Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 64 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Panda 1,1 Active+
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 08 Lis 2014, 20:15
Temat postu:
Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inaczej...
Temat "oleisty" to na tym forum czarna legenda. Tym razem spróbujmy beznamiętnie się wypowiadać o spostrzeżeniach praktycznych.
Proszę tym razem bez nabożnej czci dla olejów typu 0-W20 ani deprecjonowania innych pomyslów.
Mój samochód czyli jak w tytule Jazz III 1,4 i-VTEC z 2010 ma nieco ponad 40 000 km.
W Niemczech jeżdził do 18 000 na 10W60 Racing i z takim go kupiłem. Praca silnika, przyśpieszenie i odgłos (cichość) bardzo dobra.
Następnie przejechał 8 000 na 0W20 Eco-Lite Motula. Wyrażnie głośniej i jakby akustycznie mniej przyjemnie. Przyśpieszenie OK.
Następnie ok 5 000 na 5W30 Eco-nergy Motula. Ogolnie jakby lepiej niż na Eco-lite.
Następnie ok 10 000 na 0W30 Eco-nergy Motula. W stosunku do 5W30 żadnych różnic...
Teraz czeka mnie kolejna zmiana oleju i zastanawiam się nad Mobil 1 New Life 0W40
Czy ktoś próbował na nim jeżdzić? Względnie na 0W40 innej firmy? Jakie wrażenia?
I proszę pamiętać tym razem bez głupich przepychanek, docinek, obrażania i mentorstwa.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 3511 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpacie Posiadane auto: Seat Toledo Signo 1,820v+lpg 99 Peugeot 106 1,1 97r. r
Piwa: 191/38
Wysłany: Sob 08 Lis 2014, 21:21
Temat postu:
( Honda Jazz ) Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inaczej...
Dlaczego założyłeś dwa identyczne wątki I druga sprawa to regulamin pkt.9 , jak sam zauważyłeś wątków dotyczących oleju jest kilka i nie ma przeszkód abyś do jednego z nich dołączył. _________________ Nie ma trudnych pytań , trudne są tylko odpowiedzi.
NED
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Nie 09 Lis 2014, 01:58
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inaczej...
Czolem,
Mobil 1 0w40 kiedyś był bardzo fajny, ale ogolnie pojechal z jakoscia w dol i ogolnie z temperatura plyniecia oraz zawrtymi dodatkami dodatkami i temp plyniecia wzrosla z -54 do -40. Oczywiście zaraz pewnie cosmo-pl wpadnie i powie ze jestem glupi skoro oceniam jakość oleju po temperaturze plyniecia i karcie MSDS Ogolnie mobil1 nie jest zly. Za ta cene nie można marudzić. Olej jak olej.
Nie mam teraz za bardzo jak pisać, ale intryguje mnie czego tak naprawdę oczekujesz od oleju po pierwsze oraz dlaczego chcesz akurat 0w40 ? Nawet ASO hondy już oficjalnie nie poleca olejow klasy 5w40 do hondy jazz starszej generacji a co dopiero do twojej.
Skoro nie pasuje Ci motul to może weź cos co jest oparte na prawdziwych bazach syntetycznych. Troche tego jest, wystarczy poszukać. Było opisane milion razy
Ja bym na twoim miejscu został przy 5w30/0w30 dobrego producenta. Ciekawe czy zauważysz roznice miedzy prawdziwym syntetykiem a hydrokrakowanym produktem w technologii syntetycznej z duza iloscia dodatkow od np. Motula
Dołączył: 25 Sie 2010 Posty: 4370 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole/opolskie Polska Posiadane auto: Jazz sx-cool 1.2 i-dsi 2006, Hyundai i20, UFO 2007 1,8 Mruczek w aucie
Piwa: 177/54
Wysłany: Nie 09 Lis 2014, 16:59
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inacze
Witam,
pieta napisał:
Cytat:
Mobil 1 0w40 kiedyś był bardzo fajny, ale ogolnie pojechal z jakoscia w dol
Czyli Mobil = Castrol
Cytat:
intryguje mnie czego tak naprawdę oczekujesz od oleju po pierwsze oraz dlaczego chcesz akurat 0w40 ?
Może kolega chce pójść w moje ślady _________________ Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO.Kupiłeś jazza przeczytajAkcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl www.kotekmruczek.cba.pl
Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 64 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Panda 1,1 Active+
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 09 Lis 2014, 17:48
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inaczej...
Zaglądam na to forum od ponad dwóch lat. Przeczytałam poprzednie rozmowy o olejach od deski do deski i niestety one kompletnie niczego nie wnoszą. Są tylko okazją do obrażania się lub reklamowania jedynej słusznej lepkości.
Tutaj chciałem zalożyć temat kulturalny i rzeczowy.
Czego oczekuję od oleju?
Otóż na 0W20 wcale się fajnie nie jeżdzi (w moim przypadku)
5W30 i 0W30 Motula powodują nieco cichszą pracę silnika ale nadal nie jest ona na tyle przyjemna akustycznie żeby mnie zadowalała. Stąd zapytania własnie o Motula 1 0W40 i nadal podtrzymuję pytanie czy ktoś na nim jeżdził i jakie wrażenia?
To że Honda cokolwiek teraz zaleca mnie nie przekonuje. Do mojego modelu i rocznika widziałem trzy różne ksiązki obsługi i każda podawała nieco inną rozpiskę olejową. W jednej w ogóle 0W20 nie występowało, w dwóch pozostałych było jedynie dopuszczalne z zaznaczeniem, że jedynym zadaniem 0W20 jest oszczędnośc paliwa...
Tak wiem, silnik ściśle spasowany, unowocześniony i takie tam, ale oczekuję w tym temacie nie mitologii a własnie rzeczowości użytkowej a nie przekonywania się nawzajem do konkretnych olejów.
Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 64 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Panda 1,1 Active+
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 09 Lis 2014, 17:51
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inaczej...
Zaglądam na to forum od ponad dwóch lat. Przeczytałam poprzednie rozmowy o olejach od deski do deski i niestety one kompletnie niczego nie wnoszą. Są tylko okazją do obrażania się lub reklamowania jedynej słusznej lepkości.
Tutaj chciałem zalożyć temat kulturalny i rzeczowy.
Czego oczekuję od oleju?
Otóż na 0W20 wcale się fajnie nie jeżdzi (w moim przypadku)
5W30 i 0W30 Motula powodują nieco cichszą pracę silnika ale nadal nie jest ona na tyle przyjemna akustycznie żeby mnie zadowalała. Stąd zapytania własnie o Motula 1 0W40 i nadal podtrzymuję pytanie czy ktoś na nim jeżdził i jakie wrażenia?
To że Honda cokolwiek teraz zaleca mnie nie przekonuje. Do mojego modelu i rocznika widziałem trzy różne ksiązki obsługi i każda podawała nieco inną rozpiskę olejową. W jednej w ogóle 0W20 nie występowało, w dwóch pozostałych było jedynie dopuszczalne z zaznaczeniem, że jedynym zadaniem 0W20 jest oszczędnośc paliwa...
Tak wiem, silnik ściśle spasowany, unowocześniony i takie tam, ale oczekuję w tym temacie nie mitologii a własnie rzeczowości użytkowej a nie przekonywania się nawzajem do konkretnych olejów.
nie wiem czy to będzie argument ale znam jednego użytkownika tego oleju w jazzie również z 2010 roku i to testowaniu kliku produktów (w tym 0w20) on nie chce już innego oleju.
Tyle z mojej strony. Wiecej nie będę ale czekam na info o tym co zalales i jakie sa twoje odczucia z jaxy na danym specyfiku
Dołączył: 16 Wrz 2014 Posty: 497 Skąd jesteś (miejscowość / region): WGM Posiadane auto: Jazz 1.4i Graphite 2004
Piwa: 15/36
Wysłany: Pon 10 Lis 2014, 09:32
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inaczej...
@M.A.R.O. - ja, tak jak radzi pieta, spróbowałbym jeszcze Amsoila 0W30 (sam chyba tak zrobię, bo na Millersa CFS Nanodrive się nie szarpnę, choć kusi ), bo znaleźć dobry 0W40 nie jest łatwo... dobry - mam na myśli na bazach syntetycznych.
@pieta - kolega nie chce innego, bo? Jak ze spalaniem u niego 0W20 vs. oW30? _________________ Pozdrawiam
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Pon 10 Lis 2014, 23:41
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inaczej...
GR_BKP napisał:
@M.A.R.O. - ja, tak jak radzi pieta, spróbowałbym jeszcze Amsoila 0W30 (sam chyba tak zrobię, bo na Millersa CFS Nanodrive się nie szarpnę, choć kusi ), bo znaleźć dobry 0W40 nie jest łatwo... dobry - mam na myśli na bazach syntetycznych.
@pieta - kolega nie chce innego, bo? Jak ze spalaniem u niego 0W20 vs. oW30?
Czolem,
Millers CFS jest fajny, sam na niego chorowałem, ale się wyleczyłem bo niestety szybko gubi swoje rewelacyjne parametry i po 7-8k nadaje się do wymiany. Inna sprawa ze u mnie to byłoby prawie rok jazdy Jeżeli zwykly CFS jeszcze można sobie wyobrazić w jazzie to nanodrive to już zupelna fantazja. Pomijam nawet ekonomiczny aspekt tej zabawy ale w jazzie on nawet się nie rozkręci, ponadto nanodrive nie nadaje się na zime (kwestia odporności na wigloc) a po każdym uzyciu obowiazkowa plukanka bo właściwości myjace ma slabe. Ale powtarzam tylko opinie co wyczytałem w necie ewentualnie sam się dopytałem.
Co do ams 0w30 vs 0w20 to znajomy mowil ze roznica w spalaniu żadna ale na 0w30 pracowal zdecydowanie ciszej niż na 0w20 wiec wrocil z powrotem do 0w30. Natomiast roznica miedzy cywilnym marketowym 5w30 reklamowanym w telewizji a 0w30 od amsa była na poziomie 0,5-0,75 litra na 100 km wiec jest o co walczyc Ponadto w pakiecie z niższym spalaniem jest znacznie lepszy start na zimnym silniku co w zimie jak znalazł jak parkujesz pod chmurka
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 1560 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: honda jazz 2007 1.4 i-dsi - prawie jak civic ;)
Piwa: 26/4
Wysłany: Pon 10 Lis 2014, 23:51
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inaczej...
M.A.R.O. napisał:
Zaglądam na to forum od ponad dwóch lat. Przeczytałam poprzednie rozmowy o olejach od deski do deski i niestety one kompletnie niczego nie wnoszą. Są tylko okazją do obrażania się lub reklamowania jedynej słusznej lepkości.
Tutaj chciałem zalożyć temat kulturalny i rzeczowy.
Czego oczekuję od oleju?
Otóż na 0W20 wcale się fajnie nie jeżdzi (w moim przypadku)
5W30 i 0W30 Motula powodują nieco cichszą pracę silnika ale nadal nie jest ona na tyle przyjemna akustycznie żeby mnie zadowalała. Stąd zapytania własnie o Motula 1 0W40 i nadal podtrzymuję pytanie czy ktoś na nim jeżdził i jakie wrażenia?
To że Honda cokolwiek teraz zaleca mnie nie przekonuje. Do mojego modelu i rocznika widziałem trzy różne ksiązki obsługi i każda podawała nieco inną rozpiskę olejową. W jednej w ogóle 0W20 nie występowało, w dwóch pozostałych było jedynie dopuszczalne z zaznaczeniem, że jedynym zadaniem 0W20 jest oszczędnośc paliwa...
Tak wiem, silnik ściśle spasowany, unowocześniony i takie tam, ale oczekuję w tym temacie nie mitologii a własnie rzeczowości użytkowej a nie przekonywania się nawzajem do konkretnych olejów.
Nie mam teraz za bardzo jak pisać więcej, ale być może problemem jest to ze twój 0w20 nie miał okazji jak się rozkrecic, bo nie pisałes jakiej firmy był ten 10w60 zalewany. Być może silnik był już trochę zasyfiony po produkcie na bazach mineralnych. Poza tym nie oszukujmy się, roznica miedzy 5w30 a 0w20 od tego samego producenta nie jest az taka dramatyczna jak może się wydawac.
Zreszta trochę baz mineralnych w motulu jest. Może wiec czas na cos jeszcze bardziej syntetycznego.
Jeżeli ams Ci nie lezy to może oryginal hondy z alternatywnej dystrybucji
wariantu xw40 nie maja ale przynajmniej masz oryginalne indemitsu a nie cos od Totala jak na europe a teraz od niedawna jeszcze castrol.
Aha, przypomniałem sobie jedna opinie ze w przypadku mobila 0w40 w jednej hondzie po 7k zaczela się konsumpcja oleju... Poza tym nie oszukujmy się, za 34 zl na litrze nie można oczekiwać cudow.
Jeszcze jedne alternatywne zrodlo jak chcesz dobre 5w40 to www.najlepszysyntetyk.pl
Tyle ode mnie. Spadam i będę w czwartek bardziej osiągalny i elokwentny
Re: ( Honda Jazz ) Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inaczej...
Miałem Mobila1 0w40 w Dżeziku, według mnie silnik na nim pracował głośniej niż na Motulu 0w20 ale każdy ma inny słuch więc to czysto subiektywne odczucia. Jak dla mnie słabsza reakcja na gaz w Mobilu. Nie wiem czy to jego sprawka czy wina wcześniejszego oleju (pierwszy właściciel) ale dopiero 3 płukanka spowodowała że olej tuż przed wymianą (co ok.15kkm) przestał się robić czarny na bagnecie. Zarówno na Mobilu jak i Motulu stan bez dolewek.
Dołączył: 16 Wrz 2014 Posty: 497 Skąd jesteś (miejscowość / region): WGM Posiadane auto: Jazz 1.4i Graphite 2004
Piwa: 15/36
Wysłany: Sro 12 Lis 2014, 11:45
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inaczej...
pieta napisał:
Millers CFS jest fajny, sam na niego chorowałem, ale się wyleczyłem bo niestety szybko gubi swoje rewelacyjne parametry i po 7-8k nadaje się do wymiany.
pieta napisał:
ponadto nanodrive nie nadaje się na zime (kwestia odporności na wigloc) a po każdym uzyciu obowiazkowa plukanka bo właściwości myjace ma slabe. Ale powtarzam tylko opinie co wyczytałem w necie ewentualnie sam się dopytałem.
Masz może jakieś źródło do poczytania o tym? Bo zastanawiałem się nad nano do drugiego auta. _________________ Pozdrawiam
Dołączył: 16 Wrz 2014 Posty: 497 Skąd jesteś (miejscowość / region): WGM Posiadane auto: Jazz 1.4i Graphite 2004
Piwa: 15/36
Wysłany: Czw 13 Lis 2014, 11:55
Temat postu:
Re: ( Honda Jazz ) Jazz III 1,4 i-VTEC 2010 o olejach inaczej...
Ja wiem tylko o jednej osobie, która zalała CFS Nano i póki co na plus, łącznie ze spalaniem oleju, mniej dolewa, ale może to zbieg okoliczności. _________________ Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Honda Jazz ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.