( Honda Jazz ) Dziwnie zachowujaca sie kierownica

[danynx]

[mitex01]

To jest mój drugi jazz i oba prowadzą się poprawnie ,kierownica ładnie odbija i
przy szybkiej jeździe prosto zero korekty.Szczerze powiem że nie wiem gdzie
masz szukać przyczyny złego prowadzenia ,zła geometria zawieszenia czy elektryka
-elektryczne wspomaganie .

[danynx]

[qumil]

Do efektu przyklejonej kierownicy po około 20 tys. km przyzwyczaiłem się. Kiedyś na tym forum ktoś pisał, iż pozbył się tego (d)efektu poprzez regenerację układu kierowniczego. Osobiście wątpię czy to możliwe, prawdopodobnie tak działa elektryczne wspomaganie w naszym modelu.

[kedlaw07]

[Reklama]

[danynx]

[kedlaw07]

[danynx]

[kedlaw07]

[sstar]

Niestety kierownica w Jazzie II jest do d... ciągle trzeba poprawiać, a w łuku solidnie machnąć, bo delikatne poprawki można sobie w buty włożyć. Na autostradzie lepiej nie puszczać kierownicy ani na moment. Very engaging;-) Przynajmniej człek nie uśnie. W porównaniu z hydrauliką Fabii to porażka. Tam jak kręcisz tak jedziesz, a jak nie kręcisz to prosto. Sylpete pisał też kiedyś, że ten typ tak ma. Nic tylko się przyzwyczaić.[/list]
_________________
SstarWines

[Sylpete]

sstar, na tle Jazza układ kierowniczy Fabii jest o klasę lepszy. Sztywny, konkretny i precyzyjny. W Jazzie ma się wrażenie, że maglownica wykonana jest z plasteliny. Wielka szkoda. Ale nawet w obecnych czasach, gdy elektryczne wspomaganie jest już powszechne i dopracowane nadal niewiele takich układów może równać się z dobrze skonstruowaną hydrauliką.
Znak czasu, czyli ograniczanie zużycia paliwa wkrada się do kolejnego tematu...

Natomiast zaskoczyło mnie, że przypadłości spotykane w Jazzie II występują również w III gen. Miałem tylko dość krótką przejażdżkę Jazzem III i odniosłem wrażenie że w nowej wersji ten element został znacznie bardziej dopracowany i przynajmniej te najbardziej irytujące cechy zostały wyeliminowane.
_________________
man feed machine, machine feed man

[danynx]

PRZEŁOM W SPRAWIE SZTYWNEJ (PRZYKLEJONEJ) KIEROWNICY
Z polecenia kolegi odstawiłem do mechanika który wcześniej pracował 8 lat w ASO Honda swojego Jazza. Zrelacjonowałem mu dokładnie problem jaki występuje i po chwili zastanowienia powiedział, że spotkał się w swojej karierze z tym tematem. Od razu powiedział, że usterka ta może być spowodowana odwrotnie zmontowanym KRZYŻAKIEM. Dał do zrozumienia, że ktoś wcześniej mógł coś tam grzebać i źle zmontował układ.
Następnego dnia odebrałem auto i mechanik potwierdził że właśnie taki błąd miał miejsce. Wracałem od mechanika z uśmiechem na gębie. A, że miałem od niego 20km to zdążyłem przetestować Jazza. Problem sklejonej kierownicy rozwiązany )) Bynajmniej u mnie.

p.s. Post ten zamieściłem również w innej dyskusji o podobnym temacie

[qumil]

Czy przełom nie był chwilowy (mam nadzieję, że nie)?
Trudno się dostać do tego krzyżaka? Ktoś średniorozgarnięty da radę czy trzeba ASofachowca?

[danynx]

[Flik77]

Ja co do tego odbijania kierownicy się nie wypowiem gdyż dotychczas jakoś nie zwróciłem na to uwagi. Nie testowałem pod tym kątem.
Miałbym jednak inne pytanie dotyczące kierownicy.
Macie kierownice ustawioną idealnie do jazdy na wprost i podczas jazdy kręcicie maksymalnie w lewo lub w prawo (bez znaczenia).
Ja ostatnio zauważyłem podczas jazdy że ostatnie powiedzmy 5% tego ruchu kierownica chodziła nieco ciężej niż w pozostałym zakresie. Prędkość była sporo poniżej dozwolonej w obszarze zabudowanym. Specyfika mojego miasta jest taka, że większość porusza się z prędkością 20-40 km/h (dziury na drodze i co chwila przejścia dla pieszych, spory ruch jak na 25 tys miasto).
Czyli u mnie podczas maksymalnego ruchu kierownicy nie w pełnym zakresie chodziła ona z taką samą lekkością. Nie testowałem tego głębiej (ostatnio mało jeźdzę -jak to się w moich stronach mówi " wokół komina" ), ale zauważyłem coś takiego u siebie po raz pierwszy. Być może to tylko jednorazowy incydent. Nie zwróciłem uwagi jak to jest przy szybszej jeździe.
Też tak macie,-czy to norma?