Marc tak jak pisał jacks na na tył nie ma problemu z doborem klocków bo jest jeden typ.
Klocki ATE polecam obecnie mam je na przodzie, kupione z tarczami tej samej firmy tyle że ja kupowałem co prawda nie zamiennik ale z identycznym nr seryjnym 13.0460-5943.2 w cenie wyższej coś koło 80zł. Ze źródła podawanego kilka postów wyżej. Z tyłu mam nowe tarcze również ATE ale klocki z Japapanparts. Na tylne klocki ATE jakiś czas temu musiałem czekać ponad 2 tygodnie no i ta cena. Japanparts dostałem w prezencie i szczerze miałem do nich uprzedzeniebo nie znam tej marki a w necie opinie różne, ostatecznie jednak postanowiłem je sprawdzić. Po przejechaniu ok. 1200 km dobrze „dogadują się” z tarczami ATE (tzn. nic nie piszczy, wycierają tarczę równo na całej szerokości, nie pylą intensywnie) zobaczymy jak będzie dalej. Hamowanie ok. no ale tu głównie przód przenosi siłę bo tył w dużo mniejszej części. Klocki i tarcze zmieniałem sam i tu drobna uwaga do tych którzy będą wymieniać samodzielnie, ważne aby dobrze oczyścić powierzchnie zacisków pod płytkami ustalającymi, gromadzi się tam sporo rdzy i brudu który wypycha płytki ustalające klocki(blaszki) powodując większe opory prowadzenia klocka. Warto te miejsca przesmarować smarem miedziowym jak również tyły klocków oraz ich boki-styki z płytkami ustalającymi. Manual to ładnie opisuje.
W oryginalnych klockach występowały blaszki klocków (tłumiki drgań), w większości klocków obecnie produkowanych tych blaszek nie ma. Moje oryginały na przód niestety przerdzewiały i obecne klocki ATE „chodzą” bez nich a pomimo tego nie dzwonią i nie popiskują i oby tak dalej. Na tyle zostawiłem te blaszki bo były w niezłym stanie i co ważne pasowały do obecnych klocków.
Na koniec mała uwaga odnośnie popiskiwań, jest kilka przyczyn: klocek „nie zgra się” z tarczą, zbyt cieńki zużyty klocek, zbyt cieńka tarcza hamulcowa, która pod wpływem hamowania przegrzewa się co skutkuje piszczeniem.
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 240 Skąd jesteś (miejscowość / region): Tuż za Krakowem Posiadane auto: Honda Jazz 1.4iLS 2004
Piwa: 9/7
Wysłany: Sro 07 Maj 2014, 18:33
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Dzięki wszystkim!
Zamówiłem dziś te za 51 zł + płyn hamulcowy ATE typ 200 za 35 zł. Moje tylne tarcze nie są równomiernie starte (albo wina złego założenia kilka lat temu, albo małego obciążenia na tył, bo w tygodniu jeżdżę sam), a że nie chciałem jeszcze wydawać na nowe to też nie żal mi będzie za niedługo wymienić całego kompletu przy takich cenach. Co do piszczenia to myślę, że czas klocków się kończy, bo wymieniałem je jakieś 4 lata temu.
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 1081 Skąd jesteś (miejscowość / region): Świętokrzyskie Posiadane auto: Honda Jazz LS 1.4 2005r.
Piwa: 24/17
Wysłany: Sro 07 Maj 2014, 19:20
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Jazzman napisał:
Na koniec mała uwaga odnośnie popiskiwań, jest kilka przyczyn: klocek „nie zgra się” z tarczą, zbyt cieńki zużyty klocek, zbyt cieńka tarcza hamulcowa, która pod wpływem hamowania przegrzewa się co skutkuje piszczeniem.
U mnie zauważyłem popiskiwania gdy moje autko kilka dni stoi w bezruchu. Przy pierwszym, czy drugim przyhamowaniu zdarza się popiskiwanie, które szybko przechodzi. Analogicznie gdy w powietrzu jest dużo wilgoci. Wydaje mi się, że to jednak norma.
Dołączył: 14 Maj 2012 Posty: 296 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wawa Posiadane auto: Jazz 1.4 2010
Piwa: 24/2
Wysłany: Pią 20 Cze 2014, 19:13
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Wymieniłem, z robieniem zdjęć zgodnie ze schematem: zdjąć rękawiczkę -> telefon -> ostrość -> zdjęcie -> kontrola czy ostre -> rozmazane -> ponowne zdjęcie -> znowu rozmazane, trudno takie będzie -> telefon -> założyć rękawiczkę, zajęło mi to 25min na stronę. Bez zdjęć 10-15 min mniej.
Czynność prosta, obrobię zdjęcia, zrobię DIY, wstawię. _________________ Kiełek
Czynności:
0. Umyć koła, najlepiej jakimś szuwaksem do czyszczenia pyłu hamulców i myjką ciśnieniową, poczekać aż wyschnie
1. Zdjąć koło na podnośniku (nie będę opisywał jak - jeżeli tego nie wiesz, jedź do warsztatu)
2. Jeżeli konieczne oczyścić z błota dolną śrubę trzymającą zacisk i okolice
3. Włożyć duży śrubokręt i rozeprzeć tłoczek (jeżeli nie pójdzie do końca nie martw się, potem możesz zrobić to trzonkiem szczotki drucianej, trzonkiem młotka lub po prostu kawałkiem gazrurki). Uważaj nie uszkodź uszu blaszek!
4. przyczepić drut do otworu w amortyzatorze lub do sprężyny
5. Odkręcić dolną śrubę trzymającą zacisk (jeżeli konieczne zakontruj kluczem płaskim - nie wiem jaki, nie musiałem), podnieść zacisk, w miejsce śruby włożyć drut, podwiązać zacisk
5. Sprawdzić wizualnie stan zacisków, jarzma, elementów gumowych, etc.
6. Jeżeli robisz to pierwszy raz, zapamiętaj jak są założone klocki - który gdzie będzie pasował, przymierz do założonych jeszcze starych. Jeżeli robisz to drugi raz, nie potrzebujesz tej instrukcji (a jeżeli nadal potrzebujesz, oddaj auto do warsztatu)
7. Zdejmij stare klocki: najpierw sprężyna, potem wyjmij klocki rozpierając je od dołu
8. Ze starych klocków zdejmuj blaszki, oczyść je i załóż na nowe klocki dokładnie w takiej kolejności, w jakiej były założone w oryginale (być może u Ciebie już to ktoś kiedyś spieprzył, u mnie jest dobrze i wzoruj się tym).
Klocek wewnętrzny - jedna blaszka, klocek zewnętrzny - dwie blaszki.
9. Sprawdź stan blaszek na jarzmach, przeczyść je z pyłu hamulcowego, możesz delikatnie użyć małego płaskiego śrubokręta lub szczotki drucianej.
Jeżeli to konieczne, możesz je zdjąć.
Pamiętaj, aby sprężyny blaszek po założeniu na jarzmo nie były zablokowane. Zweryfikuj to jeszcze po założeniu klocków.
17. Jeżeli auto na biegu, zdejmij bieg, wyczyść tarczę po ewentualnych resztach smaru.
18. Załóż koło, opuść auto, zrób jazdę próbną - pamiętaj o "napompowaniu" hamulców przed ruszeniem.
19. Dokręć koła kluczem dynamometrycznym, 110Nm.
Na początku efektywność hamowania będzie bardzo niska, z hamulców może lekko dymić (wypalają się smary i inne syfy), po około 100km (w zależności od charakterystyki jazdy, ilości i intensywności hamowania) powinno działać już na 100%.
Producentem oryginalnych klocków w moim aucie jest Jurid, model J648. _________________ Kiełek
Ostatnio zmieniony przez Kiełekg dnia Sob 21 Cze 2014, 16:41, w całości zmieniany 10 razy
Dołączył: 26 Kwi 2013 Posty: 633 Skąd jesteś (miejscowość / region): Ostrów Wielkopolski Posiadane auto: Mini Cooper 1.6, Toyota Verso 2.0, MB W204
Piwa: 13/3
Witam
Mam pytanie : po co jest ten "pipek" który zaznaczyłem strzałką na tylnich klockach. Przecież jak tłoczek się wkręca to ten pipek go blokuje.
Mam wrażenie że od tego skrzypią mi hamulce.
Co do opon to wiadomo. Odkręcenie śrób wyważenie kół zimowych i montaż według oznaczeń na oponach. Tak jak były sciagane w zeszłym roku.
tylne klocki jeszcze mam dobre, ale te metalowe "obręcze" od hamulców są całe pokryte taką jakby rdzą.
Tylko nie wiem jak to ma się do tak zwanych czyszczeń hamulców które są wykazywane na fakturze wystawianej przez ASO
--------------------------------------
Post numer dwa
Witam,
n0rek napisał:
Cytat:
fajne foty,
Taki sobie, ale dzięk[iquote]jak dojade do domu to porownam sobie prace silnika bo moj cos dziwnie zaczal klekotac, moze po zmianie oleju dzisiejszej bedzie lepiej [/quote]Porównaj i nagraj swoje. Moje są tak jak pisałem wcześniej trochę zniekształcone bo z tym telefonem to gdzie tylko się dało na około silnika zaglądałem.
Cytat:
dziwne z ta rdza, ja mam duzo wiekszy przebieg od twojego i rdzy wlasciwie nigdzie nie mam,
Takie mam stalowe felgi:
I może dlatego że one są przykryte przez kołpak tak wyglądają
]
Z drugiej jednak strony to przecież żeliwo.
Cytat:
po zakupie to mi to zrobili, tego nie wiem ale warto brac takie cos, zaplacilem 550zl i na kilka lat spokoj z podwoziem i jego okolicami
Zrobili ci konserwację, ale to musisz powtarzać co 3-4 lata max. Dzisiaj już nie ma w obiegu takich środków jak kiedyś "mazideł", dobrych i nie do zdarcia. Teraz masz ekologiczne, podobnie jak lakier do parkietów.
Cytat:
za to przestrzegam jak macie te plastiki na tylnej klapie ze znaczkiem hondy to tam sie lubi zbierac woda
Ja już "wyczaiłem którędy woda dostaje się do mojego bagażnika. Po lewej stronie od góry po otwarciu klapy pomiędzy tym łączeniem blachy na górze a gumą leje się gdzieś tak jakby wzdłuż uszczelki i tam później znika. Następnie wypływa w środku po lewej stronie i wlatuje do bagażnika. Jak jest dużo to potrafi pójść w drugą stronę w okolice lewarka.
---------------
Post numer trzy
Witam,
pieta napisał:
Cytat:
czyszczenie hamulcow poleca na wyjeciu paprochów które się dostaly miedzy klocek a tarcze i robi się to podczas przekładki opon bo wtedy jest lepszy dostep do klocka i tarczy.
Zapewne masz rację, ale tak wyglądały te moje klocki w jarzmach przy tej tarczy oparte o ten rant.
Cytat:
Zreszta przypominam zze watek jest o oleju a nie o hamulcach. Od tego jest inny Wink Czekamy teraz na relacje jak się jazz zachowuje po wymianie oleju na magiczny shell 5w30
Dobra, nie będzie monologu o Mruczku
pieta
Natomiast ty też daj jakieś informacje na temat swojego oleju. Też w taki sposób wymieniasz jak ja
GR_BKP napisał:
Cytat:
Ciekawe czy w ASO chociaż te klocki mu wyjęli
Tego nie wiem, bo mnie przy tym nie było. Natomiast nastepnym razem to wezmę sobie jeden dzień wolnego żeby u nich posiedzieć. Natomiast grubość to tak na "oko" 1 cm - 1,5 cm - nie miałem miarki żeby sprawdzić.
Cytat:
A to przeklej, to pogadamy dalej Wink EOT
Tylko napiszcie gdzie to chcecie dać, bo po całym forum nie chcę tego szukać _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Dołączył: 10 Kwi 2015 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Białystok Posiadane auto: Honda Jazz 2009 1.2; Honda Civic VIII 2010
Piwa: 0/2
Wysłany: Pią 10 Kwi 2015, 13:51
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Przeczytałem cały post o tarczach i klockach, bardzo fajny i pomocny.
Zdecydowałem się na wymianę tylnych klocków i tarcz (sam to robiłem).
Padło na Rotinger 1886 T5 + klocki EBC Standard Black.
Będę wrzucał info na temat odczuć.
Po pierwsze poprawiła się skuteczność hamowania, bo tarcze były skorodowane od wewnętrznej strony.
Jak do tej pory ani nie piszczą, ani nie pylą.
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Pon 13 Kwi 2015, 12:02
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
GregorFa napisał:
Przeczytałem cały post o tarczach i klockach, bardzo fajny i pomocny.
Zdecydowałem się na wymianę tylnych klocków i tarcz (sam to robiłem).
Padło na Rotinger 1886 T5 + klocki EBC Standard Black.
Będę wrzucał info na temat odczuć.
Po pierwsze poprawiła się skuteczność hamowania, bo tarcze były skorodowane od wewnętrznej strony.
Jak do tej pory ani nie piszczą, ani nie pylą.
Niezły zestaw, dosyć wypasiony. Btw czemu tarcz z EBC tez nie wziąłeś ? Tak z ciekawości pytam
Dołączył: 14 Maj 2012 Posty: 296 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wawa Posiadane auto: Jazz 1.4 2010
Piwa: 24/2
Wysłany: Pon 13 Kwi 2015, 14:06
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) klocki hamulcowe
Bo EBC nie robi tarcz do Jazza. Klocki są takie same jak w Civicu.
Klocki EBC Standard są OK, ale takie same jak standard. Zielone i wyżej nie nadają się do gładkich tarcz. _________________ Kiełek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.