumując:
20 - nadaje się dla osób jeżdżących spokojnie, które wysokość spalania przedkładają nad ochronę silnika
Ogólnie zgadzam się z Twoją wypowiedzą, natomiast co do mniejszego spalania na 0W20 to nie potwierdzam. Jeździłem na OEM HONDY 0W20 i teraz na MOTUL 5W30 i spalanie jest takie samo. Jedno co zauważyłem to, że na 0W20 komputer zaniżał spalanie o ok. 0,4 l/100km. Na 5W30 tego nie ma, to co pokazuje komputer jest zgodne praktycznie idealnie z tym co sobie "obliczę ręcznie". _________________ 5W30 INSIDE!
Dołączył: 17 Kwi 2013 Posty: 70 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Pon 30 Cze 2014, 14:14
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
Różnica będzie niewielka, więc tego nie zauważysz nawet. Fizyka jednak jest nieubłagana i niskie HTHS oraz bardzo małe opory przy rozruchu plus mała pojemność cieplna, dadzą efekt. Ogólnie w jazzach, jest problem z komputerami i była nawet akcja serwisowa, w tym względzie prowadzona. Faktem jest, że lepiej liczyć ręcznie, bo wtedy wynik jest bardziej prawdopodobny.
Dołączył: 26 Kwi 2013 Posty: 633 Skąd jesteś (miejscowość / region): Ostrów Wielkopolski Posiadane auto: Mini Cooper 1.6, Toyota Verso 2.0, MB W204
Piwa: 13/3
Wysłany: Czw 03 Lip 2014, 15:46
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
Mam dla niektórych dobrą wiadomość Vectra trafiła w dobre ręce, więc nie będę już zamęczał olejem GM 5W30 - nadchodzi Mini Cooper
Mam jednak nadzieję że dalej będziesz opisywał swoje doznania z jazza na forum. _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
cosmo-pl napisał:
Prosto i na temat.
0W20 nie jest dla każdego. Ma niewielką pojemność cieplną i przy dłuższej jeździe z większym obciążeniem robi się bardzo cienki i nie zabezpiecza silnika w wystarczającym stopniu. To są nie kwestie wiary czy obserwacji, a fizyki i chemii. Jest to olej pro-ekologiczny i w takich kwestiach trzeba go traktować. Auto szybciej osiąga właściwą temperaturę pracy, bo olej ma niższą pojemność cieplną. Lepiej się wkręca na obroty, ponieważ ma niższą lepkość dynamiczną, co powoduje że stawia mniejsze opory w silniku ale ta lepkość dynamiczna z drugiej strony zabezpiecza silnik przed zużyciem. I w końcu daje mniejsze opory pompie oleju, przez co lepiej płynie, jednocześnie wytwarzając niższe ciśnienie w układzie. Także cichsza praca, lepsze wkręcanie się na obroty to pewnie nie złudzenie a fakt, problemem pozostaje jednak ochrona silnika, która zapewniana jest właśnie przez lepkość dynamiczną HTHS, która mówi głównie o odporności oleju na ścinanie czy zrywanie, co występuje m. in. na połączeniach gładź-pierścień. W motor sporcie lepkości takie są użytkowane w prologach i kwalifikacjach, gdzie olej nie zdąży się nagrzać, a do użycia będą dodatkowe konie dzięki niższym oporom. W codziennej eksploatacji sugeruje to więc niedługie trasy i raczej w taki sam sposób przejechane - czyli ekologiczny, bez wykorzystania np 80% mocy w sposób ciągły, czy załóżmy, częste krótkie odcinki. Silnik jednak, w naturalny sposób zużywa się przez cały okres eksploatacji i jeżeli to zużycie postępuje na oleju o lepkości 30 to również i 20, z tym że będzie ono postępowało szybciej. Coś kosztem czegoś. Tak jest zawsze.
I teraz dlaczego firmy sugerują użytkowanie tego oleju - ponieważ są do tego zmuszone, gdyż wiąże się to dla nich z dużymi oszczędnościami w postaci niższych kar płaconych za flotową emisję CO2. Coś co dla Ciebie będzie nieodczuwalne, przy milionie auto będzie robiło już sporą różnicę. Co więcej firmy dążą do tego aby auta używane znikały jak najszybciej z rynku, a oleje 0W20 ten proces będą przyspieszać. Wybór należy do właściciela i przy doborze środka smarnego powinien się zawsze nad tym zastanowić, bo nie ma jednego dobrego rozwiązania, jeżeli chodzi o dobór środka smarnego.
Reasumując:
20 - nadaje się dla osób jeżdżących spokojnie, które wysokość spalania przedkładają nad ochronę silnika
30 - jest najbardziej uniwersalną lepkością w przypadku Hondy jak i innych aut obecnie produkowanych
40 - daje lepszą ochronę przed zużyciem, w przypadku mocniej eksploatowanych jednostek, kosztem wyższego zużycia paliwa i większych oporów
Wyższe lepkości są do zastosowania raczej w indywidualnych przypadkach i tak powinny być traktowane.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z powyższą tezą jeśli chodzi o szybsze zużycie silnika na 0w20, nie od dziś wiadomo że silnik najbardziej zużywa się nie podczas jazdy na wysokich obrotach a podczas tzw. zimnych startów czyli np. podczas zimowych rozruchów im mniejsza lepkość oleju tym olej szybciej dotrze do newralgicznych miejsc zabezpieczając je.
Co do codziennej eksploatacji i delikatnej jazdy...hmm mój Jazz na 0w20 robi dziennie ok. 60km, łącznie przejechane na tej lepkości ok. 60kkm(Ams, Motul) silnik nie rzadko ciągnięty po obrotach do odcinki, na autostradzie oczywiście niemieckiej jazda z max.prędkością przez kilka może naście km i silnik chodzi jakby z fabryki wyjechał , zero ubytków oleju nic złego się nie dzieje. Po przejściu z lepkości 0w40 jest tylko lepiej, silnik w każdym zakresie obrotów lepiej-szybciej wkręca się na obroty autko jest szybsze/mocniejsze jestem przekonany że badania na hamowni by to potwierdziły oczywiście nie jest to duży przyrost ale dla mnie jednak wyczuwalny. Dodatkowo spala w stos. do 0w40-0,3 L mniej na każde 100km-mierzone przy dystrybutorze (potwierdzali to koledzy w skasowanym wątku także nie jest to tylko moja wizja).
Idąc twoim tokiem myślenia należałoby jeździć na 5w50 bo zapewni on najwyższe bezpieczeństwo dla silnika (pokrywa się to z ideologią przempo).
Niech każdy leje to co chce ale ja po zastosowaniu 0w20 nie wyobrażam sobie przejścia na inną lepkość choćbym miał ponad 200kkm na liczniku.
Na koniec taka mała dygresja odnośnie tezy że 0w20 nadaje się tylko dla spokojnie jeżdżących kierowców w kontekście niewystarczającej ochrony dla silnika-myślisz że Honda ryzykowałaby swoją markę/reputację zalewając fabrycznie 0w20? Skąd Honda ma wiedzieć sprzedając Jazza czy dany klient ma ciężką czy lekką nogę? Ja o żadnym przypadku zatarcia silnika Jazza na 0w20 nie słyszałem!
---------------------------
0w20 - lepsze osiągi, niższe spalanie, większa ochrona podczas rozruchu.
Dołączył: 17 Kwi 2013 Posty: 70 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Honda Civic
Piwa: 3/6
Wysłany: Nie 06 Lip 2014, 10:13
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
To co podałeś to żaden dowód. Nikt nigdy nie pisał o zatarciu. Idąc moim tokiem rozumowania, którego nie zrozumiałeś, należy jeździć na oleju dopasowanym do swoich oczekiwań. Potwierdziłeś też swoją wypowiedzią i swoim spostrzeżeniem, moje sugestie co do oleju 0W20. Także nie wiem z czym się nie zgadzasz.
I ja nie wyrażam opinii, tak jak ty, po obserwowaniu auta przy dystrybutorze czy po wciśnięciu gazu. Posługuję się fizyką i trybologią czyli czymś zupełnie innym, niż "odczucia" użytkownika. Bardzo dobrze, że skasowaliście tamten wątek i ktoś zmądrzał w porę, bo był on nierzetelny i wręcz mógł być szkodliwy.
Żaden olej nie jest szkodliwy dla silnika, ale biorąc pod uwagę filozofię jednej strony i kolegi @przempo, jeżeli taka jest, bo nie miałem okazji jej komentować, to w Twoim przypadku, też to jest filozofia, która nie pokrywa się z faktami.
Lepkość, zwłaszcza kinematyczna, to jest główna właściwość oleju silnikowego, która zabezpiecza tenże nie przed zatarciem (chociaż w skrajnych przypadkach również), a przed zużyciem. Olej wraz ze wzrostem temperatury cienieje i gorzej chroni silnik. Oczywiście masz rację pisząc, że nawet 70% zużycia powstaje podczas zimnych rozruchów motoru, ale to nie znaczy, że zaraz musisz się pozbyć solidnej ochrony silnika, gdy olej nabierze odpowiedniej temperatury pracy. 0W30 da dokładnie taki sam efekt, a nie będzie się to odbywało na zasadzie ustępstw. Niestety, niższe spalanie to nie tylko 0W w Twoim przypadku, bo nawet nie znając właściwości oleju, możesz się łatwo domyślić, że te oleje przy zimnym rozruchu zanadto się nie różnią. Głownie to niskie HTHS, które nazywane jest nie bez kozery lepkością dynamiczną i liczący się producenci podają tą wartość. W wielu przypadkach jest też ona kluczowa. Znaczenie mają tu też pojemności cieplne obu typów smarowideł. 0W40 będzie się dłużej nagrzewał i docierał do temperatury operacyjnej, niż 0W20, ale nadal - lepiej chronił silnik. Fizyki się oszukać nie da, albo w jedną albo w drugą stronę. Lepsza odporność na ścinanie i zrywanie połączeń w wiązaniach oleju silnikowego, daje większe opory w silniku. Zbyt duża odporność, przy niewłaściwym zastosowaniu, też jest nieodpowiednia, bo daje duże opory, przez co wydziela się więcej ciepła i przez co musimy więcej gazu - obciążenia do silnika podawać, aby mógł te opory przełamać. Im olej jednak gorętszy, a silnik mocniej eksploatowany, to tym ta lepkość niższa i opory dla silnika mniejsze. Zbyt mała z kolei, będzie podatna na zerwania filmu i miejscowe tarcie półpłynne, zwłaszcza przy wyższej temperaturze oleju. Nie zauważalne na podstawie ucha, czy dystrybutora. Przy czym przy tarciu półpłynnym/mieszanym, skok ten dużo szybciej postępuje, niż płynnym, w przypadku, bardziej lepkiego oleju. Jedna filozofia i druga filozofia, więc potrafią być szkodliwe.
Co do jazdy na autostradzie z max prędkością, przez kilka, kilkanaście km nie da rady oleju podgrzać porządnie. Jakbyś jednak jechał z załóżmy 70% wykorzystaniem możliwości przez dłuższy czas powyżej 20, 30 km, to już byś sobie kuku zaczął robić. Nie wierzysz, zamontuj sobie czujnik temperatury oleju z licznikiem, to zobaczysz o czym mówię.
I jeszcze jedno - zużycia silnika nie zobaczysz, nie usłyszysz, bo jest on tak zaprojektowany aby "wypracowywać się" stopniowo. Każdy silnik, jeżdżący na każdym oleju, się zużywa. Na jednym będzie się zużywał szybciej po prostu - czy to 0W20 czy np 5W50 - niewłaściwie stosowane, mogą przyspieszać ten proces.
Także kolego mniej wizji, więcej naukowych faktów i instrukcji obsługi. Ja mam światową od najnowszego jazza i pozwolę sobie wkleić rekomendacje dla użytkowników. Nie sądzę aby diametralnie inne były dla starszego typu, wręcz przeciwnie. Olej 0W20 jest zawsze rekomendowany, z takich względów, jak tutaj napisałem.
I teraz kończąc - nie ma złośliwości w tym co tutaj piszę, czy nie staram się Ci udowadniać, czegoś co nie jest prawdą, ale wg mnie każdy ma prawo decydować o swoim samochodzie, tak jak uznaje to za stosowane. Dlatego niektórzy stwierdzą, że mają w nosie jego ochronę i wolą być bardzie pro-eko tak jak ty. Narażając się tym samym na konsekwencje tego postępowania, że auto zacznie powoli, w pewnym momencie zużywać oliwę i delikatnie tracić szczelność, szybciej niż w tym samym czasie stosując 0W30, a niektórzy, będą ten moment chcieli odwlec jak najdalej w czasie i zadbać o silnik, aby im służył przez długi czas. Każdy też ma inny styl jazdy, inne potrzeby i inaczej użytkuje swój samochód.
Osobiście uważam, że olej masz raczej źle dobrany i wg filozofii, a nie faktycznych potrzeb. Na dobrym 0W30 miałbyś podobne odczucia, wartości spalania i silnik mniej na pewno by się zużywał. Także, jeżeli chodzi o spalanie, możesz zrobić doświadczenie i jak tak dobrze je mierzyłeś, to następnym razem wrzuć eko 0W30 i też to sprawdź. Założę się, że różnica będzie tak mała, że ciężka do policzenia. Jeżeli jest to dla Ciebie główny wyznacznik przy doborze oleju silnikowego, być może Cię to przekona.
ps. silnik przewidziany przez producenta na 300-400k bezproblemowej jazdy, gdy był, przez załóżmy 100-200k km, używany na oleju innej kategorii SAE, nie da oznak zużycia szybszego już po 60k km. Przejedziesz jeszcze ze 20-30k i olej może zacząć znikać (zależnie od obecnego przebiegu). Silniki się też różnie układają i jeden bez problemu zrobi przebieg, wyższy od założonego, inny natomiast nie dociągnie nawet do tego. Taka jest praktyka i założenia producenta. Olej uniwersalny dla tego typu rozwiązań to 0W30.
Re: ( Honda Jazz ) watek olejowy reaktywacja, jaki olej zamiast 5w40 ?
cosmo-pl a jeździłeś Ty kiedyś po autostradach, czy tak sobie tylko filozofujesz?
Zrobiłem kilkanaście tysięcy po autostradach w upale na 0w20 przy stałych prędkościach 130-150 km/h, czyli z około 70% wykorzystaniem mocy, czasem więcej bo było pod górkę.
Na 0w20 komputer nie krzyczy o wymianę oleju nawet po 15 tys. (więcej nie zrobiłem, więc nie wiem), a znane były narzekania użytkowników jeżdżących na innych specyfikach, że komputer "każe" wymieniać nawet po 9tys.
Też nie wyobrażam sobie jazdy na innej lepkości niż 0w20, i mówię to po "n-ty" z doświadczenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.