( Honda Jazz ) Malowanie starych felg stalowych

[Kadrowiec]

Hej, kupiłem stare pordzewiałe felgi stalowe do mojego Jazza w cenie 9,50 zł za 4 szt. Ktoś podpowie czym to pomalować jak już usunę papierem rdzę ? Najpierw podkładem, potem lakierem do felg, a na końcu jeszcze lakierem bezbarwnym ? Widzę takie w sprayu na alledrogo, czy może są też takie nakładane pędzelkiem ?
_________________
Jazz 1,4 spalanie średnie (90% w mieście) 8,02 / 100 km, sama trasa 5,40

[Sylpete]

Najlepsze byłoby piaskowanie i malowanie proszkowe. Spokój na długie lata. Ale pewnie nie dasz się namówić

Skoro ma być tanio to pozostaje rękodzieło.
I daj pokój temu bezbarwnemu lakierowi, szkoda kasy. Lepiej ją odkladaj na następne malowanie. Za rok.

P.S. Megadobra cena za komplet

[Kadrowiec]

Ha, mam to na sąsiedniej ulicy, 35 zł piaskowanie, 60 malowanie proszkowe. Od sztuki. Przemyślę sprawę. O ile sprzedający się nie wycofa z tej aukcji... Nie odpowiada na maile i nie odbiera telefonu.
_________________
Jazz 1,4 spalanie średnie (90% w mieście) 8,02 / 100 km, sama trasa 5,40

[jozef01]

Sprzedający na najbliższym skupie złomu dostanie więcej...

A tak na poważnie, najważniejszym elementem do pomalowania jest rant felgi, tam gdzie jest styk z oponą. Jeśli są skorodowane w tym miejscu ciężko będzie to naprawić i zamontować opony, aby powietrze nie schodziło. Dokładnie je obejrzyj.
Jeśli miałbym to robić samodzielnie od A do Z, zleciłbym piaskowanie. Następnie dokładnie wymył benzyną ekstrakcyjną. Później przemalował podkładówka w sprayu i następnie lakier też z sprayu. Jeśli lakiery okażą się za drogie na całość felg zrób w opisany sposób chociaż ranty wewnętrzne. Na zewnątrz możesz użyć hammerite czy to w sprayu, cze pobawić się pędzelkiem. Można lekko rozcieńczyć i położyć dwie warstwy, nawet bez podkładu.

Ewentualnie popytaj też wulkanizatorów, którzy bawią się w naprawy felg o samo przemalowanie rantów. Dwa lata temu za czyszczenie szczotką drucianą środka felg, malowanie jakimś sprayem zabezpieczającym przed korozją zapłaciłem ok. 100PLN. Mogę dać namiar na priv (woj mazowieckie, powiat otwocki)
Została mi kosmetyka na zewnątrz, którą załatwiłem właśnie dwoma warstwami hammerite.

[Kadrowiec]

Byłem dzisiaj osobiście zapytać, 30 zł piaskowanie i 60 malowanie, kolor do wyboru z całej palety. Jeśli syn nie będzie miał innego pomysłu to chyba tam oddam. Zastanawiam się tylko, jaki kolor by pasował do jasno - niebieskiego Jazza ?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/9f4eccd5d3681642
_________________
Jazz 1,4 spalanie średnie (90% w mieście) 8,02 / 100 km, sama trasa 5,40

[Reklama]

[Sylpete]

[Kadrowiec]

Szukałem w necie zdjęć z kolorowymi felgami, trudno o inne niż srebrne.
_________________
Jazz 1,4 spalanie średnie (90% w mieście) 8,02 / 100 km, sama trasa 5,40

[dawidjj]

Nie papierem ściernym tylko drucianką na wiertarce. Pucha czarnego hameraida i efekt mucha nie siada. Hammeride grubo kryje wiec nie bedzie widac wzerow po rdzy

[kedlaw07]

[karion]

Mam podobne doświadczenie ale na alufelgach zmieniłem kolor na czarny pod kolor auta, lekki szlif i odtłuszczenie żeby podkład lepiej złapał i lakier ale bezbarwnego nie dałem bo był to taki półmat.Po 2 latach w sumie jeszcze wyglądało bardzo dobrze nie było specjalnie widać żeby coś gdzieś odpadało . Myślę że farba podkładowa może się łuszczyć szybciej na idealnie gładkiej powierzchni a po pewnym czasie zejdzie płatami. Ogólnie obstawiam z 3 lata max po takim zabiegu jeśli jest używany w sezonie letnim nie wiem jak zimie bo miałem stalówki.

[GR_BKP]

Hammerite mam pomalowane zaciski hamulcowe, chyba już ponad rok - zero zastrzeżeń.
Muszę spróbować na felgach po zimie stalówki mają wykwity nie wpadłem na to, stawiam browara
_________________
Pozdrawiam

Jazz 1.4i Graphite

[kedlaw07]

Witam,

Byłem wczoraj w okolicy lakierni piaskowej i ceny w Opolu kształtują się następująco:
komplet piaskowania 4 felgi stalowe 120 zł - 150 zł,
malowanie 50 zł z pełnym full wypasem 50 zł za sztukę.
komplet piaskowania 4 felgi aluminiowe 130 zł - 160 zł

Tak więc wszytko zależy co kto woli. Można też kupić po cenie złomu i za taką cenę przeprowadzić regenerację. Jednak pozostaje sprawa przydatności ich do użycia. Mam na myśli zużycie materiału itp.

Hammerite nie polecam. Chyba że tylko na 2 lata a potem pełna naprawa felg.
_________________
Jeżeli uważasz, że POMOGŁEM POSTAW PIWO. Kupiłeś jazza przeczytaj Akcje serwisowe Hondy
Stan licznika: 182 500 km Honda obecny olej: 0W20 Amsoil, aku 35Ah-6L www.kotekmruczek.5v.pl
www.kotekmruczek.cba.pl

[GR_BKP]

Ile co kosztuje, to każdy wie.

Ale może udowodnij, że pomalowanie Hammerite zniszczy felgę w okresie 24 miesięcy albo zamilcz
_________________
Pozdrawiam

Jazz 1.4i Graphite

[kedlaw07]

[karion]

To odpadnie i Chvj, ktoś kto maluje spreyem raczej nie nastawia się na dłuższą żywotność i nie maluje się tak felg które są więcej warte jak te stówa góra 2 za komplet.

Farba to jedno ale przygotować cały podkład bazę to drugie imo można sobie tak odświeżyć felgi przy niewielkim nakładzie ale cóż więcej od tego wymagać, założenia takich tanich i prostych przeróbek z założenia nie mają być jak profesjonalne piaskowanie i profesjonalne lakierowanie.
Albo robi się coś porządnie albo w ogóle najlepiej dać sobie spokój i śmigać, z wiekiem zmienia się myślenie i wychodzi się z założenia że coś ma być tanie i nie istotne jak wygląda albo coś ma być ładne i ma być cacy.Żeby zrobić wszystko porządnie to zwłaszcza czas i mniej koszty będą niewiele niższe no chyba że komuś się nudzi i klepie bidę to wtedy pewnie. Takie są moje odczucia po podobnym zabiegu wiele lat temu szlifowanie,oczyszczenie,podkład i lakier jedno i drugie do felg oczywiście ale wtedy miałem z 19-20 lat kupę czasu i nie przelewało się a miałem swoją wizję na matowe felgi.