( Honda Jazz ) Amortyzatory tył

[Flik77]

"ja wymieniałem calkiem ostatnio, jakies 10-12 dni temu,a co ? "
A nic..tak tylko pytałem sobie o objawy tego..
"Objawy ? auto dosyć halasowalo na nierównym asfalcie. jak bym nowy to ok, ale jak się wjezdzalo na starszy to było od razu czuc roznice. Poza tym większe dziury były bardziej dokuczliwe. Myslalem ze to wina opon (stara guma lub tez ze amor jakiś mi wylal Razz.
Poza tym auto gorzej hamowalo, trzeba było bardziej przycisnąć i droga hamowania jakby była dluzsza. "

Teraz wydaje mi się, że tak właśnie było u mnie, ale jakoś nie wiązałem tego z zawieszeniem.

Poduchy już wymienione..nie wiem dokładnie na jakie (ja jestem z tych co niekoniecznie wnikają w to co robi mechanik, po prostu autko ma poprawnie działać...)

Mam nowy akumulator (jakiś Bosch, ale typu na ten moment nie znam). Czy niecałe cztery lata życia to nie za mało jak na akumulator? Przyznaje-jeżdżę mało. Moje autko dłuższej trasy nie widziało jakieś 2 lata.

Najgorszy problem był z tym moim Webasto- padł sterownik (najprawdopodobniej zalany na myjni)-był do wymiany.
Pierwszy nie działał, dopiero przy drugim wszystko zatrybiło.
Dwóch elektroników nie miało ochoty się tego podjąć, dopiero jakiś trzeci coś zaradził. Jeszcze kilka pomniejszych usterek miałem (spalona lewa żarówka stopu...itp). Pożegnałem się z kwotą 900 zł.

[pieta]

Hej,
Jak już zmieniles, to czego się pytasz o rade
Zreszta ja tez nie wiazalem tego z zawieszeniem, a tu proszę

Co do aku 4 lata na Boschu to bardz odobry wynik. U mnie bosch silver psul się jakies 2 miesiące po zakończeniu gwarancji Ponieważ miałem dwa razy taka historie wiec mysle ze to prawo serii działa.
U mnie ciagle fabryczny, ale staram się przynajmniej raz w tygodniu gdzies pojechać co by go nie zameczyc

[Flik77]

Tak jakoś mi się napisało z prośbą o radę...chciałem się pożalić po prostu.

Co do akumulatora, ten padnięty to Centra. Boscha mam teraz.
Ktoś mi mówił, że dziś 4-5 lat życia baterii to max. Nie wiem ile w tym prawdy.
Na tej Centrze nie przejechałem nawet 30 tys km.
Mam jeszcze jeden problem, ale do tego chyba założę nowy temat jak sam nic nie zaradzę. Chodzi o plamy na konsoli (okolica daszka zegarów)-ktoś chyba wylał jakąś agresywną chemię samochodową tam i mam szpetne plamy-mechanik się poddał przy próbie usunięcia tego.) Wygląda, że wżarło się toto w strukturę plastiku.

Nie offtopujmy już w tym temacie.

[pieta]

[sstar]

[Reklama]

[KrzTy]

[cyberbrat]

Panowie.. pytanie, mam problem zawieszeniem tył.

ostatnio trochę mi jeżyk przysiadł na tył, rok temu przy przeglądzie dostałem info że amory z tyłu niedługo zakończą żywot.

zmieniłem je na nowe zanim odmówiły współpracy, przy okazji wymieniłem sprężyny na nowe.


sprawa jest taka że na starych jak i na nowych (amorach i sprężynach) przy nierównościach polskich dróg tylne koła trą o nadkola, da się to jakoś podnieść o te kilka centymetrów?? czy muszę szukać nowych sprężyn tyle że wyższych?

wcześniej na identycznych kołach i oponach nic nie tarło dziś masakra
_________________
http://japancars.ru/index.php?route=catalog/honda

[Sylpete]

Co to za sprężyny (bo to chyba one są problemem)?
Podnieść się nie da, czy szukać dłuższych? Myślę że nawet nie chodzi o długość tylko sprężystość i samą jakość produktu.
Poszukałbym jakichś markowych zamienników albo może i OEM.
Szkoda opon, nadkoli i nowych amortyzatorów.
_________________
man feed machine, machine feed man

[cyberbrat]

Amory i sprężyny OEM (kayaba), te same co montują w ASO.

tarło przed i trze po wymianie.. byłem na przeglądzie tydzień temu ... sprzężny i amory są OK
_________________
http://japancars.ru/index.php?route=catalog/honda

[Sylpete]

Dziwna sprawa...
Wg mnie problem leży w sprężynach. Zakladam że wszystko poprawne złożone (bo co tam można sknocić...).
Może powinieneś jeszcze spróbować na starych sprężynach? Wiem, czas i koszty ale przecież cudów nie ma
Pro forma zapytam: rozmiar ogumienia masz regulaminowy?
_________________
man feed machine, machine feed man

[Kiełekg]

Można wiele sknocić.
_________________
Kiełek

[cyberbrat]

[Sylpete]

Czyli przycierało na starych gratach i trze na nowych?
A felgi czasami nie mają za małego ET (nie są zbyt odsadzone)?

Tak w ogóle to objawy częściowo pokrywają się z niedomagającą belką skrętną. Tylko takie cuda to we francuzach się zdarzały, tam wskutek zużycia elementów belki np. tylne koła dostawały negatyw (obrazowo: pochylone /-\ ) i obcierały wewnętrzną krawędzią opony. Nie spotkałem się z czymś takim w Hondach z belką skrętną.
_________________
man feed machine, machine feed man

[cyberbrat]

miałem nowe kleber Dynaxer i stare Hydraxer obcierało raz od święta przy ostrych podskokach i to tylko prawy tył.

teraz tarło przy delikatnych wertepach, wymieniłem amory i sprężyny, a 28 sierpnia miałem przegląd wszystko OK

tyle że widzę że auto siedzi niżej a trze często, w bagażniku pusto żadnych emigrantów...

jako że hania zaczyna mi stroić fochy jade dziś na 16 do mechanika/gazownika, rano jak jechałem do pracy na dojazdach do skrzyżowań komputer sygnalizował brak gazu, ciekawe bo zbiornik jest pełny.

co ciekawe przełączam na PB wracam na LPG i jadę dalej nawet się nie zatrzymując.

EDIT:

Z instalacją gazową poradziłem sobie bardzo szybko - wymiana filtra fazy lotnej z obudową - w środku jest mapsensor urwany był pin w czujniku.


ale z zawieszeniem nadal jest masakra, dziś jechaliśmy we 4 (dorośli) koła obcierały co chwila.

byłem w ASO potwierdzili że amory i sprężyny są OK.

mechanik pytał czy nie miałem gumowych podkładek pod sprężyny.

górne są normalnie włożone i sprawne ale on pytał o podkładki dolne.
sprawdzałem



producent nie przewiduje podkładek na dół.. warto dokupować czy wymieniać sprężyny na twardsze..
_________________
http://japancars.ru/index.php?route=catalog/honda