( Honda Jazz ) spryskiwacz

[skryty21]

Mam pytanie trochę w kontekście spryskiwacza.

Ostatnio, zgubiłem, albo ktoś mi wykręcił w tylnym spryskiwaczu metalową końcówkę rozpryskującą strumień płynu (teraz leję się tylko strumień).

Wiecie może jak to się dokładnie nazywa i gdzie można kupić? To ma jakiś specjalny model do Jazza czy jest standaryzowane? I czy ostatecznie to się po prostu wkręca?

[hyzio]

Witam,

również mam u siebie problem ze spryskiwaczem od strony pasażera - ten od kierowcy działa bez problemu. Próbowałem już sposoby z zatkaniem tego sprawnego w celu zwiększenia ciśnienia w tym drugim i ewentualnego odetkania go, ale niestety nic to nie dało. Nie mogę też "przepchać" dyszy szpilką, gdyż po prostu nie ma tam żadnego otworu - jest jakby taka mała śrubka na cieniutki płaski wkrętak.

Wybaczcie moją niewiedzę, ale wie ktoś może na czym polega taki spryskiwacz? Czy jest to jakiegoś rodzaju śrubka powodująca większe rozpylenie płynu? Czy kręcąc tą śrubką dokonuję jakiejkolwiek regulacji rozpylenia?

No i finalnie czy jest jakiś sposób aby taką dyszę przepchać? Np. wykręcając tą "śrubkę" (jeżeli oczywiście jest to śrubka).
A może ktoś doradziłby mi coś innego?

Czy ewentualna wymiana takiej dyszy na nową to coś skomplikowanego?

[kedlaw07]

Witam,

A może sprawdzić połączenie końcowe, rurka do spryskiwacza. Być może tutaj jakiś wyciek jest lub nieszczelność.

Gdzieś na forum czytałem że te końcówki spryskiwaczy to można wziąć z C5.
_________________
Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO. Kupiłeś jazza przeczytaj Akcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl
www.kotekmruczek.cba.pl

[hyzio]

Chciałem to sprawdzić ale zaglądając pod maskę zobaczyłem że całe to podszybie jest zabudowane i nie ma bezpośredniego dostępu do dysz od spryskiwaczy?
@kedlaw07: wiesz może gdzie znajdę, albo masz dostęp do instrukcji serwisowej Hayenes'a?
Podejrzewam, że tam mógłbym znaleźć odpowiedź na moje pytanie.. (link do serwisówki nie Hayenes'owej, który wrzuciłeś w tym temacie już niestety nie działa )

[kedlaw07]

Witam,

hyzio napisał:

[Reklama]

[hyzio]

Jeśli chodzi o Jazzman'a i filtr na przewodzie od spryskiwaczy to myślę, że pisał on o swoim poprzednim aucie, innym niż honda jazz. Na zdjęciu widać, że dysze od spryskiwaczy jak i przewód zamontowane są w masce, a nie tak jak w jazzach - w podszybiu:-).

Byłoby na prawdę super, gdyby udało Ci się zrobić skan hayenes'a! Tak czy siak dzięki za Twoje dotychczasowe odpowiedzi:-)

[hyzio]

Dzisiaj udało mi się "naprawić" mój spryskiwacz!
W cudzysłowie, bo okazało się, że oczywiście wystarczyło go przedmuchać kompresorkiem pod większym ciśnieniem, jednakże od drugiej strony (zgodnie z kierunkiem płynięcia płynu). Wcześniej tego nie robiłem bo po prostu nie wiedziałem jak dostać się do wężyka bez rozbierania nadkola.
Teraz już wiem, który to wężyk więc podsyłam fotkę z zaznaczeniem, dla kolejnych posiadaczy jeżyków, którzy mieliby z tym problem:-)
W tym miejscu jest również idealne miejsce na ewentualny montaż wspomnianego wcześniej (przez Jazzman) fitru paliwa od komarka/malucha.

Nie mniej jednak za zaoferowany przez kedlaw07 skan hayenes'a do Jazz'a wciąż byłbym niezmiernie wdzięczny gdyż mógłby się przydać na przyszłość!



EDIT: Mam nadzieję, że chociaż link do zdjęcia zadziała (dla tych, którzy nie widzą zdjęcia powyżej)? -> http://s2.postimg.org/3uwtrke0o/IMG_20150915_144602.jpg

[kedlaw07]

Witam,

hyzio napisał:

[hyzio]

[kedlaw07]

Witam,

[Miszek]

Witam. czy ktoś podpowie jak dostać się do zbiornika spryskiwacza w Jazzie III GE 2010 rocznik? Demontaż jakiś elementów czeka mnie żeby można ocenić straty?
Była kolizja z innym autem i naprawiany zderzak. Po czasie okazało się, że cieknie płyn za zbiornika i nie wiem co jest powodem - pęknięcie zbiornika czy może co innego.

[kedlaw07]

Witam,

[Miszek]

Wielkie dzięki. Myślałem, że będę musiał zdejmować przedni zderzak ale wygląda na to, że wystarczy koło i nadkole.

[kedlaw07]

[Miszek]

No i po robocie. Niestety aby dostać się do zbiornika na spryskiwacz trzeba zdjąć nadkole i przedni zderzak (albo przynajmniej prawą "połowę" zderzaka i odgiąć o jakieś 15cm). Zbiorniczek był pęknięty w miejscu styku dwóch części formy wtryskowej (jest tam takie zgrubienie). Ponieważ jest wykonany z polipropylenu nie wiąże tego żaden klej ale można go pospawać. Mnie wyniosło to 30zł i blisko trzy godziny spędzone na dojściu do sposobu i demontażu zderzaka
W ogóle Jazz III to masakra jeśli chodzi o jakieś prace w okolicy silnika. Na przykład wymiana lampy przedniej też wiąże się ze zdjęciem przedniego zderzaka. Wszystko jest tak upakowane, że odechciewa się napraw